Pojedynek sąsiadów zza miedzy to jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych zbliżającego się weekendu. W niedzielnych derbach szóstej ligi Zagórzanka Zagórze podejmie LKS Żarki.

Mecze ekip z Zagórza i Żarek to swoisty fenomen w naszym lokalnym środowisku sportowym. Przyciągają na trybuny mnóstwo kibiców obydwu klubów. Ostatnie spotkanie tych drużyn w czerwcu 2009 r., jeszcze na szczeblu A-klasy oglądało około 800 kibiców. W rozegranym w Zagórzu pojedynku lepsi okazali się gospodarze pokonując rywali 2-0. W najbliższą niedzielę, także na obiekcie Zagórzanki oba zespoły zmierzą się w ramach rozgrywek szóstej ligi.

Po sześciu kolejkach zagórzanie zajmują piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów (3 wygrane, remi i 2 porażki). Żarki z trzema oczkami plasują się na 15., przedostatniej pozycji. W ostatniej serii spotkań Zagórzanka przegrała na wyjeździe 1-2 z Cedronem Brody, natomiast LKS pokonał u siebie Zgodę Malec 4-1.

- Te mecze zawsze mają swój dodatkowy smaczek, wzbudzają wielkie emocje. Na boisku i trybunach. Apeluję o kulturalne wsparcie ze strony kibiców, bez niepotrzebnych złośliwości – mówi Bogusław Gucik, trener Żarek. - Wynik jest sprawą otwartą. Oprócz umiejętności piłkarskich wiele zależy od dyspozycji dnia. Jedziemy po zwycięstwo, ale z remisu też będę zadowolony. Najważniejsze, żebyśmy pokazali dobrą grę. Poza Piotrem Szafranem, reszta chłopaków jest do mojej dyspozycji.

Artur Oczkowski, grający szkoleniowiec Zagórzanki nie będzie mógł skorzystać z Arkadiusza Bieska.
- Nasz napastnik obraził się na drużynę. Narzekający na urazy Zając i Krawczyk oraz chory Zieleziński już się wykurowali – mówi Oczkowski. - Przygotowujemy się jak do każdego spotkania ligowego. Na mecz z Żarkami nikogo nie trzeba specjalnie mobilizować. Jeśli pogoda dopisze, to przyciągnie sporo ludzi. Na pewno nie możemy pozwolić rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Obserwowałem naszych najbliższych rywali. Mimo nie najlepszych wyników ich gra wyglądała całkiem nie źle.

Początek meczu Zagórzanka Zagórze – LKS Żarki w niedzielę o godz. 16.
(MK)