Mecz piłkarskiej III ligi: MKS Trzebinia - Wólczanka Wólka Pełkińska - 15.08.2017
15.08.2017 16:25 | 12 zdjęć | 78 951 odsłon | Michał Koryczan
Trzebinianie polegli w starciu z beniaminkiem
powrót do artykułu
Komentarze
24 komentarzy
jak nie wykorzystuje się karnego i kilka sytuacji sam na sam tak to się kończy
Blamaż to nie był. Wyglądało to o niebo lepiej niż z Wólczanką. Ochman nie wykorzystał karnego. Śledziłem relację. 1:2 w plecy.
kolejny blamaz antkiewicz zamiast robić zmiany kolo 65 minuty zdecydował się dopiero po straceniu prowadzenia
Wszyscy na AVIĘ! Ale najpierw mecz z Orlętami. Możemy zagrać na 0:0. Przede wszystkim nie stracić bramki, a potem zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie blamażu...
I dokladnie do tego trzeba wrocic. Flagi pewnie gdzies leza zakurzone w kantorku dlatego trzeba je jak najszybciej odkurzyc i z Avia niech zawisna na plocie :)
Aż się łezka w oku kręci. Wygrzebane gdzieś w sieci. https://m.fotosik.pl/zdjecie/8e92fa6a421d8e91 https://m.fotosik.pl/zdjecie/de3f6320b894787b
Jezeli ten ruch kibicowski by sie utrzymal i zaczal by sie rozwijac to wtedy powinna byc przeprowadzona zbiorka do puszek przy wejsciu na stadion zeby wspomoc chlopakow. Dobrze ze zla widocznosc, bo nie patrzyli by na mecz tylko przez 90 minut doping na calego :)
Właśnie, liczą się chęci. Jeżeli chłopaki sami chcą to super bo pewnie często jeżdżą na Wisłę czy gdzieś i widzą jaki tam jest doping, a jak już wracają do Trzebini to przypominają im się piknikowicze z Kościuszki. Gorzej jakby ktoś ich zmuszał np. Prezes to wtedy nie byłoby widać pasji i determinacji podczas dopingu. Flagi na płocie na kijach, bęben, koszulki wszystko się przyda. Jak będzie jakaś zbiórka to chętnie się dołoże. Tak jak mówisz sektor 1 najbezpieczniejszy gorzej z widzocznością.
No to sa bardzo dobre nieoficjalne wiadomosci :) sprawdzi sie napewno jezeli jest tylko inicjatywa i checi to napewno cos z tego bedzie, do tego na plocie niech wywiesza ta flage ktora kiedys dostali od druzyny poprzednicy i bedzie pieknie :) proponuje ta grupke posadzic na sektorze nr 1 zaraz pod budynkiem klubowym z dala od kibicow przyjezdnych, byli by wtedy pod nadzorem wladz klubu i wtedy juz nikt by nikomu nic nie zarzucil ze wulgaryzmy albo obrazanie albo jakiekolwiek zle zachowania z ich strony. Pomysl REWELACJA.
Z nieoficjalnych informacji dowiedziałem się, że gadżety będą nadal sprzedawane, a jeżeli ich zabraknie to klub zamówi więcej oczywiście jeżeli będą chętni. W najbliższym czasie ma zostać zorganizowany doping na meczach z udziałem naszych młodzieżowych drużyn. Będą mieli na sobie klubowe barwy i inne gadżety. Ale nic nie jest potwierdzone i nie koniecznie musi się to sprawdzić. Choć bardzo byśmy chcieli usłyszeć JAKIKOLWIEK doping na Kościuszki. Panie prezeseie działamy!!!
Niestety, nie było TV Trzebinia na meczu. Napisałem do nich maila z zapytaniem czy będą nadal robić skróty meczów. Na razie bez odpowiedzi. Zgadzam się z tobą wyniki bardzo zaskakują ale obawiam się, że na koniec sezonu każdy wróci do pierwszych kolejek i będzie wspominał i podśmiechywał. Bardzo prawdopodobne jest to, że za kilka kolejek wszyscy poczują tą ligę i wejdą w odpowiedni rytm.
Pewnie zadziałał taki mechanizm, że będzie łatwo w lidze. W sparingach nie było kłopotów ze strzelaniem goli, a chłopakom wydawało się, że wzmocniona defensywa spokojnie sobie poradzi - kwestia koncentracji. A tu skupienie gdzieś uleciało, a w ofensywie szalu nie ma. Była kamera TV Trzebinia na meczu czy skrótu nie będzie? Wyniki ligowe na razie szokujące - dużo zdecydowanych zwycięstw, niespodzianek. Podejrzewam, że to się wyrówna i po 5 kolejkach będą wszyscy blisko siebie.
