Powiat chrzanowski
Lokalni działacze opozycji antykomunistycznej poczuli się docenieni po raz pierwszy
AKTUALIZACJA
- Nasza grupa się wykrusza. Tym bardziej cieszy nas, że premier pamięta o internowanych działaczach. Żaden z jego poprzedników-premierów, ani prezydentów tego nie zrobił - mówią Waldemar Słomski i Ryszard Niedziela, dawni działacze związkowi "S" w KWK Siersza i Zakładach Mięsnych w Chrzanowie.
Właśnie odpisali premierowi w imieniu wszystkich adresatów: Czesława Kołodziejczyka, Ryszarda Wyrobca, Romana Nowaka, Romana Mazura, Mariana Krawackiego, Franciszka Sobonia, Edwarda Chamika.
"My osoby represjonowane - działacze opozycji antykomunistycznej w czasach PRL-u z powiatu chrzanowskiego, chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować Pany Premierowi za dotychczasowa postawę i niezłomność. Bardzo dziękujemy także za list, który otrzymaliśmy. Pragniemy zaznaczyć, iż taką korespondencję otrzymaliśmy po raz pierwszy od Premier Rzeczypospolitej po 40 latach naszej służby Ojczyźnie. Dziękujemy za słowa w nim zawarte oraz docenienie i uszanowanie. Życzymy dalszej wytrwałości i niezłomności w tej trwającej od wieków sztafecie pokoleń - służby niepodległej Polsce, dla których hasło: Bóg, Honor i Ojczyzna jednoznacznie wytycza kierunek" - czytamy w liście do premiera podpisanym w imieniu internowanych z powiatu chrzanowskiego przez Ryszarda Niedzielę.
- Ta historia i te przeżycia są w nas ciągle żywe, dlatego nasze myślenie i opowiadania o internowaniu zawsze pełne są emocji i tak już pewnie zostanie - mówi W. Słomski.
Komentarze
12 komentarzy
Promilku, masz tym razem rację pisząc o spartoleniu, ale czy w 2023 oddamy władzę łoPOzycji, która chce nas wepchnąć w łapy germańców, którzy chcą federalnego państwa europejskiego ze stolicą w Berlinie. Nie spartolmy znowu tego!!!
@ pa trudno się nie zgodzić ale do końca mojego życia nie zapomnę zapachu po wejściu do pewexu choćby tego w Chrzanowie i myśli gdzie ten Świat który te cuda produkuje? Prawdziwe dżinsy, sprzęt elektroniczny czy produkty żywnościowe. To była przepaść. Marzyliśmy o tym. Niektórym udało się wyjechać i zobaczyli inny Świat, możliwości, wolność. No i przyszedł 1989 rok i co? No i tak po ludzku żeśmy to spartolili ... https://www.youtube.com/watch?v=6VannbyNPTU
"pa pa pa"; przecież zbuntowali się nie dlatego, że ta "ona" była (ja tam nie widziałem jej za bardzo), tylko dlatego, że przestała dawać. Obecna władza niech pamięta, wyciągnie lekcje (chyba wyciągnęła) i nie przestaje dawać, bo jak przestanie, jej dni będą policzone.
pod jakim mostem?!?! wszystkie są w remoncie!!!
Komuna tym solidaruchom dała pracę,mieszkania,michę w robocie,wczasy w zakładowym ośrodku wypoczynkowym,lekarza i dentystę w przyzakładowym ośrodku zdrowia oraz przyzwoitą emeryturę,a oni jednak walczyli,walczyli bo czuli się zniewoleni,no i wywalczyli wolność,teraz ludzie mogą zdechnąć z zimna i głodu demokratycznie,pod mostem,całkowicie wolni.....
Niektórym od tego potłuczenia, prawdopodobnie głowy, reszta rozumu wyparowała!!!
Z tej szalonej radości, że tak ich doceniono (ni stąd ni zowąd) to oni również docenili Pana Premiera i dziękują mu za „dotychczasowa postawę i niezłomność” i życzą „dalszej wytrwałości i niezłomności w tej trwającej od wieków sztafecie pokoleń - służby niepodległej Polsce, dla których hasło: Bóg, Honor i Ojczyzna jednoznacznie wytycza kierunek” - - Potłukłam się spadając z krzesła.