Komunikacja
CHRZANÓW. Otwierają ronda
![CHRZANÓW. Otwierają ronda](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/13660.jpg)
Na środę drogowcy zaplanowali zmiany organizacji ruchu na ulicach Trzebińskiej i Szpitalnej i otwarcie nowo budowanych rond.
W środę, między godziną 7 a 8, drogowcy wpuszczą kierowców na całą tarczę budowanego na ul. Trzebińskiej ronda turbinowego.
- Ma układ podobny do tego działającego na ul. Oświęcimskiej, ale zalecam ostrożność i zwracanie uwagi na znaki – mówi Piotr Obetkał z firmy Eurovia Polska SA budującej północno-wschodnią obwodnicę miasta. Zmotoryzowani wciąż muszą jednak liczyć się z utrudnieniami w ruchu, bo na odcinku między stacją benzynową Shell i ul. Europejską, do końca listopada potrwa budowa wysepki w środkowej części jezdni.
Kolejna środowa zmiana organizacji ruchu dotyczy ul. Szpitalnej. Na drodze przestanie obowiązywać ruch wahadłowy. Drogowcy wprowadzili go na czas budowy ronda.
- Po godzinie 9 rondo zostanie otwarte. Zniknie sygnalizacja świetlna i kierowcy będą mogli korzystać z całej jego szerokości – zapowiada Obetkał.
(ko)
Komentarze
3 komentarzy
Niestety brak partnerstwa i czysty egoizm w ruchu drogowym to choroba nękająca nasze społeczeństwo.
W końcu bo już naprawdę ten odcinek to moja zmora od pewnego czasu. A kierowcy nie jechali długo przez 'uskoki' tylko przez swoje chamstwo i nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Ile razy tamtędy jadę gdy zmienia się światło na czerwone ja się zatrzymuję a 4 do 6 kierowców pięknie mnie wymija i jedzie na czerwonym. Wiele razy jak jechałam od szpitala miałam zielone i auta jechały sygnalizacja zmieniła mi się ponownie na czerwone i auta dalej jechały. 'Chrzanowscy' kierowcy po prostu mają gdzieś sygnalizację i takim sposobem doszło do kilku fantastycznych sytuacji gdzie staliśmy ze wszystkich stron.
Nareszcie! Nie wierzyłem, że uda się w tym roku. Magistrat nie uzgodnił z wykonawcą konkretnego terminu oddania inwestycji, co przyznał sam wykonawca na wiosnę na łamach Przełomu. Duża firma, a dość oszczędnie dozowała liczbę pracowników, przerzucając ich pomiędzy sąsiednimi inwestycjami zamiast skupić się na jednej (ekrany na szpitalnej montowali przez kilka miesięcy). Niedawno pani z magistratu obiecywała interwencję po uwagach czytelnika Przełomu, w sprawie wyrównania uskoków na ul. Szpitalnej, które znacznie spowalniały ruch samochodów, przez co dochodziło do niebezpiecznych sytuacji - zielone światło, a z przeciwka wciąż jadą inne pojazdy. Niestety nie udało się... Dwa tygodnie temu wykonawca przyznał, że zdążyliby na 1 listopada, gdyby nie atak zimy - zabrakło 4-5 dni... Na szczęście okazało się, że te 5 dni to tylko 2 tygodnie spóźnienia. Podsumowując inwestor - magistrat nie miał tu nic do gadania, a wykonawca dostał wolną rękę. Traciliśmy na tym przede wszystkim my - kierowcy: więcej korków, większe zużycie paliwa, szybsze niszczenie podwozia na uskokach. Kto na tym zyskał...?