Libiąż
Lekarz w ambulansie poczeka na krwiodawców
W piątek, 21 lipca, pod libiąskim supermarketem Intermarche kolejny raz można oddać krew. Trzeba być pełnoletnim i zdrowym.
Od godz. 10 do 15 na osoby o otwartym sercu będzie czekał przy libiąskim sklepem ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Podobna akcja 12 sierpnia zostanie przeprowadzona przy trzebińskim Intermarche. W całej Polsce trwa kampania "Zbieramy krew dla Polski".
- Do jej oddawania zapraszamy osoby między 18 a 65 rokiem życia, choć, za zgodą lekarza, krwiodawcą można być nawet po 65. urodzinach. W każdym przypadku trzeba ważyć co najmniej 50 kg - tłumaczy Renata Kawka, Sekretarz Krajowej Rady Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża.
Na dzień przed zabiegiem należy powstrzymać się od spożywania alkoholu, a na kilka dni przed nie można także zażywać niektórych leków, w tym aspiryny. W dniu oddania krwi zaleca się zjedzenie lekkiego śniadania i wypicie dużej ilości płynów. Aby oddać krew i jej składniki, niezbędne jest okazanie dowodu osobistego.
Każdy, kto zdecyduje się na ten krok, uzyska bezpłatnie wyniki badań laboratoryjnych oraz otrzyma breloczek pierwszej pomocy, zawierający jednorazowe rękawiczki i maseczkę do sztucznego oddychania. Zbiórce towarzyszyć będą konkursy i atrakcje dla dzieci oraz pokaz pierwszej pomocy.
Od 2008 roku Grupa Muszkieterów i Polski Czerwony Krzyż zebrali ponad 13 600 litrów krwi od blisko 40 200 dawców. Plonem ubiegłorocznej akcji w Libiązu było 10,6 litra płynu ratującego życie.
Komentarze
2 komentarzy
Po plebaniach i zakonach się przejechać by pozyskać juchę z tej ,, ARYSTOKRACJI " a nie z górników, żołnierzy i studentów ! WSTYD żeby NIGDY NIC od siebie nie dać a tylko brać, brać, brać...a dzielić i dawać tylko cudze, innych ze zbiórek...
Czas, by Honorowe Krwiodawstwo przestało być honorowe, a krwiodawcy zyskali więcej przywilejów. Ojczyzna stworzyła takich bezinteresownych, honorowych, chętnych do pomocy, nic w zamian nie oferując. Czekolada i satysfakcja, to słabiutka forma rozliczenia. Wszelkie odznaczenia szuflady zalegają. Państwo powinno płacić za każdą kroplę oddanej krwi, mogłoby, jednak nie chce. Składki zdrowotne płacimy wszyscy, co by się zatem złego stało, gdyby równowartością oddanej krwi została wyrównana przez państwo? Składka byłaby uregulowana, krwiodawcy zostałoby w kieszeni, dalej byłoby honorowo, bardzo honorowo.