Sportowa Akademia Veolia Junior to odpowiedź na rosnący problem niewystarczającej aktywności fizycznej dzieci.

Celem projektu jest wyposażenie przedszkolaków w podstawowe umiejętności ruchowe, dzięki którym dzieci będą sprawne i przygotowane do uczenia się w przyszłości bardziej złożonych form ruchu, takich jak gra w piłkę nożną, rzucanie frisbee, pływanie kajakiem czy trenowanie sztuk walki.

Celem projektu jest również zbudowanie nawyku codziennej aktywności fizycznej oraz podniesienie świadomości rodziców w tym zakresie.

Sportowa Akademia Veolia Junior realizowana jest w Chrzanowie w partnerstwie z tutejszym urzędem miejskim.

W czasie wakacji przedszkola z 10 miast w Polsce, w tym z Chrzanowa, wzięły udział w Veoliadzie, czyli Olimpiadzie Przedszkolaków on-line. Uczestnicy mieli możliwość bawić się i wirtualnie stanąć do sportowej rywalizacji z rówieśnikami.

Każdemu z tygodni Veoliady przypisana była inna dyscyplina olimpijska, jak karate, baseball, koszykówka, lekkoatletyka, pływanie i taekwondo.

Placówki otrzymały gotowe materiały do pracy z dziećmi - filmiki z zabawami ruchowymi, wzbogacone o wartość edukacyjną i karty pracy, które zachęcały dzieci do ruchu
i rozwijania kreatywności.

W Chrzanowie wyłoniono trzy zwycięskie placówki, a dwóm przyznano dodatkowe
wyróżnienia.

Wśród zwycięzców znaleźli się:
1. Przedszkole Samorządowe nr 9 w Chrzanowie
2. Przedszkole Samorządowe nr 10 z Oddziałami Integracyjnymi w Chrzanowie
3. Przedszkole Samorządowe w Płazie
4. Przedszkole Samorządowe nr 7 w Chrzanowie
5. Oddziały Przedszkolne przy Szkole Podstawowej nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi w Chrzanowie

Przeczytaj również:

Nowy rozkład jazdy pociągów. Zmiany na trasie Trzebinia - Oświęcim

Na linii 9 pojedzie dodatkowy autobus

Poranny ścisk w autobusie ZKKM z Trzebini do Chrzanowa

Dziki grasują na Kątach w Chrzanowie

Podwójne kursy na linii 15. Sprawdźcie, co się zmienia

Zobaczcie XIX-wieczny cmentarz w Wielkiej Brytanii (ZDJĘCIA)

To pierwszy taki 1 listopada w historii (WIDEO, ZDJĘCIA)

To jedyny taki obiekt w Europie. Na naprawę potrzeba ćwierć miliona złotych