Przełom Online
Masówka pod kopalnią Janina. Jest porozumienie (WIDEO, ZDJĘCIA)
AKTUALIZACJA
Kilkuset pracowników Zakładu Górniczego Janina przyszło na piątkowe spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych.
Napięta sytuacja w libiąskiej kopalni panuje od tygodnia. Górnicy domagają się m.in. wyższych wynagrodzeń. Pracownicy przedstawili zarządowi swoje postulaty.
Doszło już do dwóch spotkań przedstawicieli związków zawodowych i górników z władzami spółki. W piątek miało dojść do kolejnych rozmów.
- Okazało się, że związki zawarły w czwartek porozumienie za naszymi plecami. Czujemy się oszukani. To porozumienie jest dla nas nieważne - mówił jeden z górników.
Jak czytamy w komunikacie TAURON Polska Energia, zgodnie z czwartkowym porozumieniem pracownikom kopalni ma zostać wypłacone średnio po tysiąc złotych brutto (w zależności od ilości przepracowanych dni roboczych w pierwszym półroczu 2019 r.).
W sierpniu z kolei mają się rozpocząć rozmowy Rady Społecznej dotyczące wzrostu wynagrodzeń pracowników grupy TAURON Wydobycie.
Niezwłocznie ma być także przeprowadzony audyt przez służby techniczne zakładów górniczych, co ma związek ze zgłaszanymi kwestiami dotyczącymi organizacji pracy i stany sprzętu górniczego.
W piątek na masówkę pod zakładem przyszło kilkaset osób. Udali się oni na spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych.
- Wyjaśniliśmy sytuację. Pracownicy zaakceptowali warunki porozumienia. Jest wspólna wola, żeby dołożyć starań, aby w kopalni było jak najlepiej - powiedział Mirosław Lipowski, przewodniczący komisji zakładowej ZZ Kontra w ZG Janina.
- Jakie mieliśmy wyjście? Nie jesteśmy w związkach i nie możemy zrobić żadnego strajku, bo to byłoby nielegalne - powiedział jeden z górników po wyjściu ze spotkania.
Wspomnieć należy, że w czwartek z funkcji prezesa TAURON Wydobycie, a więc spółki, w skład której wchodzi ZG Janina, zrezygnował Sławomir Obidziński (pełnił funkcję od 4 czerwca).
Zobacz co działo sie podczas piątkowej masówki pod ZG Janina
Komentarze
28 komentarzy
Zwolnić się i znaleźć lepiej płatna pracę. Proste ale trzeba mieć do tego jajca a nie wiecznie płakać.
@Geoffrey- super - popieram , @xmieszkańca- też
hahaha
Kto to jest ten tomasz ? facet na ustawkę zaprasza bo merytorycznie słaby. Człowieku to już nie średniowiecze żeby rozwiązywać konflikty siłą ale czego wymagać od kogoś takiego jak Ty. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia nie obrażając nikogo ale 80% facetów tam stojących wygląda że jeszcze życia nie zaznało żeby tak od razu upominać się o swoje . Naoglądali się jak to tata,wujek ma dobrze na emeryturze i trzymają się rękami i nogami bo kopalnia daje profity które im imponują.Ale może to już nie te czasy kopalnie nie są rentowne inwestycje powinny iść w automatyzacje , ekologię i tutaj jest przyszłość a nie w emeryturach górników. Spokojnie znajdziecie inną prace , w prywatnej firmie będziecie mogli strajkować ale tylko 1 dzień bo w następny Was już nie będzie, taka jest rzeczywistość.
Co daje nam, jak łatwo policzyć kwotę 2675 zł brutto.
Trzeba jeszcze ludziom powiedzieć, że jest to kwota dla zatrudnionych na pełen etat, a większość pracujących w marketach robi na 3/4.
kill76 3,5 tyś. to norma ? Mówimy oczywiście o kwocie brutto. Nawet jak tyle tam wyciągniesz, to wycisną Ciebie ostatnie poty.
kapitan brutto 3,5 tyś to norma. Cieszy mnie to że ci ,,ciężko'' pracujący górnicy chcą zarabiać choć tyle co w Biedronce. Brak chętnych do pracy w Biedronce dlatego, że tam się zap... w pracy a zarobki niskie za taką pracę.