Może też tak było, że jak w sparingach dobrze graliśmy i w głowach zawodników była myśl, że są dobrze przygotowani na ligę. Mam nadzieję, że na Orlęta przynajmniej część się wykuruje, a reszta dojdzie na Avię. To dopiero początek ligi, spokojnie mamy silną kadrę przynajmniej tak myślę.
Co do tego JKS-u to się jednak myliłem. No miałbym wątpliwości czy Raźniak jest lepszy od Pikola ale na pewno ma charakter i nie odpuszcza treningów. Jeszcze wracając do tych dwóch porażek to jedynym usprawiedliwieniem jest to, że graliśmy z dwoma solidnymi beniaminkami, a wiemy jak grają na początku. Przyjdzie taki moment gdzie będzie im ciężko tak jak nam kiedyś. No niestety, taka jest III liga dużo treningów, mało wolnego czasu a poziom nie najwyższy. Pewnie w piątek chłopaki wyjadą do Radzynia tradycyjnie nocleg, obiad. Dziwi mnie też trochę wczesna pora meczu. Można by przecież zagrać o 13 tak jak rok temu. Poniekąd to dobrze, że nie mamy ultrasów, którzy dewastują budynek klubowy czy przebijają opony w autokarach :)
Noi sam popatrz na te wyniki, skazywany na spadek po pierwszej kolejce Jarosław podejmuje Avie Swidnik ktora chce za wszelka cene zrehabilitowac sie za poprzednia runde i kasuje im 3 bramki i 3 punkty. Teraz jedziemy do lidera z czego ten lider mial poczatek mozna powiedziec latwy poprzednio Jaroslaw a teraz slaby Spartakus wiec moze nie ma sie czego obawia. Chelmianka przyjezdza do Soly i do przerwy leje ich 3-0 pod koniec dorzuca jeszcze jedna i wraca wesola do domu. Niespodzianka na minus to start Wisly Sandomierz drugi mecz i druga porazka mimo ze beniaminek to nie tak dawno jeszcze grala w 3 lidze. Podhale natomiast z nami remisuje w sparingu 4-4 a teraz po dwoch meczach 6 punktow i to na inauguracje z Motorem i teraz z groznymi na koniec poprzedniego sezonu Karpatami. Pilka jest nieprzewidywalna :) Skoro 31 latek grajacy w pilke i trenujacy na codzien nie ma juz dynamiki to powinien powiesic buty na kolek. Bez przesady Trzebinianin ale to jest obronca i chcac niechcac musi to miec. Razniak ma potencjal i ma to cos, wydaje mi sie nawet ze jest lepszy od Pikola. Dzisiaj zaczal z lewej strony zmieniajac Mizie co chyba nie bylo najlepszym rozwiazaniem, druga polowe zaczal na szpicy pogral 10min i zostal zmieniony takze nie mial za bardzo czego pokazac. Nie maja za bardzo czasu na trening bo jutro pewnie wolne w czwartek cos trenuja a w piatek pewnie wyjazd bo w sobote o 11 trzeba grac. A po powrocie przygotowania do Avii i musi to jakos zaczac wygladac zeby po 4 kolejkach nie znalezc sie na dnie tabeli. 4 kolejki to juz jest pole do weryfikacji co jest z czym grane. I zeby nikt pozniej nie musial krzyczec tak jak to robia ultrasi w niektorych klubach wyzszych lig: BIEGAC, WALCZYC I SIE STARAC A JAK NIE TO WYPIER........ !!!
Patrząc na wyniki pozostałych meczów w naszej grupie to znami chyba nie jest aż tak źle :DDD http://www.90minut.pl/liga/0/liga9376.html
Czułem to samo co Ty kibic, cieszyłem się tym dniem dopóki nie nastała godzina meczu. To było prawdziwe święto, a liczni kibice zobaczyli blamaż swojej drużyny. Może nie było takiej tragedii jak za Przygodzkiego ale na pewno MKS zagrał fatalnie pod każdym względem. Ciężko już wymagać dynamiki od piłkarza, który ma 31 lat. Cichy ma dobry tajmik i dobrze gra głową. Ja już dawno temu mówiłem, że mnie Kali podoba się na obronie tam widać jego zaangażowanie i walecznosć czego brakuje u niego w pomocy. Na Orlęta obowiązkowo Stanio za Raźniaka w ataku.
