AKTUALNOŚCI

• Piotr W. zabił swoją dziewczynę Nikolę
• Ciepło w kaloryferach w Chrzanowie, Trzebini i Libiążu będzie jeszcze droższe
• Kontrowersje wokół budowy sali pożegnań na cmentarzu w Chrzanowie
• Mieszkańcy Spalonej w Alwerni ostrzegają, że może dojść do katastrofy
• Psychiatria w powiecie scentralizowana
• Zysk - to się w szpitalu od dawna nie zdarzyło
• Agresja wśród dzieci w gminie Krzeszowice jest coraz większa
• W kolejce po paszport od piątej rano
• Wypalanie traw niszczy i zabija
• Pętla z muldami przy wałach wiślanych w Mętkowie
• Sołtys Płazy Lucyna Korycińska opowiada o swojej pracy
• Zakup w autobusowym biletomacie to loteria
• Nowi szefowie pokierują Nadleśnictwem Chrzanów i Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną w Chrzanowie
• Dyrekcja ZS w Libiążu uruchomi dwa nowe zawody i liceum

DO POCZYTANIA

Z dzieckiem w szpitalu - to wyzwanie w pandemii

Pogodzenie się dziecka z izolacją i ograniczeniem świata do niewielkiej sali jest naprawdę ciężkie. Wiadomo, mamę się kocha, ale w czterech ścianach nawet ona może się znudzić. Rytm dnia wyznaczają posiłki, sprzątanie, badania, zastrzyki... Reportaż Ewy Solak

Gruzja - kraina chinkali, gór i... Stalina
Polacy wybierają Gruzję często nie tylko ze względu na atrakcje oferowane w tym kraju turystom, ale i fakt, że jesteśmy tam mile widzianymi gośćmi. Pod koniec ubiegłego roku z grupą kilku znajomych pojechał do tego kraju Krzysztof Hudzik z Chrzanowa, przewodnik turystyczny i pilot wycieczek zagranicznych, głównie w kierunku wschodnim.

Na dużą makramę potrzeba 5 kilometrów sznurka
Niektórzy uczestnicy wernisażu moich prac w Libiążu myśleli, że makramy można powiesić tylko na ścianie. Tak nie jest. Ze sznurków robię torebki, lampiony, poduszki, żyrandole oraz kwietniki zdobiące wnętrze lub taras. Teraz powstaje narzuta na łóżko - opowiada Olga Zakordoniec z Chrzanowa.

Uciekły przed wojną, by chronić dzieci
Maria i Eugeniusz Owsiakowie mieli w Libiążu pusty dom. Został po teściowej. Z pomcą dziesięciu zaprzyjaźnionych osób posprzątali go i od kilku dni tętni życiem. Zamieszkało w nim 7 kobiet i ich 11 dzieci z Ukrainy.

Całe niebo w gwiazdach...

O widzianej oczami dziecka traumie wojny, która pozostaje do końca życia, opowiada 89-letnia Teresa Tor z Chrzanowa. Gdy wybuchła II wojna światowa miała 7 lat. - Patrzyłam do góry, w niebo. Nagle pojawiło się wiele samolotów. Jakie fajne te samoloty - pomyślałam wtedy.

PORADY

• Światowy Tydzień Jaskry - co to za choroba?
• Zmiany w PSZOK-ach
  

• Co trzeba zrobić w pierwszej połowie marca w ogrodzie
• Jak rozmnażać hortensje
• Moda na zieleń w domu

SPORT

• Wiosna w Trzebini z nową formacją
• I-ligowcy MTS Chrzanów postraszyli lidera
• Czterysta osób pobiegło wokół Balina
• Dwa medale lekkoatletów Trzebini