Przełom Online
Na drugą stronę Wisły dojedziemy koleją
CHRZANÓW. Powódź nie zagraża pociągom linii Oświęcim-Wieliczka Rynek. Kursują normalnie. Aktualnie są jedyną opcją na dojazd do pracy mieszkańców powiatu chrzanowskiego i gminy Chełmek, zatrudnionych w Oświęcimiu.
Dotarcie np. z Chełmka do stolicy powiatu oświęcimskiego od wtorku wieczorem graniczy z cudem. Wciąż nieczynny jest most na Wiśle w Bieruniu. Przejazd pod wiaduktem w Oświęcimiu stoi w wodzie. Samochodem nie da się również przedostać z Babic do Zatora.
- Być może wieczorem Zator zostanie otwarty, ale to nie jest pewna informacja. Wszystko zależy od pogody – powiedział w piątek Dominik Ciaputa z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie.
Jedynym rozwiązaniem dla mieszkańców powiatu chrzanowskiego i gminy Chełmek, chcących dotrzeć do Oświęcimia, są podróże koleją. Pociągi na tej trasie kursują bez zmian.
- Nie ma groźby zamknięcia tej linii. Wszystko działa normalnie – poinformowała w piątek Irena Cebula, dyrektor departamentu transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w Krakowie.
(jk)
Komentarze
2 komentarzy
wielki problem wypompować wodę spod wiaduktu w oswięcimiu i ewentualnie obłożyć workami, a swoją drogą nieźle sie trzeba było nakombinować zeby wyjechać stamtąd . zadnych infprmacji w radio, policja też nie wie, totalny haos,. gdzie te centra zarządzania krysyowego, chyba tylko z nazy a leśne dziady moją kolejne stołki do pierdzenia i odbierania diet
No i znalazła kolej sposób na przyciągnięcie pasażerów. Wystarczyło zalać parę dróg i teraz pociągi jeżdżą pełne :P A tak na serio to może teraz ludzie nie będą narzekać na pociągi, które uratowały ich podczas tej powodzi. Rzeczywiście nie da się niczym innym dostać do Oświęcimia i z Oświęcimia. Samochodem od żadnej strony nie ma szans się dostać. Nawet jak będzie Zator przejezdny to trochę daleki to objazd, który będzie kosztował więcej niż pociąg. Dlatego zachęcam do podróżowania pociągami nawet wtedy jak już drogi zostaną otwarte:)