Muzeum w Chrzanowie cały czas poszukuje lokalnego Świętego Graala - przelom.pl
Zamknij

Muzeum w Chrzanowie cały czas poszukuje lokalnego Świętego Graala

Łukasz DulowskiŁukasz Dulowski 22:00, 17.02.2025
Skomentuj Kustosz Marta Gawor prezentuje but z warsztatu szewskiego Józefa Oczkowskiego z Chrzanowa Kustosz Marta Gawor prezentuje but z warsztatu szewskiego Józefa Oczkowskiego z Chrzanowa

Muzealnicy chwalą się nowymi nabytkami, które w zeszłym roku wzbogaciły dotychczasową kolekcję.

Wśród szczególnie cennych zabytków są obrazy lokalnych malarzy: Władysława Bakałowicza i Henryka Uziębły. Bakałowicz urodził się w 1833 r. w Chrzanowie i malował portrety, ale też zajmował się m.in. historycznym malarstwem. Muzealnicy mają akwarelę na papierze „Manfred” z 1884 r. - projekt kostiumu operowego. Z kolei Uziębło przyszedł na świat w 1879 r. w trzebińskim Krzu. Muzeum prezentuje jego obraz zatytułowany „Pejzaż nadmorski” z przełomu XIX i XX w. Tego rodzaju nowe nabytki uzupełnia rysunek ołówkiem „Dziewczynka” Józefa Mehoffera (1869 – 1946) – jednego z najważniejszych artystów Młodej Polski.

[FOTORELACJA]5518[/FOTORELACJA]

Wśród rzeczy drobnych, ale jakże urzekających, jest szminka damska, koloru czerwonego, z lat 30. XX wieku.

- Pamiętajmy, że taka szminka była symbolem wyzwolenia i emancypacji kobiet po pierwszej wojnie światowej – zaznacza kustosz Marta Gawor.

Ciekawy jest również pojemniczek po pudrze antyseptycznym dla dzieci. Ten puder prawdopodobnie zdobywał nagrody na różnych wystawach krajowych. Był prezentowany we Lwowie w 1894 roku, gdzie również pokazywano obraz „Panorama Racławicka”, namalowany przez zespół malarzy pod kierunkiem Jana Styki i Wojciecha Kossaka.

- Ponadto para butów. Dla nas szczególnie cennych, bo zrobionych w zakładzie szewskim Józefa Oczkowskiego przy ul. 29 Listopada, o czym informuje pieczątka wewnątrz cholewki – precyzuje pani Marta.

Pytanie, czy są takie eksponaty, których muzealnicy poszukują z wypiekami na twarzy.

- Nieustannie mamy na uwadze akt lokacji miasta Chrzanowa. To jest lokalny Święty Graal. Jeśli ktoś na niego natrafi, nawet w sekretnych archiwach watykańskich, to będziemy niezmiernie szczęśliwi. A gdyby jeszcze przyniósł nam w celu podarowania, to wspólnie z gminą Chrzanów będziemy w stanie nabyć taki rarytas – śmieje się kustosz Anna Sadło-Ostafin.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%