Przełom Online
„Boże ciało” bez Oscara. Co o tym sądzicie?
Tomasz Jurkiewicz, reżyser z Trzebini mówi, że to było do przewidzenia. Jest zdania, że ogromnym sukcesem filmu była już nominacja do nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Druga z rzędu, po „Zimnej wojnie", dla polskiego kina.
- Wszyscy zdawali sobie sprawę, że Oscara może nie być. Łącznie z twórcami. Jasne było, że faworytem w kategorii nieanglojęzycznych filmów będzie „Parasite", który powszechnie był uważany za największe odkrycie światowego kina 2019 roku, co potwierdził m.in. Złotą Palmę w Cannes. Drugim faworytem był "Ból i blask" Pedro Almodovara, autora o nazwisku znanym, z ogromną filmową klasą - podkreśla Tomasz Jurkiewicz.
Dodaje, że sama nominacja „Bożego Ciała" daje polskim twórcom szansę na to żeby mocno zaistnieć w świecie światowego filmu.
Komentarze
6 komentarzy
Jeśli nie wiesz gdzie obejrzeć 365 dni,Zenka i najnowsze filmy to zapraszam na stronę ultra-cda.pl znajdziesz tutaj wszystkie najnowsze filmy np. 365 dni lub Zenek !
Mimo wszystko szacun i gratulacje!
Ja tam byłem zdziwiony, że w ogóle dostał nominację. Widziałem i wydał mi się taki.... no, "niezły". Niezły to raczej za mało na Oscara.
Bong Joon-ho jest genialnym reżyserem, oglądam jego filmy od ponad roku. Wszystkie rewelacyjne: Snowpiercer, Potwór, Pasożyty, może Okija trochę słabsza. Polecam. Aczkolwiek skoro i tak dostał nagrodę główną, mogli coś zostawić pozostałym w kategorii film zagraniczny. Niemniej jednak przegrać z tak wybitnym reżyserem, twórcą nowego unikalnego gatunku filmowego, to żaden wstyd.
To było wiadome od początku bo w tym filmie,żaden Polak nie zabił Żyda tak jak w filmie ''Ida''dziwne,że film ''Pokłosie''nie został zgłoszony Oskar byłby murowany.
Jestem oburzony jak zamknięciem Biedronki w Chrzanowie.