Alwernia
Wynik referendum ws. odwołania burmistrza Alwerni pokazał zaufanie dla Beaty Nadziei-Szpili
Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila otrzymała wotum zaufania (8 za - Marek Dudek, Katarzyna Drabiec, Henryk Kędziora, Jolanta Kuciel, Jerzy Kulczyk, Jarosław Łukasik, Radosław Pierzchała, Dawid Knapik, 3 przeciw - Marzena Kubica, Aurelia Macuda-Garnek, Krzysztof Pierzchała, 2 głosy wstrzymujące się - Edward Majchrowski, Sławomir Kurnik) oraz absolutorium (9 za - Marek Dudek, Katarzyna Drabiec, Henryk Kędziora, Jolanta Kuciel, Jerzy Kulczyk, Jarosław Łukasik, Radosław Świerguła, Dawid Knapik, Sławomir Kurnik, 1 przeciw - Marzena Kubica, 3 głosy wstrzymujące się - Aurelia Macuda-Garnek, Krzysztof Pierzchała, Edward Majchrowski). To pokazuje, że burmistrz ma prawie całkowite poparcie radnych.
Przed głosowaniem tych dwóch uchwał Beata Nadzieja-Szpila wyliczyła najważniejsze inwestycje w 2021 r. Na wstępie zaznaczyła, że podczas jej dotychczasowych rządów gmina pozyskała 38 mln zł, w tym ok. 16,5 mln zł w 2021 r.
W zeszłym roku zrealizowano m.in. kompleks sportowy przy SP w Alwerni, termomodernizację urzędu miejskiego, remont Krakowskiej w Alwerni (przy dofinansowaniu gminy), dalszą budowę chodnika wzdłuż szosy wojewódzkiej w Brodłach, zakup wozów bojowych dla OSP Brodła i Grojec. Trwa projektowanie nowego skrzyżowania pod Biedronką w Alwerni i tworzenie koncepcji przebudowy skrzyżowania na tej samej drodze w Kwaczale.
Jeśli chodzi o głosowanie ws. wotum zaufania dla burmistrza, to radny Henryk Kędziora uchylił rąbek kuluarowych rozmów i powiedział, że - jak słusznie zauważył radny Jarosław Łukasik - mieszkańcy tak naprawdę dali pani burmistrz wotum zaufania 8 maja, kiedy głosowali w referendum ws. jej odwołania. Wówczas zabrakło frekwencji, a więc referendum było nieważne.