kill76 weź mnie nie zabijaj śmiechem :-))) W której Biedronce tyle płacą ? Ogarnij się i nie wierz w to o czym piszą w gazetach. Dziwne, że wciąż szukają chętnych do pracy :-)))
kapitan za 2 tyś to bym rzeczywiście nie pracował!!!!, w biedronce na start dają 3,5tyś . Bidulki Ci górnicy taki heroizm za 2 tyś ;-)))
Panowie górnicy, uważam, że zarabiacie zbyt mało a i obecne przywileje nie oddają waszego trudu pracy. Proponowałbym: dodatkowe 1 tys zł za przekroczenie bramy zakładu bo przecież rano trzeba wstać a i pracując pod ziemią depresji można się nabawić. Jeszcze jeden tysiąc zł za zjazd na dól bo przecież przeciągi są i przeziębić się można a i ciśnienie może skoczyć. Barbórka, 13-ka i 14-ka i premie to stanowczo za mało. Dodałbym jeszcze 15-ki, 16-ki, 17-ki i 18-ki bo przecież czas pod ziemią biegnie inaczej. Dodatkowo zwiększyć deputat węglowy do 50 ton na rok bo przecież chłód na Zimnych Ogrodników a i od Hanki końcem lipca wiadomo, że zimne wieczory i ranki. Emerytura po 15 latach też by się przydała. Stanowczo wolę żeby górnik zarabiał więcej niż lekarz bo węgiel jest dobry na wszystko. Kartki na żywność powiększyłbym o jakieś kolejne 500 zł z możliwością zakupu napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych bp przecież wiadomo, że górnik nie wielbłąd. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Cepy już posrane
Jak chcecie się"spotkać" i skonfrontować to zapraszam w poniedziałek o 14.30 na ulicę Piłsudskiego pod wejściem do basenu !!! Solo , jeden na jeden cepy, pasuje ??? To jest pytanie do okonin i do xmieszkaniec !!! Odpowiedz jeden z drugim abym wiedział czy i jakie mam stanowisko !!!
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
@ KTOS parę baniek a prezesi w spółkach tauron zmieniają sie jak rękawiczki. I nie miejcie pretensji do górników, walcza o swoje. Niestety kolejne lata populizmy w tym sektorze bez żadnych konkretów na zmiany. Agonia trwa a za emisje co2 będziemy bulić że hej.
żądanie kolejnych podwyżek, gdzie średnia płaca w górnictwie podana przez GUS za 2018 wynosi ponad 9300 zł, to już przesada. Nie wspomnę o emeryturach, których średnia wynosi ponad 5000 tys. złotych. Zysków od kilku lat - brak
nieroby
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
a ja mowie tak iść do związków powiedzieć o nowych wyborach a jak się nie zgodzą wypisać po niżej pewnej granicy nie należy im się etat, nie wybory co 6 lat i granie z ludźmi w człona a szczególnie na Janine związki mają ludzi za nic zero podwyżek i układziki z zarządem i kierownictwem .A szczególnie kontra to już nie związek a partia zbieranie podpisów na listy wyborcze albo pseudo oddelegowanie do obklejania banerów wyborczych a ludziom kit bo tak sytuacja a ludzie maja stawki 10 grupa na powierzchni 59 zeta plus premia zęby wyszła najniższa krajowa premia stawkę A na stołeczku stawka nadsztygara bez świat z 4 na rękę i karteczki na zupkę bo poci się bardzo jak ludzi wyj.....
ale was związki wydymały
najlepsza informacja na koniec że prezes który objął funkcję 4 czerwca 2019 rezygnuje 18 lipca 2019 - pytanie po co zostawał prezesem i ile odprawy zainkasuje?
NIKT WAM TAM NIE KAŻE PRACOWAĆ IDŹCIE DO INNEJ PRACY JAK NIE PASUJE
LENIE ZMLEKIEM POD NOSEM, LATAMI NASI OJCOWIE DZIADKOWIE TAM PRACOWALI ZA NIE TAKIE PENSJE A TU SZCZYLE PO 20 PARE LAT TAKIE AKCJE ROBIĄ WSTYD
@xmieszkaniec nie pisz bzdur! Jeśli czegoś nie wiesz napewno, to napisz być może, albo chyba, albo nie jestem pewny.. Mieszkasz w bloku węgla sprzedać nie możesz. Chyba że mieszkasz na Obieżowej, udokumentujesz że posiadasz piec. Tak jest w kopalni Piast-Ziemowit.
Do pracy niech się wezmą A jak nie pasuje to umowę o pracę można rozwiązać za porozumieniem stron i poszukać nowej. Praca jest gdzie indziej tylko że Ci Panowie dobrze wiedzą że tam nie będzie dodatków i profitów jakie daje kopalnia . Nie mówcie o miesięcznym wynagrodzeniu pokażcie PIT i podzielimy go przez 12 równych miesięcy . Skończy się deputat węgiel którym można handlować , codzienne bony zywieniowe. Ja rozumiem to trudne i odważne pracować pod ziemią ale nikt tam na siłę nie musi pracować !
Przydałaby się ta Pani: Margaret Thatcher obejmując stanowisko premiera miała przed sobą szereg niezwykle trudnych wyzwań. Między innymi do jej zadań należała reforma sektora energetycznego, zwłaszcza kopalń, które przynosiły ogromne straty mimo subwencji państwowych. Zagadnienie znamy m.in. z polskiego podwórka, bowiem problem jest identyczny, natomiast Thatcher nie bała się użyć policji do tłumienia protestów górniczych, za co była szczególnie krytykowana. Istota rzeczy natomiast polega na tym, iż po latach większość wówczas protestujących zrozumiała, że reforma Thatcher była bolesna, ale niezbędna.