W 2017 roku birmańska armia dokonała czystki etnicznej na Rohingach. Zginęły tysiące, setki tysięcy uciekły do Bangladeszu.
Właśnie do Bangladeszu z początkiem kolejnego roku wybrał się Marek Rabij, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego".Wracał tam jeszcze kilkakrotnie, by przyjrzeć się warunkom w obozach i wysłuchać kolejnych opowieści. Opowieści przerażających:
- Zobaczyłem dziewczynę, może szesnastoletnią, w jaskrawożółtej ournie. Prowadzona przez żołnierzy, przyciskała do piersi malutkie dziecko. Kiedy mijali rowy, jeden z nich wyrwał jej dziecko. Próbowała mu je odebrać, ale przewrócili ją i skopali, któryś przycisnął butem jej szyję do ziemi, a ten, co trzymał niemowlę, sięgnął po maczetę i dwoma uderzeniami, takimi, jakimi otwiera się orzechy kokosowe, rozpłatał mu głowę - opowiadał Rabijowi jeden z ocalałych, Kamal Hussein.
W wyniku pogromu z 2017 r. śmierć poniosło ponad 25 tys. osób. 350 miejscowości zamieszkanych przez wyznawców islamu zostało spalonych lub zrównanych z ziemią. Wielu ocalałych do końca życia będzie okaleczonych i przygniecionych traumą, a w największym obozie świata dla uchodźców ludzie żyją w dramatycznych warunkach.
"Najważniejszy wrzesień świata" to wstrząsająca, ale niezwykle ważna lektura.
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz