Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

MKS Trzebinia zagrał na piątkę. Trzy minuty wstrząsnęły Karpatami (WIDEO, ZDJĘCIA)

08.10.2022 14:06 | 3 komentarze | 3 774 odsłony | Michał Koryczan

W sobotnim meczu piątej ligi, piłkarze trzebińskiego MKS wygrali wysoko z Karpatami Siepraw, strzelający trzy bramki w ciągu trzech minut.

3
MKS Trzebinia zagrał na piątkę. Trzy minuty wstrząsnęły Karpatami (WIDEO, ZDJĘCIA)
Zawodnik MKS Trzebinia Adrian Gałka (w środku) w ataku na bramkę Karpat Siepraw
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

PIŁKA NOŻNA

V liga małopolska - grupa zachodnia

MKS Trzebinia - Karpaty Siepraw 5-1 (4-1)

1-0 Łukasz Skrzypek (19), 2-0 Hamed Arfa (20), 3-0 Michał Kowalik (22), 3-1 Krzysztof Zając (27), 4-1 Krzysztof Sieczko (38), 5-1 Antoni Olek (79)

MKS: Gielarowski - Sieczko, Martyniak, Kalinowski (80. Radwański) - Kamionka (70. Sochacki), Olek, Zybiński (61. Koźlik), Ł. Skrzypek, Gałka (70. Kusiak) - Arfa (61. Grzyb), Kowalik

Karpaty: Wróblewski (46. Migrała) - Kubera, Jagła (29. Czerniawski), Szablowski, Korzeniowski, Armatys (70. Słowiak), Sobótka, Lesak (64. Kęsek), Anioł, Burkat, Zając

Sędziowali: Dawid Malczyk, Michał Gębala, Łukasz Łabuzek (Kolegium Sędziów Chrzanów)

Poprzednia wizyta zespołu Karpat na stadionie przy ul. Kościuszki w Trzebini zakończyła się dla niego porażką 1-7. W sobotę, przy lepszej skuteczności gospodarzy, wynik ten mógł się powtórzyć. Ostatecznie skończyło się na wygranej MKS 5-1.

„Żółto-czarni" od początku ruszyli na rywali. Brakowało im jednak dokładności w ostatnim podaniu. Dopiero w 8. minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Hamed Arfa, ale mając przed sob tylko bramkarza, uderzył obok słupka.

Wreszcie nadeszły trzy minuty, które wstrząsnęły Karpatami. Między 19. a 22. minutą trzebinianie aż trzykrotnie trafiali do siatki.

Strzelanie rozpoczął Łukasz Skrzypek, popisując się precyzyjnym uderzeniem z dystansu. Prowadzenie MKS podwyższył strzałem głową Hamed Arfa, wykorzystując dośrodkowanie Michała Kowalika. Trzecią bramkę zdobył „Kowal", przy którego trafieniu asystę zanotował Łukasz Skrzypek.

Nadzieję gospodarzom na korzystny wynik dał w 27. minucie Krzysztof Zając. Jak się potem okazało, było to jedynie honorowe trafienie Karpat.

W 38. minucie po szybkim rozegraniu rzutu wolnego przez Łukasza Skrzypka, Krzysztof Sieczko ze stoickim spokojem pokonał Marka Wróblewskiego w sytuacji jeden na jeden.

Przed przerwą MKS mógł się jeszcze pokusić o kolejne gole. Mocne uderzenie Łukasza Skrzypka obronił jednak golkiper Karpat, a strzał Hameda Arfy był niecelny.

Po zmianie stron trzebinianie nieco spuścili z tonu. W ich grę wkradło się sporo niedokładności. Mimo to już w 47. minucie mogli podwyższyć prowadzenie. Adrian Gałka przegrał jednak pojedynek sam na sam z Kacprem Migrałą. Potem swoich szans nie wykorzystali jeszcze m.in. Jakub Grzyb i Łukasz Skrzypek.

Wreszcie w 79. minucie po strzale Antoniego Olka piłka odbiła się jeszcze od nogi interweniującego gracza gości i wpadła do siatki.

W doliczonym czasie po strzale Łukasza Skrzypka z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Karolu Kusiaku, udaną interwencją popisał się Kacper Migrała. To druga w tym sezonie jedenastka zmarnowana przez Łukasza Skrzypka, który przed tygodniem właśnie uderzeniem z rzutu karnego dał remis z Wiślanką Grabie.


Czytaj również

Zagórzanka chce przerwać złą passę w meczach z Polonią

Piłkarski weekend. Oto terminarz sobotnich i niedzielnych meczów

Przebudowa mostu na Wiśle w Jankowicach coraz bliżej

Dziki zryły boisko piłkarskie w Trzebini

Przejazd pod wiaduktem kolejowym w Chrzanowie został otwarty

Kto strzelił najwięcej goli w chrzanowskiej A-klasie piłkarskiej