Chrzanów
Mur nie powstał, ale granica była. W Chrzanowie też było żydowskie getto
We wrześniu 1941 roku Niemcy wprowadzili dla tej społeczności zakaz opuszczania, bez zezwolenia policji, zamieszkiwanej gminy. W tym samym roku wskazano też Żydom miejsca, w których nie mają prawa się poruszać. Była to m.in. al. Henryka. Ostatecznie - niemiecki okupant utworzył w listopadzie chrzanowskie getto, między ulicami: Berka Joselewicza, Świętokrzyską, 29 Listopada, Krakowską, Garncarską, Luszowską, Balińską i Sienkiewicza. Mur nie powstał, ale granica była. Obowiązywał zakaz wstępu do innej części miasta.
Do miasta wciąż zwożono Żydów z okolicznych miast i miasteczek. Ludzi przybywało lawinowo, a warunki mieszkaniowe i sanitarne, zresztą już fatalne, pogarszały się z dnia na dzień. Jednocześnie Niemcy organizowali wywózki na roboty do Rzeszy.
Ci, którzy zostali w Chrzanowie, nie mieli tyle szczęścia. 29 kwietnia 1942 r., na placu Krzyskim doszło do publicznej egzekucji sześciu chrzanowskich Żydów i jednego olkuskiego, za rzekome nielegalne posiadanie żywności. Nielegalne, bo jak relacjonuje Charlotte Kluger, wnuczka Adolfa Mehla z Chełmka - "Getto było zamknięte i pod karą śmierci nie wolno było wprowadzać żywności...".
30 maja 1942 roku rozpoczęła się likwidacja getta. Selekcja trwała sześć dni. Na roboty i do Auschwitz wywieziono około 3 tys. ludzi. 18 lutego 1943 roku nastąpiła jego ostateczna likwidacja.
Choć zdaniem dr Aleksandry Namysło, specjalistki od historii zagłady Żydów na terenach Polski, za symboliczny koniec Żydów w Chrzanowie można uznać ogłoszenie burmistrza Chrzanowa z 9 marca 1943 roku, wzywające wszystkich, którzy oddali do reperacji firmom żydowskim różne przedmioty do ich odbioru w urzędzie policyjnym.
Wojnę przetrwało około 10 proc. chrzanowskich Żydów. Były to głównie osoby wywiezione do obozów pracy. Po wojnie opuściły Polskę. Wśród nich był Alter Wiener. Wyjechał do Palestyny a stamtąd do USA. Nim jednak ruszył w świat, przyjechał do Chrzanowa. Odkrył, że 123 jego krewnych nie żyje. Wojnę przeżyło tylko pięciu kuzynów.
W USA Alter dożył 92 lat. Napisał książkę, wygłaszał prelekcje w szkołach i na uczelniach. Cały czas powtarzał: "Oceniaj każdego na podstawie jego osobowości, a nie koloru włosów, oczu czy skóry" .
W grudniu 2018 r. do Chrzanowa dotarła wiadomość o jego tragicznej śmierci. Zginął w amerykańskim mieście Oregon, pod kołami samochodu.
Program obchodów
* 18.02.2022 - godz. 12:00 - Spotkanie przy Tablicy Pamięci przy MOKSiR w miejscu Synagogi Wielkiej, dawny plac Estery w Chrzanowie.
* 19.02.2022, godz. 17:00 - wykład dr Marka Tuszewickiego pt. „Wierzba w kulturze żydowskiej i na pograniczu kultur". Wykład w ramach projektu „Wierzba Estery", MOKSiR Auditorium, ul. Broniewskiego 4.
* 20.02.2022, godz. 14:00-16:00 - Zbieranie indywidualnych historii do projektu „Wierzba Estery", budynek główny Muzeum, ul. Mickiewicza 13.
Komentarze
16 komentarzy
@Stary Komuch & jdowbecki. Piszecie o świętowaniu. 18 lutego likwidację Getta się upamiętnia.
