Jak zginął męczennik z Chrzanowa? - przelom.pl
Zamknij

Jak zginął męczennik z Chrzanowa?

17:00, 01.11.2019 Marek Oratowski
Skomentuj Obraz błogosławionego w chrzanowskim kościele Obraz błogosławionego w chrzanowskim kościele

1 listopada wspominamy wszystkich wyniesionych na ołtarze. Wśród nich jest brat Marcin Jan Oprządek z Kościelca.

Jan Oprządek urodził się w 1884 r. we wsi Kościelec (dziś dzielnica Chrzanowa), w wielodzietnej rodzinie Stanisława Oprządka i Julianny z domu Cupryan. Miał pięcioro rodzeństwa.

Ukończył sześcioklasową szkołę ludową. Potem musiał pracować, wspomagając rodzinę, jako robotnik. Habit franciszkański założył w 1912 r. w klasztorze św. Kazimierza w Krakowie. Brat zakonny za patrona obrał sobie świętego Marcina. Początkowo przebywał w Wieliczce, a potem przeniesiony został do Sądowej Wiszni w województwie lwowskim. Tam zastał go wybuch I wojny światowej i powołanie do wojska austriackiego.

W szeregach 13 pułku walczył do 1918 r. Rok po zakończeniu działań wojennych był z powrotem w klasztorze, tym razem we Włocławku. Po dwóch latach nowicjatu, złożył w Wieliczce pierwsze śluby zakonne, a trzy lata później śluby wieczyste.

Pracował w wielu ośrodkach franciszkańskich. We Włocławku zastał go w 1939 r. wybuch kolejnej, II wojny światowej i okupacja niemiecka. W 1940 roku został aresztowany i przewieziony do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen koło Oranienburga. Po trzech miesiącach trafił do Dachau.

Przez prawie półtorej roku Marcin zmuszany był do nieludzkiej pracy na sąsiadujących z obozem polach i plantacjach, bity, gnębiony, nieustannie głodny, poniżany - jak wszyscy współwięźniowie, kapłani i zakonnicy przetrzymywani w specjalnym komando dla katolickich księży.

Na początku maja 1942 r. Niemcy przewieźli go do Hartheim koło Linzu, gdzie został zagazowany. Jego zwłoki spalono w krematorium, Marcin Jan Oprządek został beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1999 r. w Warszawie w gronie 108 polskich męczenników II wojny światowej.

Po błogosławionym został różaniec. W październiku podczas nabożeństw różańcowych w chrzanowskich parafiach wierni mieli okazję uczcić go jako relikwię.

 

 

(Marek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OGŁOSZENIA PROMOWANE

0%