Zalew Chechło w Trzebini jakby na pustkowiu

Łukasz Dulowski 21:00, 29.06.2025

Skomentuj

Zalew Chechło w Trzebini w połowie XX w.

Sezon kąpielowy rozkręca się na dobre, w słoneczne weekendy plaża nad Chechłem w Trzebini będzie pewnie pękać w szwach, a tymczasem przenieśmy się do minionego stulecia.

Sam akwen, oczywiście, nie zmienił się. Warto natomiast zwrócić uwagę na jego otoczenie, a w tym przypadku różnice widać gołym okiem.

Archiwalna fotografia pochodzi z połowy lat 50. zeszłego wieku. Została wykonana od strony plaży. Na drugim brzegu mamy więc dzisiejsze domy stojące m.in. wzdłuż ul. Chrzanowskiej w Pile Kościeleckiej. Na starym zdjęciu, sprzed ok. 70 lat, widzimy tylko łąki i pola. Obecnie na tym terenie ciągle przybywa nowych domów, bo działki, ze względu na bliskość zalewu Chechło, są jednymi z najatrakcyjniejszych w całej okolicy.

Zbiornik Chechło istnieje od lat 40. XX wieku. Decyzję o powstaniu tam zapory podjęli Niemcy podczas II wojny światowej, ze względu na zapotrzebowanie lokalnego przemysłu na wodę.

***

Zalew Chechło to największy w Trzebini zbiornik wodny. Jego powierzchnia liczy ok. 54 ha. Znajduje się na skraju Puszczy Dulowskiej. Z dwóch stron otaczają go lasy. Uregulowana przez zaporę północno-zachodnia część zalewu jest zagospodarowana i przygotowana na przyjęcie turystów, natomiast pozostałą część pozostawiono w stanie dzikim i jest to ciekawe miejsce do obserwacji ptaków, poszukiwania roślin lubiących wilgotne stanowiska oraz wędkowania.

Nowoczesny sprzęt na pulmonologii zbada jakość snu

Kilka informacji. Po pierwsze, że na to badania kieruje pulomonolog. Więc najpierw trzeba mieć skierowanie do tego specjalisty. A terminy odległe. Jak już pulomonolog skieruje na badanie polisomnografem - należy ustalić termin tego badania. Nie jest podany czas oczekiwania, ale zakładam, że może być na początku może być dość szybko. Na badanie w Krakowie trzeba i 1,5 roku czekać. Terminy szybkie były w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Najczęściej jak wychodzi po badaniu ciężka postać bezdechu sennego lekarz daje zlecenie na aparat CPAP i maskę do bezdechu sennego. I na to jest dofinansowanie z NFZ. W zeszłym roku było to coś około 1800 zł do aparatu i 200 zł do maski. Prosty aparat można kupić w okolicach 3000 zł (czyli płaci się po dofinansowaniu 1000 zł). Ale są też aparaty i po 5500 zł i dopłaca się 4000 zł. Ale. Ten najdroższy to mercedes w aparatach. Ma w sobie podgrzewaną rurę i nawilżacz. Skąd to wszysto wiem? Bo mój mąż ma właśnie taką ciężką postać bezdechu. I od 1,5 roku śpi pod takim aparatem. Nie chrapie, a co najważniejsze - zmniejszyło się ryzyko zawału czy też udaru, zwłaszcza w porach wczesnorannych. Nie ma problemu z zasypianiem, z koncentracją. Każdy z chrapiących, niezależnie od płci - powinien przebadać się.

Zadowolona żona

13:41, 2025-06-29

Nasza Historia

Zalew Chechło w Trzebini jakby na pustkowiu

Sezon kąpielowy rozkręca się na dobre, w słoneczne weekendy plaża nad Chechłem w Trzebini będzie pewnie pękać w szwach, a tymczasem przenieśmy się do minionego stulecia.

Wideo

Co sądzisz na ten temat?

komentarz(1)

OGŁOSZENIA PROMOWANE

OSTATNIE KOMENTARZE