Po emocjonującym pojedynku piłkarze trzebińskiego MKS pokonali na swoim stadionie Pcimiankę Pcim.
PIŁKA NOŻNA
IV liga - zachodnia Małopolska
MKS Trzebinia - Pcimianka Pcim 3-2 (2-1)
0-1 Waldemar Luberda (6), 1-1 Paweł Piskorz (8), 2-1 Patryk Kiczyński (29), 3-1 Marcin Szczurek (57), 3-2 Waldemar Luberda (90+4)
MKS: Wróbel - Mrożek, Górka, Kiczyński, Martyniak, Wójcik (73. Korcz), Stachowski, Zybiński, Mendela (80. M. Marszałek), Szczurek (64. J. Pająk), Piskorz (64. Sochacki)
Piłkarze obu zespołów stworzyli ciekawe widowisko, które zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Tym samym MKS odniósł piątą z rzędu wygraną w lidze na swoim stadionie, wyrównując tym samym klubowy rekord. Trzebinianie będą mogli go pobić za dwa tygodnie, gdy zmierzą się u siebie z Dalinem Myślenice.
Sobotni pojedynek zaczął się podobnie jak dwa ostatnie mecze wyjazdowe "żółto-czarnych", czyli od straty gola. W 6. minucie Waldemar Luberda przymierzył z rzutu wolnego, nie dając szans Tomaszowi Wróblowi.
W przeciwieństwie do poprzednich dwóch spotkań ligowych, gracze MKS nie czekali na kolejny cios rywala. Odpowiedzieli błyskawicznie.
W 8. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Radosław Górka. Po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i trafił pod nogi Pawła Piskorza, który popisał się skuteczną dobitką.
W 29. minucie było już 2-1 dla miejscowych. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryk Kiczyński w ogromnym zamieszaniu skierował futbolówkę do siatki.
Dziesięć minut po zmianie stron zdobywca drugiego gola mógł zanotować kolejne trafienie, ale przegrał pojedynek z Adrianem Jękotem.
W 57. minucie golkiper Pcimianki musiał już po raz trzeci wyciągać piłkę z bramki. Sytuacji sam na sam nie zmarnował bowiem Marcin Szczurek, zachowując do końca zimną krew.
Po stracie trzeciego gola przyjezdni ruszyli do ataków. Z rzutu wolnego groźnie strzelał aktywny Waldemar Luberda. W odpowiedzi Łukasz Suchacki ładnie uderzał zza linii pola karnego, ale trafił w słupek. Z kolei w 84. minucie nie zdołał pokonać Adriana Jękota z kilku metrów.
Już w doliczonym czasie rozmiary porażki zmniejszył Waldemar Luberda. Po jego uderzeniu piłka otarła się jeszcze od nogi interweniującego gracza MKS i wpadła do siatki.
W następnej kolejce "żółto-czarni" zmierzą się na wyjeździe z liderem rozgrywek Orłem Ryczów.
Nagranie wideo z meczu klub udostępnił TUTAJ i TUTAJ.
Wyniki innych spotkań
Unia Oświęcim - Wiślanie Jaśkowice 2-4
Klasa A - Chrzanów
Ciężkowianka Jaworzno - MKS Fablok Chrzanów 4-0
Przeczytaj również:
Oni walczą o koronę króla strzelców
Sportowy weekend na ziemi chrzanowskiej w czerwonej strefie
Piłkarze z Trzebini w drodze po rekord
Koronawirus. Mecz chrzanowskiej A-klasy przełożony
W tym stuleciu tak wysoko jeszcze nie przegrali
Koronawirus. Odwołali mecz piłkarski z obawy o zakażenie
[WIDEO]4141[/WIDEO]
08.11.2024
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie. Minikopar...
08.11.2024
DREWNO opałowe, zrębki. Transport. Tel. 572-632-99...
05.11.2024
ZATRUDNIĘ od zaraz pracownika fizycznego do pracy ...
01.11.2024
GABINET Psychologiczno - Terapeutyczny PRYZMAT Kat...
