Prowadzący do Puszczy Dulowskiej przejazd kolejowy przy ul. Tenczyńskiej w Dulowej może zostać zlikwidowany. Gdyby do tego doszło, wieś zostanie całkowicie odcięta od tego popularnego kompleksu leśnego.
Temat likwidacji przejazdu kolejowego wrócił w ostatnim czasie. W trzebińskim magistracie odbyło się spotkanie zorganizowane przez PKP PLK SA z udziałem m.in. burmistrza Trzebini oraz przedstawicieli Nadleśnictwa Chrzanów, Nadleśnictwa Krzeszowice i Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.Dyskusja o przyszłości przejazdu zajęła również sporą część niedawnego zebrania wiejskiego w Dulowej.
- PKP PLK SA rozważa możliwość utrzymania przejazdu kolejowego przy ul. Tenczyńskiej, wyłącznie w kategorii F, o ile znajdzie się podmiot zainteresowany utrzymaniem tego przejazdu. Jeśli nie znajdzie się podmiot zainteresowany przejęciem przejazdu, PKP PLK zapowiada jego zamknięcie - informuje Anna Jarguz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Trzebini.
Dodaje, że podczas spotkania wyjaśniono, że przejazd w kategorii F to przejazd wewnętrzny, który jest zamknięty. Otwierany jest wyłącznie na potrzeby użytkownika w wyznaczonych wcześniej terminach i zgodnie z obowiązującymi przepisami. Gdyby więc utworzono w tym miejscu przejazd kategorii F, piesi i rowerzyści nie mogliby z niego korzystać.
Najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie przejazdu kategorii B, tak jak jest obecnie, jako przedłużenie drogi publicznej. Odpowiedzialnym za jego utrzymanie byłaby kolej. Ulica Tenczyńska jest jednak drogą wewnętrzną. Ą jednak pomysły, aby stała się ona drogą publiczną.
Jeśli nie uda się utrzymać przejazdu dla ruchu pieszego i rowerowego, Dulowa tak naprawdę zostanie bez dostępu do Puszczy Dulowskiej.
- Powiedziałem do dyrektora PKP, że jeśli nie wyjdą nam naprzeciwko, to jako pierwszy stanę tam z pikietą i będę manifestował. Jeśli nie będą chcieli utrzymać przejazdu czy wybudować kładki nad torami, niech wskażą alternatywne rozwiązanie - mówił podczas zebrania wiejskiego burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.
Według burmistrza należy rozważyć dostosowanie jednego z istniejących przepustów pod torami, by piesi i rowerzyści mogli tamtędy legalnie przechodzić.
Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wykonanie przejścia w kierunku Puszczy Dulowskiej w rejonie przystanku kolejowego w Dulowej, choćby bezpośrednio z peronu pierwszego, na który można się dostać przejściem podziemnym pod torami.
Tymczasem w odpowiedzi na nasze pytania, Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP PLK napisał, że zarządca infrastruktury, w celu poprawy bezpieczeństwa w ruchu kolejowym, planuje zlikwidować wszystkie przejazdy publiczne w poziomie szyn na odcinku Jaworzno Szczakowa - Trzebinia - Kraków Główny Towarowy. Ponadto w chwili obecnej zarządca infrastruktury nie przewiduje budowy dodatkowych przejść przez linię kolejową.
W najbliższy czwartek, 23 marca planowane jest kolejne spotkanie w sprawie przejazdu kolejowego przy ul. Tenczyńskiej w Dulowej.
Więcej na ten temat przeczytacie w najnowszym, 11. numerze "Przełomu" dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.
Czytaj również
Czołowe zderzenie samochodów na obwodnicy. Kierująca peugeotem była pijana
Piłkarze ręczni z Chrzanowa wygrali z Wisłą i są wiceliderem rozgrywek
Jubileuszu 150-lecia szkoły nie będzie. Jakie są pomysły na jej drugie życie?
Wiosenny falstart Fabloku Chrzanów. Porażka w meczu "o sześć punktów" (WIDEO, ZDJĘCIA)
Trzebinia zagrała na szóstkę i została nowym liderem rozgrywek
"Zasłużony dla gminy Babice". Można jeszcze składać wnioski o przyznanie tytułu
14.11.2024
Poszukujemy Sprzedawcy (Konsultanta Medycznego) do...
