Chrzanów
Na szpitalnym parkingu ktoś wykręcił śruby z koła
Do wyjątkowo nieprzyjemnej i niebezpiecznej sytuacji doszło przed chrzanowskim szpitalem.
- Złodziej ukradł teściowej trzy śruby z koła. O mały włos nie doszło do tragedii - napisał do nas Czytelnik.
Jak mówi Urszula Bogdan, zastępca dyrektora ds. logistyki i infrastruktury w chrzanowskim szpitalu, jeśli na parkingu dojdzie do kradzieży, trzeba sprawę zgłosić na policję.
- W takich sytuacjach policja zwykle zwraca się do nas o zabezpieczenie monitoringu. Praktycznie cały teren wokół placówki jest monitorowany, więc można sprawdzić materiał - mówi Urszula Bogdan.
Komentarze
4 komentarzy
jak już to nie złodziej tylko zięć
A może teściowa wymieniało gumki na zimowe i zapomnieli dokręcić? A teraz larmo iz na szpitalnym parkingu. Sruby kosztuja kilka złotych wiec albo celowa złośliwość bo teściowej ktos nie lubi ;) albo to pierwsze :)
No dobra, to ja dodam coś od siebie. Ogólnie jestem spokojnym człowiekiem, na szpitalnym parkingu bywam od czasu do czasu. I zawsze, ZAWSZE mam ochotę wykręcić śruby przynajmniej w kilku autach które parkują jakby cały świat padł im do stóp. No trafia mnie normalnie jak hrabia z hrabiną swoim rydwanem zajmują dwa miejsca. Kompletny brak podstawowych umiejętności parkowania prostopadłego. Wyć się chcę, i gryźć. I szarpać.
Sprawa z teściową w tle? Śliska sprawa...