We wtorek, 21 marca w Zagórzu odbędzie się potkanie z przedstawicielami spółki Tauron Wydobycie w sprawie wstrząsów z kopalni Janina w Libiążu.
Mieszkańcy gminy Babice, a w szczególności Zagórza regularnie odczuwają wstrząsy pochodzące z obszaru górniczego libiąskiej kopalni.
Ludzie doskonale pamiętają wstrząsy z 2015 roku, mające siłę ponad trzech stopni w skali Richtera. Mieszkańcy złożyli ponad 180 wniosków dotyczących wystąpienia szkód górniczych. Najwięcej było właśnie z Zagórza. Jak relacjonowali ludzie, w jednym z domów wskutek wstrząsów popękały szyby. W innych ściany.
Po kilku latach względnego spokoju, w ubiegłym roku mieszkańcy znów zaczęli się niepokoić. Większość z nich ma jeszcze świeżo w pamięci wstrząs z wigilii Bożego Narodzenia, mający siłę 3,15 stopni w skali Richtera.
Jeszcze przed wigilijnym wstrząsem Rada Gminy Babice wystąpiła do Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach o przeprowadzenie kontroli w ZG Janina, celem ustalenia przyczyny wstrząsów i ich wpływu na obiekty znajdujące się na powierzchni.
Samorządowcy skierowali także petycję do Ministerstwa Aktywów Państwowych o zmiany przepisów regulujących działalność kopalni w celu zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców oraz ochrony ich dobytku. Zwłaszcza, że wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych była budowana w latach 70. i 80. minionego wieku, gdy nie były wymagane dodatkowe zabezpieczenia.
Jak mówi wójt Babic Radosław Warzecha, jakiejkolwiek odpowiedzi w tej sprawie jeszcze nie otrzymali.
W ostatnich tygodniach spotkania w sprawie wstrząsów z przedstawicielami spółki Tauron Wydobycie zorganizowane zostały w gminach Chrzanów i Libiąż. Teraz przyszedł czas na gminę Babice.
Spotkanie odbędzie się we wtorek, 21 marca o godz. 16 w sali w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Zagórzu, przy ul. Kościelnej.
Jak informuje babicki urząd, ze względu na ograniczone możliwości parkingowe w centrum Zagórza, kierowcy proszeni są o parkowanie pojazdów w miejscach niestanowiących zagrożenia dla ruchu drogowego.
Czytaj również
Trzecie podejście do budowy nowej drogi z Chrzanowa do Trzebini
Trzebińska Liga Siatkówki. Pierwsza porażka lidera
Dulowa może zostać bez dostępu do Puszczy Dulowskiej. Burmistrz mówi o pikiecie
Czołowe zderzenie samochodów na obwodnicy. Kierująca peugeotem była pijana
Piłkarze ręczni z Chrzanowa wygrali z Wisłą i są wiceliderem rozgrywek
Jubileuszu 150-lecia szkoły nie będzie. Jakie są pomysły na jej drugie życie?
JP66610:12, 20.03.2023
tak, chrzanowianie pamiętają tzw 'wstrząs wigilijny' powstało nawet przysłowie: 'wstrząs co niejedna du*ą chrzanowską trząsł', to juz 3cia miesięcznica tragedii jaka nas dotknęła. planujemy wprowadzić oficjalne obchody tego tragicznego dnia, pod patronatem starosty i burmistrza miasta. Na placu tysiąclecia planowana jest tablica upamiętniająca ten tragiczny dla nas dzien. ponoć sam prezes z kotem ma przyjechać na uroczyste otwarcie.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12