Powiat chrzanowski
Ukraińcy z dawnego Stanisławowa przyjadą na wymianę do powiatu chrzanowskiego
W środę starosta Janusz Szczęśniak w obecności konsula Ukrainy podpisał z merem Iwano-Frankowska umowę o współpracy z powiatem. W jej ramach ma odbywać się wymiana sportowców, harcerzy, turystów, lokalnych artystów, samorządowców oraz prowadzone będą kontakty przedsiębiorców.
Prawie piętnaście lat po zaprzestaniu współpracy przez obie strony zostanie ona wznowiona. W dużym stopniu z inicjatywy Stanisława Duszy, obecnego przewodniczącego rady powiatu. Efektem wcześniejszych działań były m.in. kontakty nawiązane na Ukrainie przez przedstawicieli Chrzanowskiej Izby Gospodarczej. Umowę podpisali nowy mer Iwano-Frankowska i starosta Janusz Szczęśniak.
- Dziękuję, że pamiętaliście o Ukrainie w chwilach dla nas trudnych i nie tylko wspieraliście nas słowem, ala także dostarczając pomoc humanitarną - podkreślił mer Iwano-Frankowska Rusłan Marcinkiw. Przypomniał, że 19 mieszkańców tego liczącego ponad 200 tysięcy miasta zginęło podczas wydarzeń na kijowskim Majdanie oraz w trakcie późniejszych działań wojennych.
Powiat chrzanowski będzie 19. partnerem zagranicznym. W tym gronie jest Chrzanów. Oba samorządy mają się uzupełniać w kontaktach ze stroną ukraińską. Gmina stawia w dużym stopniu na kontakty młodzieży z obu krajów. Członkowie obu delegacji wymienili się prezentami. Goście zza wschodniej granicy dostali obraz zamku w Rudnie. Sami podarowali gospodarzom m.in. markowe trunki, produkowane w swoim mieście.
Jakie będą pierwsze przejawy współpracy? W maju na święto dawnego Stanisławowa, siedziby polskich magnatów, pojadą szachiści i rowerzyści ze Stowarzyszenia Chrzanowskich Cyklistów. Ci ostatni całą drogę pokonają na rowerach.
Członkowie delegacji oprócz wizyty w starostwie zobaczyli także firmę Unimięs, zatrudniającą ponad dwustu Ukraińców oraz skansen w Wygiełzowie. Spacerowali również po centrum Chrzanowa.
Komentarze
3 komentarzy
"Miasto śpi " to powiat wziął się za odnowę współpracy. Może to tylko poprawić sytuacje nie tylko na polu dyplomatycznym ale przynieść wymierne korzyści dla lokalnego biznesu. Oby się tak stało... Ps. Na zdjęciu brakuje "Stanisława" Ojca Chrzestnego inicjatywy ze Stanisławowem:)
Współpraca lokalna z samorządami Ukrainy wciąga ten kraj w orbitę UE i powoduje że Polska staje się bezpieczna. Kontakty na poziomie obywateli są niezbędne. Świetna inicjatywa. Brak na rynku rąk do pracy , dla ludzi z kraju ogarniętego wojną i pracowitych zawsze znajdzie się miejsce.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.