W środę, 2 marca planowany był strajk ostrzegawczy w Polregio. W czasie porannego szczytu pociągi miały się zatrzymać na torach. Decyzja ta została zmieniona.
Jak informował Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych planowany od kilku dni strajk jest efektem nie spełnienia przez zarząd spółki żądań płacowych. Chodzi o podwyżkę 700 zł dla każdego pracownika Polregio SA.
Tym samym związki zawodowe podjęły decyzję o przeprowadzeniu strajku ostrzegawczego w środę, 2 marca, między godziną 6:00 a 8:00.
- Pracownicy Polregio nie są w stanie w inny przewidziany prawem sposób skłonić pracodawcy do wprowadzenia godziwych podwyżek wynagrodzeń. Podwyżek na poziomie przynajmniej rekompensującym skutki galopującej inflacji. Wielomiesięczne negocjacje w ramach sporu zbiorowego na tle płacowym w Polregio, prowadzone w dobrej wierze przez związki zawodowe, nie doprowadziły do porozumienia. Propozycje zarządu były zwyczajnie nie do przyjęcia - można było przeczytać w odezwie do kolejarzy na stronie internetowej ZZMK.
Strajk miał polegać na zaprzestaniu wykonywania pracy przez pracowników w godz. 6:00-8:00, z wyjątkiem prac związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu kolejowego. Pociągi Polregio pozostające w drodze w godzinach strajku miały zostać zatrzymane na najbliższych stacjach.
Komitet strajkowy zdecydował ostatecznie o zawieszeniu strajku ostrzegawczego.
- Atak wojsk rosyjskich na Ukrainę i realne zagrożenie wojną w całej Europie wpływa na przewartościowanie priorytetów i spraw, którymi należy się zająć w pierwszej kolejności. Wysiłki państwa, samorządów, polskich obywateli, a także przewoźnbików kolejowych koncentrują się obecnie na pomocy naszym sąsiadom - czytamy uchwale Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego w Polregio SA. Pełną treść dokumentu przeczytacie TUTAJ.
Przeczytaj również:
Kluby sportowe organizują bezpłatne zajęcia dla młodych zawodników z Ukrainy
Co dziewiąty test wykonany w powiecie chrzanowskim dał wynik pozytywny (RAPORT KORONAWIRUS)
Zmienił się cennik w skansenie w Wygiełzowie. Kto teraz zapłaci więcej?
Droższa podróż autobusem ZKKM Chrzanów. Ile zapłacimy za bilet?
Zawodnik z Libiąża zdobył piąty złoty medal mistrzostw Polski
jaro114:29, 01.03.2022
cholernie dobry czas na strajki na kolei !
Mystasia18:34, 01.03.2022
Polregio to nie kolej tylko spółka finansowana przez samorząd. takie coś co niby jest, ale nikt tego nie chce. samorządy wolą swoje spółki (koleje małopolskie, koleje śląskie itd), a ci im tylko dupe zawracają.
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Chrzanowskie Błonia pod nadzorem
Zadanie obejmowało 400m bieżnię, a jest 300m.
hes
08:58, 2025-05-19
W Chrzanowie Trzaskowski uciekł Nawrockiemu
Ile ci płacą ruska onuco?
Wolnosc
08:55, 2025-05-19
Przystanki autobusowe ZKKM są też dla ludzi
W sobotę jak zwykle; parking "zabetonowany". Nawet w sobotę. Stoją nie tylko na parkingu, ale gdzie tylko się da. Nie tylko na chodnikach, najczęściej jednym bokiem na chodniku, drugim na jezdni ograniczając widoczność i bezpieczeństwo. Na trawnikach gdzie tylko się da, oczywiście też. Od dawna stoją na rampie wyładowczej przy dawnej "Gumowni" (chyba nielegalnie). W drugą stronę sięgają już budynku magazynowego za wiaduktem. Stoją "za kebabami" i (moje podejrzenie) stoją już przy Lidlu i Biedrze oraz za Sokołem. Ten trawnik po drugiej stronie ulicy na wysokości Lidla też podejrzany. Taki największy w okolicy "Park & Raid" tyle że jakby społeczny. Taka inicjatywa oddolna. Jest coś o tym w tych materiałach za 120 000 zł kupionych do szuflady? A po drugiej stronie dworca, od strony klasztoru, "hektary" trawsk na wprost wyjścia na perony. Poza tym mamy być europejscy, nowocześni czyli przesiąść się z samochodu na pociąg. Samochód zabrać ze sobą w teczce czy torebce. Najlepiej składany, na wodór lub inne równie nowoczesne paliwo. Nowoczesność "uber alles".
stary zgred
08:41, 2025-05-19
Przystanki autobusowe ZKKM są też dla ludzi
No i właśnie wychodzi zaściankowość całego ZKKM-u, władzy oraz osób, które głosują na te same twarze od dwudziestu kilku lat. Każdy chciałby mieć super komunikację. Ale to kosztuje. A 3 burmistrzów na to nie stać, bo wolą wydawać np. na pomnik biskupa na rynku. Jeden z burmistrzów idzie do wyborów z hasłem "co 20 minut autobus z każdego sołectwa do centrum gminy". Po czym stwierdza, że jednak nie bo nie ma kasy. Ale przecież był wcześniej jedną kadencję burmistrzem to nie wie jakim budżetem dysponuje? Jakie ma ograniczenia? Ten od pomnika biskupa na rynku nie ma zamiaru dokładać żeby było albo więcej kursów, albo żeby inaczej poukładać linie, ale przekonuje żeby kupować autobusy na wodór. Rzut oka w wyszukiwarkę i już wiemy, że to sensu nie ma. Samo Jaworzno przetestowało wiele rozwiązań i im wyszło, że elektryki najlepsze. Że eksploatacja najtaniej wychodzi. Ale my nie możemy uczyć się od sąsiadów tylko wymyślamy koło na nowo. I to samo z dworcem ZKKMu w Trzebini. Najpierw budują parking, potem dworzec, a potem dowiadują się od mieszkańców, że to o kant rozbić, bo nikomu nie pasuje taki układ. I można wymieniać jeszcze wiele innych dziwactw komunikacyjnych, które są u nas obecne. Tylko co z tego? Co z tego że nawet jest opracowywany dokument, który wskazuje najbardziej racjonalne rozwiązania, jak władza nie ma zamiaru dołożyć kilku milionów złotych. Chrzanów budżet 300 mln a nie chce im się dołożyć 2 mln. Mniej niż jeden procent? Czy oni nas traktują poważnie? Albo jeszcze bardziej dosadnie - czemu z nas ciągle robi się idiotów?
rhcp
08:00, 2025-05-19