Żyd z "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego - podobnie jak większość bohaterów tego dramatu - nie został od początku do końca wymyślony. Tak naprawdę pochodził z Chrzanowa. To Hirsz Singer. Kiedy się urodził? Gdzie mieszkał? Jakim sposobem trafił na karty arcydzieła polskiej literatury?
O tym wszystkim opowiedział w Miejskiej Bibliotece Publicznej Wojciech Wyzina - spec od historii cmentarza żydowskiego w Chrzanowie, społeczny opiekun zabytków. Mówi o sobie, że jest dyletantem, który czasem lubi swoją wiedzą podzielić się z innymi.
Ciekawostki o Hirszu Singerze mogą być dla naszych polonistów superwskazówką, jak ulokalnić wielkie dzieło Wyspiańskiego, a tym samym - jak je uatrakcyjnić dla uczniów.
Literatura i rzeczywistość
Przypomnijmy krótko Żyda z "Wesela", występującego w sztuce epizodycznie, nazywanego przez niektórych bohaterów Mośkiem.
- Nie wiem, czy w tym przypadku słowo "mosiek" odnosi się do ogólnego pojęcia Żydów? Tak, jak na Niemców mówi się nieraz "helmuty"...
- zastanawia się Wojciech Wyzina.
Tak czy inaczej - literacki Żyd był faktycznie karczmarzem w podkrakowskich Bronowicach, który w interesach pojawił się na weselu Lucjana Rydla (20-21 listopada 1900 r.). Wyspiański uczestniczył w tej uroczystości, po czym większość autentycznych postaci umieścił w swoim dramacie.
Szperanie w metrykach
- Dzisiaj prawdopodobnie nie wiedzielibyśmy nic o samym karczmarzu, gdyby nie opowiadanie Romana Brandstaettera "Ja jestem Żyd z Wesela" - przypomina Wojciech Wyzina.
Rzecz dzieje się w Jerozolimie. Autor spotyka tam Filipa Waschütza z Krakowa, który twierdzi, że był adwokatem Żyda z "Wesela" i opowiada o szczegółach.
Pan Wojciech zaczął szperać w internecie i trafił na stronę "Genealogia potomków Sejmu Wielkiego". Znalazł tam Hirsza Singera, Żyda z "Wesela" Wyspiańskiego, urodzonego w Chrzanowie. Następnie zagłębił się w archiwach parafii św. Mikołaja w Chrzanowie. To był strzał w dziesiątkę. W metryce urodzin zapisano, że Hirsz Singer przyszedł na świat
29 grudnia 1841 r., w domu pod numerem 363.
Gdzie ta ulica
Skąd wpis dotyczący Żyda w metrykach parafii św. Mikołaja w Chrzanowie? Od 1808 r., w oparciu o tzw. "Kodeks Napoleona", proboszczowie mieli obowiązek prowadzenia ksiąg metrykalnych dla całej społeczności, nie tylko katolickiej.
- Nazwisko Singer w języku jidysz oznacza śpiewaka, a imię Hirsz (Hersz) - jelenia - wyjaśnia pan Wojciech.
Gdzie mógł stać w XIX-wiecznym Chrzanowie wspomniany w metryce dom Singera pod numerem 363? Wojciech Wyzina sięga do planu miasta z 1835 r., poprawionego w 1838 roku. Wtedy było w Chrzanowie 366 budynków.
- Numer 363 był przy ówczesnej ul. Luszowickiej, już na samym końcu Chrzanowa. Dzisiaj znajdowałby się w rejonie parkingu, przy blokach 13 i 15 przy Sienkiewicza - tłumaczy pan Wyzina.
Sława na nieszczęście
W całej tej opowieści ważny jest również ksiądz Ludwik Bober, który w latach 70. XIX w. został proboszczem kościoła św. Mikołaja w Chrzanowie, a w 1880 r. - proboszczem Kościoła Mariackiego w Krakowie.
- W skład jego uposażenia wchodziła wtedy wieś Bronowice Małe. Ksiądz Ludwik Bober, przenosząc się do Kościoła Mariackiego, zabrał ze sobą Hirsza Singera i osadził go w karczmie w Bronowicach - opowiada prelegent.
Tam został Hirsz przez ponad 20 lat. I tak trafił w 1900 r. na wesele Lucjana Rydla, a następnie na karty dramatu Stanisława Wyspiańskiego.
- Nie przyniosło mu to szczęścia. Przestał być Hirszem Singerem, a stał się Żydem z "Wesela". Tak go wszędzie nazywano. Rozwiódł się z żoną, która wraz z córką nabrała ambicji do obracania się w środowisku krakowskiej bohemy, a to Hirszowi nie odpowiadało. Zmarł w 1916 r. Jak wyglądał, dowiadujemy się z legitymacji z czasów I wojny światowej, uprawniającej go do przebywania w Twierdzy Kraków - kończy Wojciech Wyzina.
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Jego córka stała się pierwowzorem Racheli z "Wesela". Choć to już nie chrzanowianka, Perel Singer jest barwną postacią.
Żydówka, która przyjęła chrzest w wyniku ślubowania jakie złożyła. Obiecała, że zrobi to, jeśli Polska uzyska niepodległość.
Czasem patriotyzm ma różne barwy, bardziej szlachetne. Niekoniecznie ma postać hymnu śpiewanego na baczność, czy tworzeniu lokalnych bojówek.
0 0
A gdzie te bojówki w powiecie?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz