Przełom Online
CHRZANÓW. Groził, że skoczy
Desperatem okazał się 30-letni mieszkaniec Trzebini. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że ma kłopoty z dziewczyną. Chciał, by policjanci przywieźli ją na miejsce, by mógł z nią porozmawiać. Groził, że jeżeli nie spełnią jego życzenia, to skoczy z wiaduktu.
- Na prośbę policji mieliśmy zabezpieczyć teren. Liczyliśmy się z tym, że trzeba będzie wstrzymać ruch na autostradzie. Nie było to jednak konieczne. Gdy dojechaliśmy na miejsce, mężczyzna schodził z barierek. Nie szarpał się i nie awanturował, tylko wykonywał polecenia policjantów – relacjonuje Piotr Pawelczyk z Komendy Powiatowej PSP w Chrzanowie.
Rzecznik chrzanowskiej policji potwierdza, że 30-letni mieszkaniec Trzebini, dobrowolnie zszedł z wiaduktu. Przekazano go pod opiekę pogotowiu, które zabrało mężczyznę do szpitala.
(EJB)
Komentarze
3 komentarzy
kto z policji ten nie skacze :P to juz bylo ;) oj 30 lat i taki glupi
Tego kwiatu jest pół światu, nie warto ryzykować życia ma się tylko jedno!
haha masakra jacy ludzie są żałośni, jak chce to niech skacze!!!!...jego sprawa... na miejscu policji bym mu powiedziała żeby skakał skąd chce i jak chce..są inni ludzie którzy naprawdę potrzebują pomocy a nie sfrustrowany 30-latek bo dziewczyna go zostawiła..