Chrzanów
Wodzińska jest coraz bardziej dziurawa
Przejazd pod przebudowywanym wiaduktem to duże ryzyko, ale kto nie ryzykuje, wiadomo, nie jedzie.
Prace na torach nad ul. Wodzińską związane z modernizacją linii kolejowej Kraków-Katowice, się ślimaczą. Kierowcy narzekają na potężne dziury w drodze powiatowej na granicy Chrzanowa i Trzebini, w rejonie tego wiaduktu, ale chętnie tędy jeżdżą. I pytają, czy jest przynajmniej szansa na ich zasypanie.
- W tej sprawie kilka razy dzwoniłem do kolejarzy oraz przesłałem pismo. To jest ciągle plac budowy, realizowanej przez firmę Budimex - tłumaczy Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.
Cóż, świat należy do cierpliwych kierowców.
W najbliższym numerze "Przełomu", już jutro, przeczytacie o samorządowych planach dotyczących nowego przebiegu ul. Wodzińskiej.
Komentarze
2 komentarzy
Zwłaszcza od Zbysia
I tak jest od lat! Grzesiu, jesteś najlepszym sorbentem w powiecie. Jak sam dziadostwa nie narobisz, to wchłoniesz każde dziadostwo innych..!