Urzędnicy otworzyli oferty w przetargu na budowę, rozbudowę i wymianę infrastruktury wodociągowej w gminie Babice.
Przetarg został podzielony na dwie części. Pierwsza z nich obejmuje budowę i przebudowę sieci wodociągowej (o długości 5,5 km) w Zagórzu, Babicach i Rozkochowie, budowę zbiornika na wodę i wymianę 60 hydrantów. Druga natomiast zaprojektowanie i wykonanie opomiarowania i monitoringu sieci wodociągowej.W przypadku pierwszej części w przetargu wystartowały trzy firmy, składając oferty warte od 3,6 do 4,1 mln zł. W drugiej natomiast tylko jedna firma złożyła ofertę, wartą prawie 2 mln zł.
Tymczasem gmina zamierzała przeznaczyć łącznie 4,9 mln zł (3,6 mln zł na pierwszą część i 1,3 mln zł na drugą).
Teraz samorządowcy muszą zdecydować, czy dołożyć brakujące pieniądze, czy też unieważnić przetarg i ogłosić ponowny. Przypomnijmy, że na tę inwestycję gmina ma dostać z Polskiego Ładu prawie 4,7 mln zł.
Prace związane z budową, rozbudową i wymianą infrastruktury wodociągowej w gminie Babice mają potrwać 18 miesięcy..
Część I
Część II
Czytaj również
Manhattan Trzebinia trzeci na turnieju w Pszczynie
Chrzanowianin z Górnika Zabrze został mistrzem Polski
Narciarka z Libiąża druga w prestiżowych zawodach
4 miliony złotych na drogi w powiecie chrzanowskim
Trzebińska Liga Siatkówki. Coraz bliżej decydujących rozstrzygnięć
Most na Wiśle czeka na uzgodnienia. Czy termin zakończenia przebudowy jest zagrożony?
Musashi15:19, 15.03.2023
Proponuję sprawdzoną firmę Berny &Berny...
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12