Szedlem na ten mecz w doskonalym nastroju i z pewnoscia tego ze zobacze fajny mecz przy fajnej slonecznej pogodzie a przed godz 15 bede sie cieszyl z 3 punktow, po wejsciu kupilem sobie gadzety i czulem sie jak typowy kibic. Po kilku minutach zasiadlem na krzeselku zaczal sie mecz i wtedy ... banka prysnela to byla TRAGEDIA przez ogromne ,,T". Odkad chodze na mecze w Trzebini to juz dawno czegos takiego nie widzialem no chyba ze za czasow Przygodzkiego. Nie bylo nic, nie bylo ambicji, nie bylo zaangazowania, nie bylo checi do gry, nie bylo pomyslu na gre, nie bylo niczego! Slepek indywidualnosci ktorzy pierwszy raz sie widzieli w swiateczne przedpoludnie. Ogladalem ten mecz tez pod katem nabytkow najlepsze wrazenie chyba zrobil Michalec czuc od niego spokoj i opanowanie, bez nerwowych wykopow i wybijania na oslep. Cichy troszke mnie rozczarowal brakuje mu szybkosci i dynamiki jako atut to chyba gra glowa. Swietek taki troche zagubiony chcial, probowal ale tak jak mowi Trzebinianin, stracil pilke i odrazu glowa w dol i zero powrotu. Klusek niby gral ale go wcale nie bylo kilka kontaktow z pilka i tyle, zero zagrozenia z jego strony. Przy trzeciej bramce nie zawalil Cichy tylko nasz jezdziec bez glowy Pan Mizia. Jedno jeszcze spostrzezenie ze chyba miejsce Kaliego jednak jest na stoperze a nie na srodku pomocy, lepiej wyglada jego gra ma wiecej swobody w rozgrywaniu od tylu i juz od niego akcje sie krystalizuja, nie wiem czy nie lepiej by bylo ustawic na srodku pomocy Malodobrego a Kali w parze z Michalcem/Ochmanem na stoperze a Cichy na prawa strone za Sawczuka albo do rywalizacji na lewa do Jagły. Jako prognostyk na lepsze czasy niech bedzie cytat z trenera Antkiewicza dla redaktora Zaborskiego: ,,Przyszło nam walczyć bez czterech podstawowych zawodników, więc to było widać na boisku. Zastępującej ich młodzieży brakuje boiskowego cwaniactwa, ale ten zespół się podniesie, bo ma charakter"
Właśnie Okoczuk nic nie zrobił najpierw mówi w wywiadzie, że nie mają pieniędzy na stypendia dla nas a potem na meczu mówi chłopakom jak mają grać. To trochę nie w porządku z jego strony. Jeden z jego cytatów - "Ku**a gdzie mu grasz?!" no nie wiem czy tak powinien zachowywać się w miejscu publicznym wiceburmistrz miasta... Ja myślę, że całość nie funkcjonuje. Obrona wygląda jako tako; Michalec z Cichym już powoli się dogadują, Stokłosa mimo zdobytego gola grał fatalnie - po jego złym podaniu padła 1 bramka. W ataku też jakoś nie ma tragedii; Świętek to na prawdę dobry zawodnik tylko musi wiedzieć, że po nieudanym dryblingu trzeba wracać. Raźniak przeciętny nie błyszczy jak w sparingach. Natomiast środek pola to totalna KATASTROFA!!! W ogóle go nie ma. Przynajmniej dziś. Kali z Majcherem zupełnie się nie rozumieją była taka sytuacja gdzie obaj wyszli do przodu potem była strata i widać było ogromną dziurę. Chyba Kali wie, że jest od zadań defensywnych, a Majcher od ofensywy. Kłusek jako tako ale bez fajerwerek. Porębski trochę ruszył grę ale potem totalnie bez walki co Kali mówił w wywiadzie. Małodobry grał za mało żeby go ocenić. Sochacki podobnie jak Raźniak. Przy 3 bramce do tego momentu nie rozumiem co zrobił Cichy, blokował, kiwał, przepychał się w naszym narożniku aż wkońcu stracił piłkę i gość z Wólki dał drugiemu na głowę i było po meczu. Nie rozumiem gość, który ma ponad 30 meczów w Ekstraklasie robi takie babole w III lidze ale poza tym błędem całkiem dobry mecz. To moja opinia.
A co takiego Okoczuk zrobił? Wynik szokuje, czyżby brak Gawęckiego aż tak odbił się na drużynie? Czy też całość ogólnie nie funkcjonuje jak należy (może za późno zeszli z ciężkich treningów i brakuje świeżości?). Piszcie proszę ci co byli na meczu, jakie macie spostrzeżenia. Na pewno bez Kowala i Stanio z przodu to nasza siła rażenia jakoś mocno nie wygląda. Kibic92 ma rację - w takiej formie to na Radzyniu będzie ciężko o jakąkolwiek zdobycz. I tak jak tu pisałem kilka razy - beniaminkowie znacznie mocniejsi niż ci co spadli. Szkoda, że na nas to się potwierdza, muszą się chłopaki wraz z trenerem wziąć ostro do robienia punktów.