Sport
ŻARKI. Zagórzanka lepsza o gola
Derbowy mecz VI ligi zakończył się wygraną Zagórzanki. Podopieczni Artura Oczkowskiego wygrali we wtorek 1-0 w Żarkach dzięki bramce Domurata strzelonej w 43. minucie.
W pierwszej połowie więcej z gry mieli goście z Zagórza. Jednak nie potrafili się wstrzelić. Wreszcie w 43, minucie Paliwoda przedarł się prawą stroną i dograł wzdłuż bramki do Domurata, który z trzech metrów trafił do siatki. Po zmianie stron gra się wyrównała. W 58. minucie chwilę po wejściu na boisko Domasik był bliski wyrównania, ale Synal obronił jego strzał. Niewiele zabrakło też jego klubowym kolegom Piegzikowi i grającemu trenerowi Sermakowi. Dla odmiany po godzinie gry drugiego gola dla Zagórzanki mógł zdobyć Biesek, ale mając przed sobą tylko golkipera uderzył zbyt lekko. W końcówce Żarki jeszcze przycisnęły, jednak zziebnięci kibice nie doczekali się wyrównującej bramki.
Derbowy mecz nie był łatwy, ale tego się spodziewaliśmy. Do składu doszli Gut, Raczek i Domurat. Cały zespół zasłużył na słowa pochwały. Dobrze spisał się zwłaszcza nasz bramkarz Paweł Synal. W swoim drugim występie popisał się kilkoma udanymi interwencjami – skomentował Artur Oczkowski, grający trener Zagórzanki.
Mimo padającego przez cały czas deszczu mecz mógł się podobać. Szkoda, że zmarnowaliśmy kilka okazji do wyrówania – żałował Andrzej Sermak, grający szkoleniowiec Żarek.
(MOR)