Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Na razie jest tylko orzeł

31.01.2020 17:00 | 0 komentarzy | 6 323 odsłon | Grażyna Kaim

Gdy mówi się o symbolach kojarzących się z Chrzanowem, padają zazwyczaj trzy: babiczka (to tak bardziej na forum ogólnopolskim), fablokowskie lokomotywy i pomnik orła z placu Tysiąclecia. Czy kolejnym będzie monumentalny pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego?

0
Na razie jest tylko orzeł
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Fakt, że takich dynamicznych pomników z bohaterami na koniach nie pojawia się ostatnio zbyt wiele. Jego postawienie byłoby więc na pewno przyciągającą uwagę atrakcją.

Pomijając babiczkę, pozostałym symbolom poświęcamy w bieżącym numerze papierowego wydania „Przełomu" sporo miejsca. O ile jednak orzeł stoi na placu Tysiąclecia od 1971 roku i nikt nie zamierza go stamtąd ruszać, to co do lokalizacji lokomotywy i rotmistrza Pileckiego nie jest to jeszcze sprawa rozstrzygnięta.


Nie wiedzieć czemu, magnesem wydają się być ronda, na których miałyby być stawiane. Fakt, że to eksponowane miejsca i jeśli chcemy się nimi chwalić przed przejeżdżającymi przez Chrzanów kierowcami, to OK (pomijam względy bezpieczeństwa - na co niektórzy zwracają uwagę; ja się na tym nie znam). Jeśli jednak robimy to z myślą o mieszkańcach, którzy czasem chcieliby bliżej przyjrzeć się lokomotywie czy pomnikowi, zrobić sobie zdjęcie, to takie rondo jest pomysłem kompletnie nietrafionym.

Cieszę się, że obecnie Krzysztof Brandys, prezes Stowarzyszenia Stacja Chrzanów zapowiada postawienie fablokowskiej lokomotywy (jeśli uda się odpowiednią pozyskać dla miasta) gdzieś w centrum, ale na pewno nie na rondzie (właśnie ze względów, które wymieniłam wyżej).

Inicjatorzy postawienia w Chrzanowie pomnika rotmistrza Pileckiego konsekwentnie upierają się jednak przy rondzie na Oświęcimskiej. Obecnie czekają na decyzję w tej sprawie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie zaakceptowali propozycji burmistrza Roberta Maciaszka, by pomnik postawić na skwerze przy szkole muzycznej, w pobliżu rzeczonego ronda.

Bez względu na to, gdzie w przyszłości stanie (i czy w ogóle stanie) pomnik Pileckiego i lokomotywa, trzeba na nie jeszcze poczekać. Na razie mamy tylko orła, który towarzyszy chrzanowianom od pół wieku. W przyszłym roku pięćdziesiątka! Kto chce sobie przypomnieć jego początki odsyłam do papierowego wydania. Przeczytacie w nim również o tym, czy promocja Chrzanowa oparta na tradycji kolejowej jest jeszcze realna, czy to tylko mrzonka.