Trzebinia
Piłkarze trzecioligowego MKS zremisowali w sobotę przed własną publicznością z Avią Świdnik. Kolejne efektowne zwycięstwo w chrzanowskiej A-klasie odniósł Fablok Chrzanów.
PIŁKA NOŻNA
III liga - grupa czwarta
MKS Trzebinia - Avia Świdnik 1-1 (1-0)
1-0 Jakub Ochman (42-karny), 1-1 Piotr Piekarski (75)
MKS: Wróbel - Stokłosa, Ochman, Michalec, Jagła (86. Sawczuk), Sochacki (68. Świętek), Cichy (85. Kalinowski), Majcherczyk, Mizia (76. Górka), Porębski, Stanek
Avia: Piotrowski - Jarzynka, Orzędowski, Nowak (78. Wołos), Mroczek, Piekarski, J. Szymala (71. Wrzesiński), Barański, Mazurek, Młynarski (74. Czułowski), Białek
Po trzech przegranych meczach z rzędu, zespół z Trzebini wywalczył pierwszy punkt w tym sezonie. Choć gospodarze z pewnością liczyli na pełną pulę, remisowy wynik wydaje się sprawiedliwy.
W pierwszej połowie obie ekipy grały dość zachowawczo. Klarownych sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. W 23. minucie uderzenie Przemysława Porębskiego zablokował jeden z defensorów gości, a próba Łukasza Sochackiego była równie silna, co niecelna.
Dziesięć minut później Sochacki miał jeszcze lepszą okazję do zdobycia gola, ale jego uderzenie po kontrataku odbił Piotr Piotrowski.
MKS dopiął swego w 42. minucie. Mateusz Stanek wywalczył rzut karny, a jedenastkę pewnie wykorzystał Jakub Ochman (w podobnej sytuacji pomylił się tydzień temu w Radzyniu Podlaskim).
Zaraz po przerwie „żółto-czarni" powinni prowadzić 2-0. Strzał Mateusza Stanka obronił jednak Piotrowski, a po dobitce Marka Mizi piłka przeszła tuż obok słupka.
Sytuacja ta okazała się punktem zwrotnym spotkania. Od tego momentu przyjezdni zaczęli być coraz groźniejsi pod bramką MKS. Niebezpieczne uderzenia Piotra Piekarskiego i Adama Nowaka w bardzo dobrym stylu obronił Tomasz Wróbel. Z kolei po główce Wojciecha Białka futbolówka trafiła w poprzeczkę.
W 75. minucie po kuriozalnym golu było już jednak 1-1. Witold Cichy wybijał piłkę z pola karnego. Trafił nią w nogę blokującego Piotr Piekarskiego i futbolówka wpadła do siatki obok bezradnego Wróbla.
W końcówce żadnej z ekip nie udało się już zaskoczyć przeciwnika. Obie drużyny wciąż muszą jeszcze poczekać na pierwszą wygraną w sezonie. Avia ma bowiem na koncie trzy remisy i porażkę.
- Chcieliśmy wygrać ten mecz. Podobnie jak w meczu z Orlętami też prowadziliśmy. Nie wiem czy zabrakło sił, czy konsekwencji z tyłu. W dodatku straciliśmy bramkę w takim głupim stylu. Czasem tak bywa. Szkoda sytuacji zaraz na początku drugiej połowy. Przy wyniku 2-0 byłoby spokojniej. Myślę, że dowieźlibyśmy ten rezultat. Ważne, że zaczęliśmy punktować. Chcemy jak najszybciej odbić się od dna tabeli. Mam nadzieję, że z Ostrowca Świętokrzyskiego przywieziemy trzy punkty. Liga jest wyrównana. Każdego można pokonać. Opaska kapitana bardziej mobilizuje do walki, aniżeli ciąży - mówi kapitan MKS Mateusz Majcherczyk.
Klasa okręgowa - Chrzanów
Nadwiślanin Gromiec - Górnik Libiąż - brak zespołu gości
Zagórzanka Zagórze - Garbarz Zembrzyce 1-5
Zatorzanka Zator - LKS Żarki 0-2
Naroże Juszczyn - Victoria 1918 Jaworzno 1-2
Klasa okręgowa - Kraków II
Świt Krzeszowice - Wisła Jeziorzany 6-0
Klasa A - Chrzanów
MKS Fablok Chrzanów - Wolanka Wola Filipowska 5-1
Victoria Zalas - Korona Lgota 5-2
UKS Dulowa - Jutrzenka Ostrężnica 3-1
Ciężkowianka Jaworzno - Błyskawice Myślachowice 3-2
Start Kamień - MKS Alwernia 3-0
Klasa B - Chrzanów
Ruch Młoszowa - Nadwiślanka Okleśna 4-1
UKS Górnik Siersza - Victoria 1918 II Jaworzno 4-1
Lew Olszyny - SPRiN Regulice 0-4
Wisełka Rozkochów - Zryw Brodła 0-4
Tęcza Tenczynek - Tempo Płaza 3-0
Polonia Luszowice - Unia Kwaczała 2-4
Co nas jeszcze czeka w ten weekend?
Komentarze
32 komentarzy
Panowie teraz poważnie po meczu z kszo tylko proszę bez takich ze to dopiero początek rundy
dokładnie ale kilka razy zdarzyło mi się ze po zakończonym meczu widniał błędny wynik dopiero zmieniali go po jakimś czasie :)
Zdarza się np. jak jest wynik 0:0 to myślę, że jest prawdziwy, a potem się okazuje, że nie prowadzą tej relacji i na końcu jest nagle 3:2 :D. Jak jest bramka podana to znaczy, że znają wynik.
ja pomijam polskieligi.net od pewnego czasu (niewiarygodne wyniki)
Pewnie będą bo podkarpacie TV robi co tydzień. Ja wyniki śledzę na polskieligi.net, no chyba, że jest dostępna relacja. Jutro okaże się w jakich strojach zagramy. Czy w tych seledynowych czy jakiś nowych. W żółto-czarnych nie zagramy bo podobno zarząd KSZO mówi, że stroje się będą mylić. Zresztą zawsze w Ostrowcu graliśmy w innych niż dotąd.
Ciekawe czy jakieś mecze będą transmitowane jutro na Podkarpackie TV swoją drogą jutrzejszy wynik MKS można śledzić na stronie KSZO na facebooku :)
Nie wiem może. Oprócz lewonożnego Jagły jest jeszcze jakiś? Bo nigdy nie patrzyłem na to. Jak jest to może niego dać na LO. No chyba tak jak mówisz któregoś z obrońców tylko będzie gorzej z wrzutkami i w ogóle. No chyba, że będzie się skupiał na defensywie.