W ubiegłym roku, w związku z planowanymi pracami konserwatorskimi muru okalającego zabytkowy kościół w Babicach, saperzy z 16. Batalionu Powietrzno-Desantowego w Krakowie wydobyli z muru dwa pociski artyleryjskie.
Zostały one tam wmurowane na pamiątkę ofensywy styczniowej w 1945 r. Przez lata wszyscy byli przekonani, że nie posiadają one cech bojowych i nie są niebezpieczne. W ubiegłym roku saperzy wydobyli obiekty z muru, który wkrótce ma zostać odnowiony.
- Okazało się, że ktoś bezmyślnie wmurował cały pocisk z zapalnikami, a nie tylko samą łuskę. Gdy pociski zostały zdetonowane na poligonie, eksplozja była tak duża, że znajomy saper podobnej nie pamięta. Tymczasem ludzie opowiadali, że jako dzieci wspinali się po murze i nogę stawiali właśnie na tym pocisku, który mógł w każdej chwili wybuchnąć. To cud, że nie doszło do jakiejś tragedii – mówi Mirosław Dudek z Babic, miłośnik i znawca lokalnej historii.
W przyszłym roku mają się rozpocząć roboty związane z odnowieniem muru otaczającego babicką świątynię oraz dzwonnicę.
- Nie mamy na dzisiaj pewności, czy w murze nie znajdują się jeszcze jakieś inne pociski, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zanim rozpoczną się prace konserwatorskie i będzie zbijany tynk, trzeba wszystko sprawdzić pod kątem obecności wszelkich materiałów metalowych – mówi Radosław Warzecha, wójt Babic.
[FOTORELACJA]5276[/FOTORELACJA]
Przypomnijmy, że również w samej bryle kościoła znajduje się jeszcze pocisk i granat. Można je dostrzec bez problemu.
- Jakiś czas po wydobyciu niewybuchów, kontaktowała się z nami brygada saperska właśnie w temacie pocisków tkwiących w murze kościoła. Warunki atmosferyczne nie sprzyjały wówczas takim pracom. Zostały przełożone. Być może na wiosnę będą przeprowadzone. W tym wypadku mówimy o działaniach na dużej wysokości. Niezbędne będzie rusztowanie. Mamy je załatwione. Gdy tylko zapadnie decyzja z brygady saperskiej o przystąpieniu do prac, to zostanie ono dostarczone na miejsce – zapewnia Radosław Warzecha.
13.01.2025
FIRMA inżynierska HORNET, wieloletnie doświadczeni...
07.01.2025
ZATRUDNIĘ brukarza, pomocników do układania kostki...
07.01.2025
KANCELARIA Radcy Prawnego Kamila Mikłas-Hardzina. ...
07.01.2025
MIESZKANIE 41,70 m² + balkon + piwnica 3m² ul.Rafi...
06.01.2025
PROFESJONALNE usługi glazurnicze, Tel. 793-152-425...
04.01.2025
DREWNO opałowe, Tel. 572-632-996.
04.01.2025
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie gałęzi, wy...
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
Antoninka18:52, 08.12.2024
1 0
Jest problem z zamieszczeniem komentarza.
Antoninka19:02, 08.12.2024
7 0
Bardzo rzetelna dokumentacja zdjęciowa, lubię takie, pozwala na dokładne rozeznanie się w temacie. Jednak do rzeczy, trudno wymagać od budowniczych znajomości broni palnej, skoro nawet były komendant główny policji, oraz jego otoczenie, nie potrafili odróżnić uzbrojonego granatnika od atrapy i pozwolili sobie wcisnąć tak niebezpieczny suwenir. Problem jest i to niebagatelny. Napocą się odrobinę saperzy nim pousuwają te zgrabnie powmurowywane pamiątki wojenne. Do chwili ich usunięcia powinien obowiązywać zakaz zbliżania się do kościoła w Babicach.