Zdjęcie jest spoza terenu getta. "Granatowi" nie działali na terenie gett, ale je obstawiali. W konwojowaniu do transportów też brali udział. Działali w GG. Na terenach włączonych do Rzeszy, jak Chrzanów, nie. "jdowbecki"; ilu? Co to znaczy "dużo"?
Zgredzie, ''po likwidacji gett policja żydowska szła do gazu'', to skąd ich się wzięło tak dużo w powojennych rządach w Polsce, skoro szlify zdobywali, ćwicząc na swoich rodakach???
@stary zgred - i tutaj się z Tobą nie zgodzę, na terenie getta działała wyłącznie policja żydowska, nigdy granatowa.
Gdyby Chrzanów był w Generalnej Guberni, to na czele i po bokach kolumny szłaby polska policja porządkowa, umundurowana i uzbrojona. Od od koloru mundurów zwana pieszczotliwie "granatową". Kolor mundurów i krój taki jak w przedwojennej Policji Państwowej, bardzo podobny .do tego niedawno wprowadzonego w miejsce tego wstrętnego, peerelowskiego niebieskiego. Tylko dlatego nie szła, bo Chrzanów nie leżał w GG tylko leżał na terenach wcielonych do Rzeszy i tu granatowych nie było. Volkslistę za to podpisało całkiem sporo mieszkańców powiatu. Ich dzieci, jeżeli były w wieku poborowym, powoływano do niemieckich formacji mundurowych, wojskowych i policyjnych. O ich dezercjach niewiele słychać. Po likwidacji gett policja żydowska szła do gazu. Polska nie.
@ stary komuch, ''nie wiem co tu jest do świętowania?'', potomkowie tych których widzimy na zdjęciu, mają prawo do świętowania i niech się gromadzą koło tej tablicy po byłej synagodze i odmówią modlitwy za tych swoich krewnych zamordowanych w obozach, tylko nie powinni w tym partycypować władze!!!
Bardzo trafne słowa i spostrzeżenia tu padają. Pytanie kiedy Polska to zrozumie i przestanie pozwalać aby Żyd ją poniewierał?
Szechter Michnik będzie zadowolony.
Szechter Michnik będzie zadowolony.
Żydzi zawsze byli cwani, jak nie pomagali gestapo swoich dręczyć, to potem w szeregach NKWD i UB byli przodownikami w dręczeniu Polaków, nie wiem co tu jest do świętowania? Ile jeszcze Polska będzie klęczeć przed Izraelem? Biedni Żydzi, bo pan Hitler ich gnębił i mordował, a teraz co oni robią z Palestyńczykami?
Żydzi, żydom zgotowali ten los! A ten kapo z getta który kroczy na czele zapomniał zabrać ze sobą bykowca? Po wojnie wielu żydów obsadziło wysokie stanowiska we władzach polskich i tymi ociekającymi żydowską krwią rękami, zaczęli mordować polskich patriotów. ''Jak czytam nazwiska żydowskich sędziów, prokuratorów czy ubeków, którzy mordowali Polaków w czasach stalinowskich, to myślę, czy ja mam prawo krytykować Polaków szmalcowników, skoro żydzi tak zachowywali się wobec nich'' powiedział kiedyś Szewach Weiss!!!
W Chrzanowie nie brakowało również volksdeutschów, którzy usługiwali Niemcom, donosili o wszystkim i ochoczo pomagali w gnębieniu miejscowej ludności
Zaraz znikną te posty antysemickie,jak pan nadredachtor to przeczyta.Ale co prawda,to prawda.
Jüdischer Ordnungsdienst, dosł. Żydowska Służba Porządkowa na czele. Bardzo pouczajace zdjecie tylko je trzeba dobrze opisac.
@ Antoninka możesz rozwinąć wątek?
Pochód otwiera policja żydowska, doskonałe, wręcz nieocenione narzędzie w rękach nazistów.