Osiemnastka uczniów wraz z osobami towarzyszącymi i gronem pedagogicznym świętowali w restauracji „Cztery Pory Roku” w Alwerni.
- Zgodnie ze zwyczajem naszej szkoły, na początek studniówki zaproszeni zostali również rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo naszych uczniów. Z racji na kameralność naszej możemy sobie pozwolić na taką uroczystość. Jest to wzruszająca chwila, kiedy mogą wysłuchać przemówień i podziękowań ze strony młodzieży. W obecności gości uczniowie zatańczyli pierwszego poloneza z nauczycielami, natomiast drugiego już ze swoimi partnerami – mówi Anetta Szewczyk, dyrektor libiąskiej szkoły.
[FOTORELACJA]5435[/FOTORELACJA]
Teraz uczniów czekają ferie, które potrwają do 2 lutego, a po nich przygotowania do matury i startu w dorosłość.
W następnych tygodniach świętować będą także uczniowie innych szkół ponadpodstawowych. Żadna nie zdecydowała się na organizację balu w szkole. Od lat zresztą wszystkie planują imprezy w dużych lokalach, gdzie może się zmieścić kilkaset osób. Ceny takich imprez nie są niskie. W niektórych lokalach za osoby towarzyszące płaci się mniej, ale średnio wychodzi 800 – 1000 zł od pary. Do tego dochodzi strój, a także fryzjer czy w przypadku dziewczyn często też kosmetyczka. W sumie koszty mogą znacznie przekroczyć 2 tys. zł. Ale studniówki to jedne z najważniejszych wydarzeń dla licealistów i uczniów techników. Stają się pamiątką na całe życie i mnóstwo osób wspomina je później z nostalgią.
Najnowszy ranking liceów i techników. Jak wypadły nasze szkoły?
Podróż autobusem ZKKM Chrzanów na kartę. Jak ją otrzymać? (WIDEO)
Ranking klubów sportowych. Kto najlepiej pracował z młodymi zawodnikami
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Jaka piękna bufonada! Bale, imprezy itp., itd. A co to jest k***a studniówka??? Obrona doktoratu? Nominacja generalska? Czy może zwykła data z kalendarza przypominająca, że do egzaminu dojrzałości pozostało niewiele czasu. A nie łaska byłoby młodzież zaangażować (tyle się mówi o chętnej do takich rzeczy młodzieży) do zorganizowania zabawy w szkole na sali gimnastycznej? Małe, kameralne. Ale jak się od małego wpaja, że wszystko ma być na już, najlepsze, top liga, to później nie ma się co dziwić, że kolejne pokolenie wyrasta bardziej roszczeniowe od poprzedniego. A powracając do tematu, po jaką ch**rę organizować taki spęd? Ktoś z młodych lub ktoś z grona pedagogicznego potrzebuje lansu???