Ja jestem Żyd z "Wesela" - przelom.pl
Zamknij

Ja jestem Żyd z "Wesela"

11:32, 31.05.2019
Skomentuj Zadowolona publiczność po wykładzie Wojciecha Wyziny na temat Hirsza Singera, pierwowzoru postaci Żyda z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. FOT. ŁUKASZ DULOWSKI Zadowolona publiczność po wykładzie Wojciecha Wyziny na temat Hirsza Singera, pierwowzoru postaci Żyda z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. FOT. ŁUKASZ DULOWSKI

Żyd z "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego - podobnie jak większość bohaterów tego dramatu - nie został od początku do końca wymyślony. Tak naprawdę pochodził z Chrzanowa. To Hirsz Singer. Kiedy się urodził? Gdzie mieszkał? Jakim sposobem trafił na karty arcydzieła polskiej literatury?

O tym wszystkim opowiedział w Miejskiej Bibliotece Publicznej Wojciech Wyzina - spec od historii cmentarza żydowskiego w Chrzanowie, społeczny opiekun zabytków. Mówi o sobie, że jest dyletantem, który czasem lubi swoją wiedzą podzielić się z innymi.

Ciekawostki o Hirszu Singerze mogą być dla naszych polonistów superwskazówką, jak ulokalnić wielkie dzieło Wyspiańskiego, a tym samym - jak je uatrakcyjnić dla uczniów.

 

Literatura i rzeczywistość

Przypomnijmy krótko Żyda z "Wesela", występującego w sztuce epizodycznie, nazywanego przez niektórych bohaterów Mośkiem.

- Nie wiem, czy w tym przypadku słowo "mosiek" odnosi się do ogólnego pojęcia Żydów? Tak, jak na Niemców mówi się nieraz "helmuty"...

- zastanawia się Wojciech Wyzina.

Tak czy inaczej - literacki Żyd był faktycznie karczmarzem w podkrakowskich Bronowicach, który w interesach pojawił się na weselu Lucjana Rydla (20-21 listopada 1900 r.). Wyspiański uczestniczył w tej uroczystości, po czym większość autentycznych postaci umieścił w swoim dramacie.

 

Szperanie w metrykach

- Dzisiaj prawdopodobnie nie wiedzielibyśmy nic o samym karczmarzu, gdyby nie opowiadanie Romana Brandstaettera "Ja jestem Żyd z Wesela" - przypomina Wojciech Wyzina.

Rzecz dzieje się w Jerozolimie. Autor spotyka tam Filipa Waschütza z Krakowa, który twierdzi, że był adwokatem Żyda z "Wesela" i opowiada o szczegółach.

Pan Wojciech zaczął szperać w internecie i trafił na stronę "Genealogia potomków Sejmu Wielkiego". Znalazł tam Hirsza Singera, Żyda z "Wesela" Wyspiańskiego, urodzonego w Chrzanowie. Następnie zagłębił się w archiwach parafii św. Mikołaja w Chrzanowie. To był strzał w dziesiątkę. W metryce urodzin zapisano, że Hirsz Singer przyszedł na świat

29 grudnia 1841 r., w domu pod numerem 363.

 

Gdzie ta ulica

Skąd wpis dotyczący Żyda w metrykach parafii św. Mikołaja w Chrzanowie? Od 1808 r., w oparciu o tzw. "Kodeks Napoleona", proboszczowie mieli obowiązek prowadzenia ksiąg metrykalnych dla całej społeczności, nie tylko katolickiej.

- Nazwisko Singer w języku jidysz oznacza śpiewaka, a imię Hirsz (Hersz) - jelenia - wyjaśnia pan Wojciech.

Gdzie mógł stać w XIX-wiecznym Chrzanowie wspomniany w metryce dom Singera pod numerem 363? Wojciech Wyzina sięga do planu miasta z 1835 r., poprawionego w 1838 roku. Wtedy było w Chrzanowie 366 budynków.

- Numer 363 był przy ówczesnej ul. Luszowickiej, już na samym końcu Chrzanowa. Dzisiaj znajdowałby się w rejonie parkingu, przy blokach 13 i 15 przy Sienkiewicza - tłumaczy pan Wyzina.

 

Sława na nieszczęście

W całej tej opowieści ważny jest również ksiądz Ludwik Bober, który w latach 70. XIX w. został proboszczem kościoła św. Mikołaja w Chrzanowie, a w 1880 r. - proboszczem Kościoła Mariackiego w Krakowie.

- W skład jego uposażenia wchodziła wtedy wieś Bronowice Małe. Ksiądz Ludwik Bober, przenosząc się do Kościoła Mariackiego, zabrał ze sobą Hirsza Singera i osadził go w karczmie w Bronowicach - opowiada prelegent.

Tam został Hirsz przez ponad 20 lat. I tak trafił w 1900 r. na wesele Lucjana Rydla, a następnie na karty dramatu Stanisława Wyspiańskiego.

- Nie przyniosło mu to szczęścia. Przestał być Hirszem Singerem, a stał się Żydem z "Wesela". Tak go wszędzie nazywano. Rozwiódł się z żoną, która wraz z córką nabrała ambicji do obracania się w środowisku krakowskiej bohemy, a to Hirszowi nie odpowiadało. Zmarł w 1916 r. Jak wyglądał, dowiadujemy się z legitymacji z czasów I wojny światowej, uprawniającej go do przebywania w Twierdzy Kraków - kończy Wojciech Wyzina.

(Łukasz Dulowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

PitPit

0 0

Jego córka stała się pierwowzorem Racheli z "Wesela". Choć to już nie chrzanowianka, Perel Singer jest barwną postacią.
Żydówka, która przyjęła chrzest w wyniku ślubowania jakie złożyła. Obiecała, że zrobi to, jeśli Polska uzyska niepodległość.
Czasem patriotyzm ma różne barwy, bardziej szlachetne. Niekoniecznie ma postać hymnu śpiewanego na baczność, czy tworzeniu lokalnych bojówek.

14:33, 31.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

henek2350henek2350

0 0

A gdzie te bojówki w powiecie?

16:49, 31.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OGŁOSZENIA PROMOWANE

0%