Rudno
W naszym zapale jest moc – mówią kobiety z Rudna
Dorota Kurdziel i Barbara Ptasińska razem z innymi rodzicami ponad 20 lat temu postanowiły założyć stowarzyszenie, żeby ratować przewidzianą do likwidacji wiejską szkołę.
- Do tej szkoły chodziła moja babcia i moja mama. Chodziłam ja, mój mąż, potem córki, a teraz chodzą też wnuki. Oddałyśmy jej siły i serce. Ta szkoła musi przetrwać - mówi Barbara Ptasińska.
Przez 14 lat pieczę nad szkołą jako osoba fizyczna sprawował członek stowarzyszenia Aleksander Wiatr - ówczesny dyrektor. Potem stowarzyszenie zdecydowało się samodzielnie prowadzić placówkę.
W szkole prowadzone są zajęcia dodatkowe, m. in. edukacja regionalna oraz różnego rodzaju warsztaty. Działa tam także świetlica szkolna.
- Wiele rzeczy dzieje się u nas po prostu dzięki dobrym ludziom, darowiznom dla stowarzyszenia i projektom (m. in. "Aktywna Tablica", "Laboratoria Przyszłości"), które piszemy i zdobywamy dofinansowanie. Dzięki temu mamy nowoczesny sprzęt do nauki: tablice multimedialne, drukarkę 3D, laptopy, roboty edukacyjne i wiele innych - wylicza Barbara Ptasińska.
Z historii Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Rudno
Stowarzyszenie działa od 2001 r. Oprócz prowadzenia szkoły i punktu przedszkolnego jego celem jest m.in. zachowanie i kultywowanie lokalnej tradycji i tożsamości kulturowej gminy Krzeszowice i regionu krakowskiego. Jest wydawcą płyt zespołu Rudnianie, organizatorem wydarzeń i imprez. W 2016 r. zostało nominowane do nagrody Źródło Sukcesu w kategorii organizacja. W 2019 r. statuetkę Źródła sukcesu w kategorii człowiek otrzymał Jan Ryś - regionalista, długoletni kierownik zespołu Rudnianie i członek stowarzyszenia. W 2018 r. za szczególne osiągnięcia w dziedzinie kultury na rzecz lokalnej społeczności Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Rudno otrzymało nagrodę starosty krakowskiego
Więcej o tym, jak funkcjonuje szkoła w Rudnie, na jakich zasadach zatrudnieni są nauczyciele, i co jeszcze robią panie ze stowarzyszenia aktywizując lokalną społeczność możecie przeczytać w aktualnym wydaniu „Przełomu", w wersji elektronicznej dostępnym TUTAJ.
Komentarze
1 komentarz
Na ośmiu nauczycieli przypada tam 21 dzieci! Taka placówka to wprost marzenie. Chętnie bym się w takiej edukowała. Jak to mówią, chcieć, to móc. Dziwi tylko, że wejść na stronę tak niewiele, że mieszkańcy dziwnie jakoś swoimi spostrzeżeniami dzielić się nie chcą, że jakby osiągnięć Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Rudno nie zachwalają. Pani Dorotko, serdecznie pozdrawiam!