29.10.2024
ZATRUDNIĘ pracownika fizycznego do układania kostk...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
TrzebinianinMKS17:06, 17.10.2020
0 0
Najważniejsze, że pogoda dopisała :) . Nie ma co się oszukiwać - jest dobrze. Odpowiedni skład wystawił Stawowy. Spójrzcie, jak wszyscy są do dyspozycji trenera to mamy pozytywny ból głowy kogo wybrać do składu, a kogo posadzić na ławce. Mam nadzieję, że za tydzień o tej porze nie będzie już niepokonanej drużyny w naszej lidze. 17:06, 17.10.2020
kibic19:21, 17.10.2020
0 0
Arcy super wazne 3 punkty !!! Teraz wyjazd do Ryczowa, widac ze Pikol chyba trzyma atmosfere w szatni i nie pozwala spuszczac glow tylko do Ryczowa po zwyciestwo. Oni kiedys musza przegrac, my kiedys musimy wygrac na wyjezdzie wiec dlaczego tego nie zrobic akurat za tydzien. Chyba na kazdym dzisiaj meczu pogoda dopisala bo w 4 dzisiejszych meczach padalo 5-6 goli :) 19:21, 17.10.2020
TrzebinianinMKS09:56, 18.10.2020
0 0
Jasne, że tak. Ryczów na pewno nie jest taki mocny jak wskazują na to punkty i miejsce w tabeli. Cieszy fakt, że nikt nie wypadł za kartki. Zagrajmy na dwóch napastników i niech się dzieje wola nieba. 09:56, 18.10.2020
Maciej Elektrycke16:49, 18.10.2020
0 0
Przyszedł poważny środkowy pomocnik i Pcimianka się zesrała 16:49, 18.10.2020
MKS Fan10:32, 19.10.2020
0 0
Fajnie, że klub udostępnił nagranie. Trochę mieliśmy szczęścia, np przy pierwszej bramce, gdzie Pikol był na spalonym, a trafienie w poprzeczkę z 40 metrów to kuriozum:) cieszy powrót do wysokiej formy Marcina Szczurka. Na Ryczowie mimo wszystko będzie bardzo ciężko, choć rok temu tam wygraliśmy. Ale od tamtej pory u nas ponad połowa składu się zmieniła, a oni troszkę się wzmocnili. Ja bym tam zagrał takim składem: Wróbel - Mrozek, Górka, Kiczyński, Martyniak - Barczyk, Zybiński - Szczurek, Stachowski, Wójcik - Piskorz. Mendiego, Marszałka, Kurka i Sochackiego wrzucałbym stopniowo w drugiej połowie, gdy zrobi sie więcej miejsca na boisku. 10:32, 19.10.2020
MKS Fan10:38, 19.10.2020
0 0
Ale żeby oddać, to druga bramka Pikola prawidłowa, spalonego tam nie było. 10:38, 19.10.2020
MKS Fan12:08, 19.10.2020
0 0
I jednak dałbym chyba P.Kurka tam do pierwszego składu na skrzydło - tam jest małe, nierówne boisko, będzie bardzo siłowa gra raczej. 12:08, 19.10.2020
TrzebinianinMKS13:58, 19.10.2020
0 0
Niby fajnie, ale nie rozumiem dlaczego nie można tego udostępnić na Youtube tylko bawić się w jakieś ogromne pliki. Nie wiem o co chodziło Górce w tym strzale, ale trzeba docenić decyzję i wykonanie Pikola. W Ekstraklasie ciężko byłoby znaleźć napastnika, który by to trafił z pierwszej piłki. Ryczów na pewno jest słabszy od Wiślan, więc jestem dobrej myśli, choć się zbytnio nie popdalam. Skoro ze Skawiny wracaliśmy z niedosytem to do Ryczowa jedziemy po pełną pulę. Skład jaki by się wyszedł jest w stanie o to powalczyć. 13:58, 19.10.2020
kibic18:46, 20.10.2020
0 0
"Dlaczego Paweł Piskorz odszedł z MKS Trzebinia" nagłowek jutrzejszego papierzaka !!! Czy to najnowszy news czy rozmowa o przeszlosci ? 18:46, 20.10.2020
TrzebinianinMKS06:38, 21.10.2020
0 0
Oczywiście rozmowa o przeszłości. Powód jest znany od kilku lat, więc nie wiem czemu został ponowiony. Piłkarze bez stypendiów to zła wiadomość, ale nie zaskakująca. Prezes mówi, że zaległości obecnie nie ma, ale mogą być wkrótce. 06:38, 21.10.2020
Michał Koryczan11:03, 21.10.2020
0 0
To tylko jeden z poruszonych wątków przy okazji rozmowy, a związany z powrotem Pawła Piskorza do MKS Trzebinia po kilkuletniej przerwie. Pozdrawiam 11:03, 21.10.2020