Nie masz konta? Zarejestruj się

Historia

Przeciwko demoralizacji w Zagłębiu Krakowskim

22.09.2010 14:35 | 0 komentarzy | 3 999 odsłony | red
W Byczynie i Dąbrowie Narodowej, mimo trwającego na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku światowego kryzysu, mieszkańcy rozpoczęli budowę kościołów. Tworzące się tam parafie miały być odpowiedzią na szerzącą się w całym zagłębiu agitację komunistyczną.
0
Przeciwko demoralizacji w Zagłębiu Krakowskim
Rok 1931. Mieszkańcy Byczyny na placu budowy tamtejszego kościoła.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W Byczynie i Dąbrowie Narodowej, mimo trwającego na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku światowego kryzysu, mieszkańcy rozpoczęli budowę kościołów. Tworzące się tam parafie miały być odpowiedzią na szerzącą się w całym zagłębiu agitację komunistyczną.

Krakowski ,,Dzwon Niedzielny”opublikował w numerze 43 z października 1931 roku w dziale ,,Z życia naszych parafii” informację o budowie kościołów w Byczynie i Dąbrowie Narodowej. Obie te miejscowości znajdowały się wówczas w granicach powiatu chrzanowskiego. Autor korespondencji obawiał się, że w Jaworznie i jego najbliższych okolicach co raz większy posłuch znajdują hasła radykalne. Nie była to jednak wina stałych mieszkańców. Jego zdaniem idee komunistyczne mogły wnikać na tę część ziemi chrzanowskiej, bo ,,warunki pracy powodują okresowe najście żywiołów zamiejscowych, zdemoralizowanych, a często także nasyłanych w celach agitacyjnych przez wrogie nam czynniki”.

Budowę kościołów rozpoczynały tworzone przez mieszkańców komitety, a wspierały je materialnie niektóre firmy, zwłaszcza te, których właściciele obawiali się, że lewicowi radykałowie będą zyskiwali poparcie wśród załóg. W Byczynie rozpoczęto budowę w 1930 roku. Po roku stały już mury prezbiterium i część nawy. Przygotowywano także prowizoryczne pokrycie kościoła, aby dało się odprawiać nabożeństwa jeszcze zimą 1931 roku.

Wcześniej mieszkańcy chodzili do kościoła pw. św. Wojciecha w Jaworznie. O swoim kościele myśleli jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, ale ciężkie czasy wojny i trudne lata bezpośrednio po niej umożliwiły realizację planów. Dopiero w 1928 roku powstał komitet budowy kościoła, który rozpoczął starania o zgodę na budowę kościoła i powstanie parafii. Książę Metropolita Sapieha wyraził aprobatę i można było rozpocząć prace.

Na stronie internetowej parafii w Byczynie znajdujemy informację, że 16 lipca 1933 roku z ambon kościołów w Jaworznie odczytano akt erekcyjny ustanawiający Byczynę samodzielną parafią. W 1937 roku rozpoczęto budowę nawy głównej, a 20 listopada 1938 roku wierni modlili się już w ukończonym kościele.

W Dąbrowie Narodowej, położonej po przeciwnej stronie Jaworzna, budowano mniejszy kościół, bo też mniejsze możliwości finansowe miała parafia Matki Bożej Anielskiej. I tam jednak budowę szybko udało się ukończyć.

Jeszcze w czasie budowy kościołów w Byczynie i Jaworznie okazało się, że obawy przed radykalnymi wystąpieniami robotników były uzasadnione. Do tragicznych wydarzeń doszło 19 maja 1931 roku w Jaworznie. Zdesperowani robotnicy na wieść o obniżeniu płac zgromadzili się przed jaworznickim gwarectwem a następnie udali się w kierunku kopalni ,,Piłsudski”. Doszło w tedy do starć z policja, która użyła broni palnej. Zabitych zostało pięcioro młodych ludzi, a siedem zostało rannych. Do podobnych, choć już na szczęście nie tak krwawych starć dochodziło jeszcze wielokrotnie.
Zrządzeniem losu wraz z ukończeniem budowy kościoła w Byczynie bardzo zmniejszyły się wpływy komunistów w tym rejonie. Przyczyniła się do tego likwidacja Komunistycznej Partii Polski dokonana przez Komintern w 1938 roku.
(l)

Przełom nr 37 (956) 15.09.2010