W środę 7 kwietnia odbył się pogrzeb Szczepana Świątka, długoletniego kierownika chrzanowskiego archiwum. Zmarł w wieku 75 lat.
Szczepan Świątek urodził się w Gołonogu, w powiecie będzińskim. Uczęszczał do II Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Górniczej. W latach 1964-1969 studiował historię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
W lipcu 1969 r. został młodszym archiwistą i p.o. kierownika w Powiatowym Archiwum Państwowym w Chrzanowie. Pięć lat później otrzymał awans na stanowisko starszego archiwisty i kierownika PAP w Chrzanowie. W 1975 r. po reorganizacji sieci archiwalnej został kierownikiem Wojewódzkiego Archiwum Państwowego w Katowicach Oddziału w Chrzanowie, gdzie pracował do 31 sierpnia 1982 r. Potem przeniósł się do Archiwum Państwowego w Krakowie na stanowisko adiunkta, a potem starszego kustosza. Od dziesięciu lat przebywał na emeryturze.
Regionalista, społecznik, popularyzator wiedzy o materiałach archiwalnych. Wygłosił wiele odczytów, prelekcji i wykładów popularyzując materiały archiwalne, zwłaszcza akta gospodarcze i bankowe. Był autorem wielu publikacji naukowych i popularyzatorskich. Interesowała go przede wszystkim historia gospodarcza i bankowości.
Za swoją działalność był odznaczony m.in. Srebrną Odznaką Zasłużony w Rozwoju Województwa Katowickiego (1979) i Brązowym Krzyżem Zasługi (1979). Otrzymał też dyplom od Chrzanowskiej Rady Kultury (1994).
Jego pogrzeb odbył się 7 kwietnia na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Stary Komuch20:39, 07.04.2021
Więcej przeszkadzał czytelnikom w czytelni na ul. Orzeszkowej w Krakowie, niż pomagał, ale miły Pan z charakterystycznymi krawatami z poprzedniej epoki... Niech odpoczywa w pokoju
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
OPINIA. Książki się nie tylko czyta, panie burmistrzu
Czy ktokolwiek mógłby posądzić pana burmistrza o dobry smak?!
Alicja
11:34, 2025-07-03
Wandale grasują w gminie Alwernia
Niech straszę panie i panowie przypomną sobie jak topili małe koty w workach. W tedy można mówić o prymitywizmie i głupocie
Obywatel okolicznej
10:08, 2025-07-03
OPINIA. Książki się nie tylko czyta, panie burmistrzu
Pani Alicjo gdzie się podziały czasy gdy osobiście Pani chodziła na sesje rady miasta czy powiatu? Ja Pamiętam że tak było ale wówczas się Pani jeszcze chciało zabrać głos i pokazać pewną bezstronność dziennikarską lub łączenie opinii wyborców mieszkańców z władzą, dziś mamy obraz nędzy rozpaczy i równi pochyłej, mało dziennikarzy, niski nakład i mała objętość i mały format za to cena z kosmosu. Przykro się na to patrzy......
Czytelnik
10:02, 2025-07-03
OPINIA. Książki się nie tylko czyta, panie burmistrzu
Pani Molenda- tym razem Pani przegięła. Nie ma opcji, aby wszystkie woluminy ułożyć na półkach. I tu poprę Burmistrza Okoczuka, ja się nie dopatruję zachowania seksitowskiego.
Kera
09:39, 2025-07-03