Sport
Pożegnalny występ Petki
Michał Koryczan: - Spotkanie z Arką było pana ostatnim występem w barwach Ruchu w Młoszowej. To spore zaskoczenie.
Adrian Petka: - Nie przechodzę do żadnego innego klubu. Na razie chcę odpocząć od piłki. Decyzję podjąlem już jakiś czas temu.
Chyba inaczej wyobrażał pan sobie to pożegnanie.
- Zdecydowanie. Szkoda tej porażki. Tym bardziej, że prowadziliśmy 2-0. Niestety nie udało się dowieźć tego wyniku do końca. Żałuję, bo w zupełnie innych nastrojach żegnałbym się z kibicami.
To kolejny mecz w tym sezonie, kiedy prowadzicie dwoma golami i dajecie sobie wydrzeć zwycięstwo.
- Trudno mi to wytłumaczyć. Z pewnością trener musi przed nowym sezonem coś zrobić, by do takich sytuacji więcej nie dochodziło.
Przeciwko Arce zagrał pan w linii defensywnej. Nie kusiło, by na koniec zagrać jednak w ataku i zdobyć jeszcze gola?
- W ostatnich pojedynkach trener trochę poprzestawiał zawodników. Trzeba było koniecznie zdobywać punkty, bo groził nam spadek. Zmiana ustawienia przyniosła dobry efekt. Liczyliśmy, że dzisiaj będzie podobnie. Przez większość meczu wyglądało to dosyć przyzwoicie. Niestety dla nas to Arka zdobyła komplet punktów.
Rozmawiał Michał Koryczan
ZOBACZ TAKŻE
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU
Komentarze
1 komentarz
Szczerze to nie wierze, piłkarz z wielkim sercem do gry. daje mu 0,5 roku i wróci. jako zawodnik zrobil wiele dla tego klubu i jeszcze pokaże..