14.11.2024
ODSTĄPIĘ dobrze prosperujący Sklep Odzieżowy - Chr...
08.11.2024
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie. Minikopar...
08.11.2024
DREWNO opałowe, zrębki. Transport. Tel. 572-632-99...
01.11.2024
GABINET Psychologiczno - Terapeutyczny PRYZMAT Kat...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
AAA15:44, 19.03.2023
0 0
Nie było żadnej zdecydowanej reakcji ze strony samorządu przy likwidacji 7 przejść przez tory, to się rozzuchwalili. Jeżeli burmistrz Trzebini rzeczywiście stanie na torach z blokadą, stanę obok niego. Na PKP nie ma innego sposobu. 15:44, 19.03.2023
Toed20:49, 19.03.2023
0 0
A czy mieszkańcy Dulowej mają w puszczy jakieś prywatne działki, do których muszą mieć zapewniony dostęp? 20:49, 19.03.2023
stary zgred22:29, 19.03.2023
0 0
"Toed" Twoja wypowiedź sugeruje, że uważasz, że plebsowi się w głowie przewraca, bo mu się zachciewa do lasu chodzić. 22:29, 19.03.2023
AAA05:07, 20.03.2023
0 0
@Toed: tak, mam tam kilka km kwadratowych lasu ochronnego A4, którego jestem współwłaścicielem, tak samo jak Ty. Problem w tym, że nieświadomie kazałem go pilnować niejakiemu Aniołowi z A.4, i teraz sam nie mogę do niego wejść. 05:07, 20.03.2023
stary zgred07:59, 20.03.2023
0 0
"AAA"; o ile mi wiadomo tam są jakieś skrawki lasu dosłownie prywatnego (pewnie jakieś działki na obrzeżach), ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, jak władza (prawie każda) w Polsce traktuje obywateli. Liczą się tylko wielkie przedsięwzięcia, na tle których można się pokazać w tv, a szara masa nich siedzi cicho i podziwia. 07:59, 20.03.2023
AAA10:49, 20.03.2023
0 0
@stary_zgred: od kiedy instytucje typu PKP PLK, czy LP stały się ,,władzą''? Czy mamy do czynienia z kolejnym rozbiciem dzielnicowym Polski, ale tym razem zamiast licznych książąt mamy prezesów i dyrektorów państwowych molochów? Władza to Burmistrz, Starosta, Wojewoda... coś ewidentnie poszło nie tak. 10:49, 20.03.2023
stary zgred11:56, 20.03.2023
0 0
Jeśli chodzi o skojarzenia historyczne to jak najbardziej; Polska jest i była czymś w rodzaju "luźnej federacji dzielnic, resortów i branż". W różnych okresach mniej lub bardziej luźnej. Po chłopsku; "każdy sobie rzepkę skrobie". Kolej robiła remont linii będącej własnością państwa. Kolej zarządza tą linią na podstawie przekazania jej przez władzę państwową części swych uprawnień na podstawie których zarządza tym terenem. "Zarządza" czyli "wykonuje władzę" w zakresie jej przekazanym. Jeśli chodzi zaś o "władzę" w sensie konstytucyjnym, czyli nasze kochane gminy, to przebudowa tej linii pokazuje, że sprawę totalnie olały. Na zasadzie; "a to nie nasza działka, to co będziemy się martwić niepotrzebnie". Teraz staną na czele protestów w ramach programu "zawsze z elektoratem", a następnie, dla pocieszenia, zamiast kładki, na którą pieniędzy nie ma w gminnym budżecie, wybudują mieszkańcom Dulowej tężnię na boisku koło szkoły, tam plac duży, bo na tężnię pozyskają dofinansowanie z unijnego programu "3/5/8". Będą mieli w środku wsi powietrze lepsze niż w lesie to po im do lasu chodzić, zwłaszcza że las wkrótce i tak zostanie wycięty do końca. Same plusy. 11:56, 20.03.2023
tito19:33, 20.03.2023
0 0
Stary zgred, pełna racja. Pełny populizm w wydaniu "naszej" władzy. 19:33, 20.03.2023