Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Schicht unikał promowania fabryki z Trzebini

25.04.2018 14:22 | 0 komentarzy | 6 797 odsłon | red

Uruchomiona w 1921 roku Fabryka Przetworów Tłuszczowych w Trzebini oznaczała swoje wyroby nazwą EFPETA (utworzoną od skrótu nazwy zakładu) i nazwą miasteczka. Miejsce, w którym działał zakład i jego nazwa były pisane czcionką tej samej wielkości. Gdy fabryka przeszłą w ręce zagranicznego kapitału - jej lokalizację wstydliwie ukrywano.

0
Schicht unikał promowania fabryki z Trzebini
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

EFPETĘ stworzyli Jan Rożnowski i Bronisław Różecki. Projektując firmowe materiały promocyjne zawsze podkreślali lokalizację fabryki. Gdy zakład wykupiła warszawska spółka Saturnia nazwa Trzebini trafiała na opakowaniach na mniej eksponowane miejsce, ale mimo tego klienci nadal jednak mogli ją zauważyć.

Kiedy trzebińską fabrykę Saturnii, czyli dawną EFPETĘ, przejął całkowicie koncern Schichta - lokalizacja zakładu została zupełnie zmarginalizowana. O tym, że wyrób pochodzi z Trzebini dowiadywali się tylko odbiorcy uważnie oglądający opakowania. Zmianę w podejściu do promowania firmy widać dobrze na pojemnikach na olej jadalny. Puszki na 10 kg oleju jadalnego miały na tyle dużą powierzchnię, aby umieścić na nich wyraźną informację o producencie. Słowo Trzebinia ze strony głównej opakowania trafiło jednak na jego boczną ściankę, a promowana była marka Schicht i jej warszawska centrala.
(LS)
Przełom nr 16 (1341) 18.4.2018