Sport
Losy awansu rozstrzygną się w niedzielę
W swoim środowym wyjazdowym spotkaniu z BKS Bochnia zawodnicy Janiny wygrali 0-1. Również konkurent do awansu Poprad Muszyna wygrał swój mecz i losy tego, która z tych drużyn awansuje, rozstrzygnie się w nadchodzącą niedzielę.
Awans Janiny już dziś mógł się stać faktem, ale prócz wygranej libiążan podopieczni Wojciecha Skrzypka musieli liczyć na przegraną Popradu w meczu z Wolanią. Tak się nie stało, bo rywale Janiny w walce o awans również wygrali w najmniejszych możliwych rozmiarach.
Spotkanie w Bochni rozpoczęło się od skomasowanych ataków miejscowych na bramkę Jakuba Księżarczyka. Tylko w pierwszym kwadransie golkiper Libiąża trzykrotnie chronił swój zespół przed utratą gola.
Rozstrzygająca dla losów spotkania bramka padła w 72 minucie. Trójkową akcję libiążan zapoczątkował Dawid Chylaszek podaniem do Artura Szlęzaka w okolice pola karnego, ten wycofał jeszcze piłkę do nadbiegającego Serge Nahle, który strzałem z ośmiu metrów dał swej drużynie, jak się później okazało, zwycięską bramkę.
- Dla nas najważniejsze było w tym meczu zwycięstwo i to się udało. Nie było w nim piękna, ale liczą się trzy punkty. Gospodarze grali z nożem na gardle, bo grozi im spadek i było widać ich zaangażowanie na boisku – skomentował po meczu szkoleniowiec Janiny Wojciech Skrzypek.
Bardzo złą wiadomością jest ta, że w decydującym o awansie niedzielnym meczu z Popradem swojej drużyny nie będzie mógł na boisku wspomóc filar Janiny Artur Szlęzak, który w meczu z Bochnią dostał dwie żółte kartki, przez co będzie musiał pauzować w decydującym spotkaniu sezonu.
Bartłomiej Gębala
Komentarze
1 komentarz
Seniorzy walczą o awans w niedziele, a tym czasem trampkarze starsi Janiny wygrali swoją ligę !