Nasza Czytelniczka przysłała nam zdjęcie z podróży autobusem linii nr 9. Chodzi o kurs o godz. 5:03 z przystanku "Trzebinia Os. Energetyków" w stronę Chrzanowa.
Czytelniczka twierdzi, że taki ścisk, jak na publikowanej fotografii, jest codziennie.
- W Gaju już się zapełnia autobus. A na Wodnej i Trzebionce ledwo drzwi się zamykają i tak jedzie do Valeo. Z Valeo, jadąc dziewiątką na Trzebińską i Zieloną wszystkie miejsca siedzące są zajęte, kilka osób stoi - relacjonuje.
Interwencję przekazaliśmy Markowi Dyszemu, przewodniczącemu chrzanowskiego ZKKM. W rozmowie z "Przełomem" zapewnił, że sprawdzi to zgłoszenie i postara się rozwiązać problem.
- Obecnie linię numer 9 obsługuje pięć autobusów, w tym jeden najdłuższy, 15-metrowy na 131 pasażerów - informuje Marek Dyszy.
Aktualnie, w związku z pandemią koronawirusa,
obowiązuje ograniczenie liczby osób w transporcie publicznym - zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc. W transporcie dla uczniów, organizowanym przez samorząd terytorialny, nie obowiązują limity dla transportu publicznego. Konieczne jest zakrywanie nosa i ust!
0 0
hahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahahhahahah
0 0
80% osób w Polsce nie nadaje się na stanowiska które obejmuje. Zgroza..
0 0
Może busa by podesłać
0 0
Skandal. Powinni zwolnić kierowcę i postawić zarzuty narażenia na szwank zdrowia pasażerów.
0 0
Sylwusia idiotko skonczona. Zadaniem kierowcy jest dowiezienie pasazerow od punktu A do B. Co Ty myslisz ze miedzy czasie bedzie jeszcze liczyl w autobusie? Nie pasuje to nie wsiadaj albo jak nie pasuje to wysiadz na najblizszym przystanku.
0 0
A może Valeo powinno na czas pandemii zorganizować swój transport dla zatrudnionych?
0 0
Kierowca jest odpowiedzialny za pojazd oraz osoby w nim przebywające. Do młoszowej rowerem nie dojadę w deszczu, więc jestem zmuszona wejść do zatłoczonego autobusu. Nie wspominając o nieprzyjemnym zapachu starych, niepranych od dawna kurtek i płaszczy.
0 0
'do młoszowej rowerem nie dojadę w deszczu, więc jestem zmuszona wejść do zatłoczonego autobusu". Czyli tylko Sylwusia jest zmuszona, a wszyscy, którzy jadą tym autobusem, jadą bo lubią. Ot, tak to sobie ubzdurali, że sobie pojeżdżą. A przecież mogli jechać rowerami.
0 0
Nie wspominając, że wolę zapach nawet niepranych kurtek i płaszczy, niż niedomytych szpar.
0 0
Cham i prostak. Zostaniesz zablokowany.
0 0
Bez żalu, Nie bardzo jest tu z kim pogadać.
0 0
Hehe. Widocznie trafiłem.
0 0
Co nie zmienia faktu, że za tłok i ścisk jest odpowiedzialny przewoźnik, a w tym wypadku kierowca jako jedyny przedstawiciel przewoźnika obecny w pojeździe w trakcie przejazdu.
0 0
"Do młoszowej rowerem nie dojadę w deszczu, więc jestem zmuszona wejść do zatłoczonego autobusu".
Wyjścia są dwa. Albo nawet i trzy. Pierwsze - jedziesz tym zatłoczonym autobusem. Drugie - nie wsiadasz i czekasz na następny autobus. I trzecie wyjście - wsiadasz, ale kierowca Cię wyprasza. Czyli - powrót do wyjścia nr 2: czekasz na następny autobus. Ciekawa jestem, jaki byłby Twój komentarz, gdyby jednak kierowca wyprosił część nadprogramowych (w tym i Ciebie) pasażerów....
0 0
kattebush, no chyba jaśniej się już nie da, ale beton się ciężko kruszy.
0 0
No jaki by byl komentarz? Ze przez kierowce spoznila sie do pracy albo ze musiala brac wolne. A to panuja jakies wielkie utrudnienia w ruchu drogowym ze nie mozesz jechac w deszczu rowerem? Ubierz sobie palto albo peleryne i zapieprzaj w deszczu jak Ci nie pasuje w zadaszonym autobusie. Z Fiata jezdza autobusy na Dulowa zeby zabrac pracownikow to niech Valeo tez cos zalatwi.
0 0
Przedstawicielem przewoznika jest kierowca? Wez sie idz lecz glupia babo bo pierniczysz takie brednie ze sie czytac tego nie da.
