Inwestycja w Kościelcu zakończyła się przed miesiącem. W ramach przeprowadzonych robót wykonano alejki, cały teren oświetla 57 latarni i monitoruje 17 kamer. Przy ul. Parkowej będzie ogród kwaterowy z różami okrywowymi i hortensjami, łąkami kwietnymi. Oczywiście, w tym przypadku trzeba na efekty poczekać do wiosny.

- Każdy detal: lampy, ławki, kosze, był konsultowany z konserwatorem zabytków, dlatego samo przygotowanie dokumentacji trwała blisko 2 lata. Ale udało się odbudować zabytkowy park - nie kryje radości burmistrz Robert Maciaszek.

Punktem odniesienia do zaproponowanej odnowy był okres największego rozkwitu parku od poł. XIX w. do II wojny światowej, kiedy pałac i park należał do Wodzickich i Starzeńskich.

Przypomnijmy, że I etap rewitalizacji kościeleckiego parku rozpoczął się w 2018 r., kiedy to został odnowiony mur pałacowy wzdłuż ul. Dworskiej i stojąca na nim figura Chrystusa Miłosiernego.

W sumie rewitalizacja parku w Kościelcu, wraz z urządzeniem zieleni kosztowała ok. 5,5 mln zł.

Historycznie o parku w Kościelcu
Stanowił otoczenie nieistniejącego pałacu Starzeńskich, wzniesionego na przełomie XVIII i XIX w. jako klasycystyczna, parterowa budowla. Na zboczu opadającym ku dolinie rzeki Chechło powstał romantyczny, krajobrazowy park z wielkimi polanami widokowymi na Chrzanów. Pałac spłonął w styczniu 1940 r. W czasach Polski Ludowej ruina pozostawała bez opieki. W 1967 r. planowano odbudowę zabytku na potrzeby domu kultury. Ostatecznie resztki murów rozebrano w połowie lat 80. XX w.

Szczegółowe podsumowanie kosztów rewitalizacji koscieleckiego parku, wykonanych prac oraz plany na najbliższą przyszłość znajdziecie w "Przełomie", który ukaże się w najbliższą środę, 22 grudnia. Zapraszamy do lektury.