Przypomnijmy, że Helena Kmieć zginęła w nocy z 23 na 24 stycznia 2017 r., ugodzona nożem w czasie napadu na ochronkę dla dzieci w Cochabambie w Boliwii, gdzie pojechała na misje. Rok temu rozpoczął się proces beatyfikacyjny Heleny, która pośmiertnie została Honorową Obywatelką Libiąża.
"Dziś, w tę wyjątkową rocznicę, z radością ogłaszamy premierę książki, która przybliża jej niezwykłą historię i ukazuje, jak jej misja trwa nadal – informują przedstawiciele Fundacji im. Heleny Kmieć.
Pierwsza część książki "Misja Heleny trwa"– autorstwa Ewy Stadtmüller – to poruszająca opowieść o Helenie: jej dzieciństwie, pasjach, wyborach i codziennym dawaniu siebie innym. Jak trafnie ujmuje autorka: „Wewnętrzny kompas Helenki ukierunkowany był na miłość. Czerpała ją od Boga, a rozdawała ludziom hojnie i radośnie”
Druga część – napisana przez ks. Mirosława Stanka SDS – przedstawia działalność Wolontariatu Misyjnego Salvator i Fundacji im. Heleny Kmieć, które kontynuują to, co Helena rozpoczęła.
"Jej misja naprawdę trwa – w młodych wolontariuszach, dziełach dobroci i programie stypendialnym, który wspiera rozwój kolejnych pokoleń" – czytamy na stronie Fundacji.
Książka powstała we współpracy z Wydawnictwem Salwator i już niedługo będzie dostępna na stronie Fundacji. Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na program stypendialny Fundacji im. Heleny Kmieć, wspierający młodych w ich rozwoju i zaangażowaniu społecznym.
Wieżący18:37, 12.05.2025
Nie róbcie z kogoś świętego na siłę
Mi20:11, 12.05.2025
Wieżacy ma rację chciała to był jej wybór
Czytelniczka20:36, 12.05.2025
Już się flaki w człowieku obracają jak słyszę o tej Helence! Wolontariat to był jej wybór i wiedziała na co się pisze jadąc w tak niebezpieczne miejsce jak Boliwia. Po co katujecie ludzi jej osobą?! Robienie z niej świętej to pogarda dla tych ludzi, którzy zginęli na różnych misjach i nawet o nich nikt nie wspomniał, że zgineli. Szkoda, że jeden człowiek z biskupem w rodzinie jest tak wywyższany nad drugim, który biskupa nie ma. Niestety taka jest prawda.
oIo21:04, 12.05.2025
Dajcie spokój z tą kmieć bo już rzygać się chce
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dajcie spokój z tą kmieć bo już rzygać się chce
oIo
21:04, 2025-05-12
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Już się flaki w człowieku obracają jak słyszę o tej Helence! Wolontariat to był jej wybór i wiedziała na co się pisze jadąc w tak niebezpieczne miejsce jak Boliwia. Po co katujecie ludzi jej osobą?! Robienie z niej świętej to pogarda dla tych ludzi, którzy zginęli na różnych misjach i nawet o nich nikt nie wspomniał, że zgineli. Szkoda, że jeden człowiek z biskupem w rodzinie jest tak wywyższany nad drugim, który biskupa nie ma. Niestety taka jest prawda.
Czytelniczka
20:36, 2025-05-12
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Wieżacy ma rację chciała to był jej wybór
Mi
20:11, 2025-05-12
Tuzin medali chrzanowskich zawodników ju-jitsu
Gratulujemy!
Meg
19:15, 2025-05-12
1 1
zgadzam się,była to zwykła,normalna dziewczyna ,szkoda tylko,że bez wyobraźni i instynktu samozachowawczego...