0 0
Komentarze poniżej dowodzą starej pisowskiej zagrywce- przenieść esencję sprawy na kogoś zupełnie innego i niech Polak Polakowi wilkiem. Przecież ledwo dyszący jest odpowiedzialny. On się przyjrzy sprawie, naklei kartki, że wejście do autobusu tylko przednimi drzwiami, posadzi "licznik analogowy" na pierwszym siedzeniu i pa pa -zostawi pozostałych na przystankach. O dodatkowych kursach nawet się nie zająknie. XXXXX XXX
0 0
To jeździjcie zatłoczonymi autobusami, brońcie kierowców, którym nie chce się nawet zwrócić uwagi, ale nie dziwcie się potem, że co druga osoba jest chora na covid 19. Ja już w tym tłoku i smrodzie jeździć nie będę. Są przecież taksówki
0 0
@Sylwusia - zwróciłaś uwagę kierowcy, czy tylko ograniczyłaś się do zrobienia zdjęcia i wysłania go do redakcji "Przełomu"?
0 0
Nie jeżdżę 9 i nie pracuje w jakimś tam Valeo. Jesteście tutaj po to żeby ubliżać i obrażać ludzi?
0 0
@Sylwusia - ile masz lat?
0 0
Sylwusia, oczywiście, że oni są tutaj tylko po to żeby się wzajemnie obrażać. Zwróć uwagę na komentarze pod innymi artykułami. Nie ma sensu nic tutaj pisać, zawsze z tą samą ścianą się zderzysz :)
0 0
Ciekawe kto teraz będzie pilnować max. Liczby pasażerów, skoro obostrzenia jeszcze surowsze? Na ten zkkm to tylko bombe zrzucić
0 0
Czytając tego typu artykuły w przełomie odnoszę wrażenie że są to artykuły pisane najwyżej przez dzieci z liceum. Niestety problem opisywany w artykule występuje we wszystkich miastach w Polsce, a nie tylko na linii 9 o godz. 5:03 w Chrzanowie.
Tak mało rzetelnym tekstem "przełom" tylko niepotrzebnie "dolewa benzyny do ognia".
Rząd w trosce o ludzi zmniejszył ilość maksymalnie przewożonych pasażerów w autobusie, ZKKM Chrzanów do tego dostosował się, ale niestety pasażerowie szukają winnych przeładowanych autobusów.
Niektórzy za przeładowany autobus winą obarczają kierowcę - aż przykro czytać takie teksty, przecież to jest wybór pasażera który wchodzi do zatłoczonego autobusu i łamiąc przepis o maksymalnej ilości przewożonych pasażerów w dodatku winą próbuje obarczyć kierowcę . Przy drzwiach wejściowych wyraźnie pisze ile w autobusie maksymalnie powinno znajdować się ludzi.
0 0
No tak, najlepiej stwierdzić, że kierowca co najwyzej wciska klawisz i otwiera/zamyka drzwi. Odpowiedzialny za liczbę pasażerów w pojeździe jest przewoźnik. Skoro kierowcy jest ciężko kontrolować przepływ pasażerów, to niech zkkm zatrudni osoby, które będą koordynować sytuację wewnatrz autobusu. A kierowca niech otwiera i zamyka drzwi
0 0
Kierowca ma bezpiecznie dowieźć pasażera z punktu do punktu. W dodatku wg rozkładu jazdy a nie użerać się z ludźmi i ich liczyć czy wyrzucać z autobusu.
Zarządca trasy jakby miał dokładać autobusy czy zatrudniać "ludzkie liczydła" na każdy autobus to by zbankrutował.
Sytuacja jest beznadziejna, bo każdy chce dojechać z punktu do punktu i często nie ma jak tego zrobić, bo...obostrzenia.
0 0
Ja na PiS nie głosowałam. A skoro byli tacy, co głosowali, to niech się teraz przewoznicy stosują do głupich obostrzeń dot. komunikacji miejskiej
0 0
Sylwusia mam nadzieje że pewnego dnia trafisz na takiego mądrego kierowcę który Cię nie wpuści do autobusu bo będzie za dużo pasażerów i ty jako zadowolona pasażerka napiszesz pochwałę że kierowca zachował tak jak powinien.
0 0
Morawiecki wtedy po mnie przyjedzie i jeszcze zakupy mi do mieszkania wniesie
0 0
@szwagier81 - Sylwusia to głupiutka gęś, która życia i świata nie zna. Nie podyskutujesz z nią, bo osobą tak infantylną nie da się po prostu dyskutować. Szkoda klawiatury na takie kreatury.
0 0
Jak musiałam jeździć autobusem do roboty, to wstawałam na wcześniejszy niż zwykle, żeby uniknąć ścisku. To jest MOJA odpowiedzialność, a nie kierowcy. Nie leży to w jego obowiązkach i tyle. Jak masz mózg to go używaj.
0 0
Taaa, wychodzi na to, że nikt na PiS nie głosował a mimo to wygrali :D To tak jak disco polo nikt nie słucha, ale sprzedaż płyt idzie w miliony a na parkietach imprez miejsca brakuje :D Straszny malkontent z Ciebie Sylwusia. Twój mąż raczej nie ma przyjemnego życia.
0 0
Każdy' ' mądry " jak nie jest w takiej sytuacji i na miejscu kierowcy. ..nie mam nic wspólnego z tą branżą ale nie powinno się obwiniać kierowcy! , bo jakby nie wpuścił większości osób to pewnie by go powyzywali i dzień dnia użeranie z kimś. .. Ale owszem powinien ktoś zacząć kontrolować przestrzeganie ilości osób i nie dopuszczac do napchanego autobusu!