Nie masz konta? Zarejestruj się

Ziemia chrzanowska

Wiecie dlaczego dziadki "łażą"?

18.03.2020 18:25 | 16 komentarzy | 20 004 odsłon | Alicja Molenda

Mówi się, że każdy senior w czasie trwającej ogólnonarodowej kwarantany, powinien bezwględnie zostać w domu, a tymczasem ...

16
Wiecie dlaczego dziadki "łażą"?
Alicja Molenda
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W mieście, w sklepach, widać bardzo wielu ludzi starszych, czyli najbardziej zagrożonych zachorowaniem na kolejną po Eboli epidemię XXI wieku obywateli. W pełnych troski komentarzach na naszym portalu znalazłam  ciekawą nazwę dla tego zjawiska: "nieodpowiedzialne dziadki łażą". Dlaczego łażą?

Analiza nie jest już zbyt głęboka. Może "dziadki" czegoś nie wiedzą lub zwyczajnie jakoś nie dotarło do nich czym to grozi? Może za wszelką cenę chcą być samodzielni, aktywni, bo tak się przecież walczy w normalnych czasach ze starością? Jak się ma siedem, osiem krzyżyków na karku, to nie takie sytuacje ma się za sobą.  A może po prostu nie ma im kto pomóc i muszą swoje sprawy załatwiać sami, bo dzieci daleko, a sąsiedzi zajęci sobą? Powodów na pewno jest mnóstwo.

Ja też "łażę", nie tylko zawodowo. Załatwiam pilne sprawy swoje, rodziców, firmy, bo nie wszystko da się zrobić bezdotykowo, zdalnie. W poniedziałek dostałam co prawda telefonicznie kody do recept w aptece, a dalej? Dalej to już wiecie co było... Do apteki trzeba pójść lub pojechać. Pomijam fakt, że połowy leków, które miałam wykupić nie było i trzeba iść ponownie gdy dowiozą, i że trzeba higienicznie zapłacić. Najlepiej plastikowym pieniądzem. Mój rachunek był wyższy niż 50 zł.  Farmaceutka w rękawiczkach podała terminal. I tu zonk! Wymieniłyśmy pełne zrozumienia tej sytuacji spojrzenia. Z poczuciem winy i za cichym jej przyzwoleniem, wbiłam PIN palcem. Myślę, że robią tak prawie wszyscy. Nie tylko seniorzy, którzy "łażą" po aptekach.

Zostań w domu! - dźwięczy mi w głowie. A ja jadę Chrzanowa zawieźć do firmy płyn odkażający. Na rynku spotykam sporo seniorów - takich jak ja - i starszych. Stoją w ogonku pod bankiem, pocztą, pod sklepikami, pod apteką. Południowa pora to jest ich czas. Wtedy codziennie załatwiali swoje sprawy. Co zrobić, żeby teraz nie łazili? Tu jest duże pole do popisu dla tych, którzy mówią i piszą, że nie powinni. Zróbcie kochani wszystko, żeby seniorzy nie musieli łazić, bo jak im nikt tych spraw nie załatwi, to nie przestaną.