Trzeba sobie to uświadomić, by zrozumieć gospodarowanie lasami w Polsce. Ponoć to bardzo dobrze zarządzana fabryka, będąca przykładem dla innych w Europie - ale jednak fabryka. A celem każdej fabryki jest produkowanie czegoś. W tym wypadku drewna.
Dla nas, miłośników spacerów po lesie, nie ma znaczenia, że drzewa są stare i powykręcane. Nawet bardziej nam się to podoba. Taki stary las ma swój urok. Dla leśników wiek drzew ma wielkie znaczenie. Gdy osiągają tzw. wiek rębny (kiedy już ani za wiele nie urosną, ani nie zgrubną), idą pod topór, bo wtedy można z nich pozyskać drewno najlepszej jakości. Toteż cała gospodarka leśna ma na celu takie zarządzanie lasem, by finalnie pozyskać dobry jakościowo produkt.
Oczywiście wszystko to odbywa się na podstawie długo i mozolnie tworzonych planów. Do prac przy ich sporządzaniu zapraszani są samorządowcy, przedstawiciele różnych urzędów i służb, dziennikarze. Są też wystawiane do wglądu dla każdego mieszkańca.
Byłoby nieuczciwie nie przyznać, że większość leśników to pasjonaci z ekspercką wiedzą. To oni doglądają lasu na co dzień, porządkują, wytyczają rezerwaty (takie enklawy poza "fabryką", do których człowiek niewiele się wtrąca).
To gospodarowanie lasem skojarzyło mi się z hodowaniem bydła na słynną, japońską wołowinę kobe. Rolnicy poją krowy piwem, karmią ekologiczną żywnością, własnoręcznie je masują i puszczają muzykę klasyczną dla zapewnienia im pełnego spokoju. To wszystko ma jednak na celu wyłącznie wyhodowanie doskonałego produktu - wołowiny.
Rozmawiając kiedyś z leśnikiem, zapytałam go, czy las naprawdę potrzebuje ludzkiej ingerencji, tego, by człowiek tak mu pomagał i troszczył się o niego? Usłyszałam krótkie: Nie. Las sam doskonale by sobie poradził. Tylko czy my poradzilibyśmy sobie bez drewna? - zapytał. - Czy zaakceptowalibyśmy plastikowe panele na podłodze zamiast drewnianego parkietu, wyłącznie murowane domy w górach, powleczone sztuczną okleiną stoły...
Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć sam.
Grażyna Kaim
0
0
0
0
0
0
0 0
Dostali nakaz z góry to tną równo.Zal patrzeć co wyprawiaja 11:27, 29.01.2021
0 0
"Prawdziwy"; napisałeś wszystko w temacie. Reszta to lanie wody. Prawie nikt nie kwestionuje, że las pełni funkcję gospodarczą, ale pełni również i to coraz bardziej, funkcję ekologiczną, przyrodniczą i społeczną. Ale jak piszesz; "dostali prikaz, więc...". Należy tylko przypominać, że pod względem "lesistości" (procentowy udział lasów w powierzchni kraju) Polska jest przeważnie za bardziej uprzemysłowionymi, bardziej zurbanizowanymi i gęściej zaludnionymi krajami Zachodniej Europy. Może to otrzeźwi na chwile zwolenników teorii jakim to wzorem dla innych możemy być. 13:22, 29.01.2021
0 0
Dokładnie, mają ciąć, więc nagle wszystkie lasy w okół osiągnęły "wiek rębny", bo kasa musi się zgadzać, więc nawet Pani Kaim musiała to zauważyć i opiniować :) PiS to ma szczęście, jak nie kornik drukarz na którym Pan Szyszko się aż przekręcił, mimo iż niewyobrażalne pieniądze zarobiono na zniszczeniu puszczy to znów wszelkie "wieki rębne" w całej Polsce. Komu tą ciemnotę wciskacie... 01:04, 30.01.2021
0 0
Pani G.Kaim uznała,że wszystko jest cacy tylko przychwalać tej mądrej polityce koncernu eksploatującemu nasze lasy tak jakby to była ich własność.
Tak bezkrytycznej opini dawno nie czytałem,po prostu dziecinna naiwność ...albo wskaźnik zblatowania z tzw "władzami".
Trzeba wprost napisać,że to co się dzieje w lasach w całej Polsce to skandal i nikt poza nimi,tzn "pracownikami fabryki drewna" - nie ma tu nic do gadania!
W numerze Świątecznym "Przełomu" (13/1490) z 31 marca 2021 szycha z Nadleśnictwa Chrzanowskiego mówi wprost: możecie sobie protestować do woli, nasz minister postanowił i będziemy rąbać dalej. vit 04:58, 07.04.2021
0 0
To nie jest sprawa tylko Chrzanowa, czy tylko Polski. Znalazłem taką ciekawostkę; https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-karpackie-lasy-trafia-pod-unijny-topor,nId,5152206 Za tzw. "komuny" nazywało się to "neokolonializm". Teraz nazywa się to "unijne pojęcie ekologii". W sumie; Nadleśnictwo Chrzanów tnąc na cały gwizdek działa całkowicie, absolutnie, w 100%, niewątpliwie, bezdyskusyjnie.... i tak dalej zgodne z prawem. Tylko mówienie, że zarządcy lasów chrzanowskich są "pionkami w grze" jest obraźliwe. Oczywiście obraźliwe dla pionków, bo przy nich pionki to figury, oni w tej grze są co najwyżej pyłkami. Są wiadomości pocieszające; do moich sąsiadów mieszkających w swoich stuletnich ruderkach i usiłujących w zimie rozgrzać je do 16/18 stopni paląc w piecu węglowym, już wkrótce przyjadę unijni ekokomisarze i wybiją im z głowy ten niecny, niszczący środowisko proceder. Ku radości lokalnych ekooszołomów. 08:42, 07.04.2021
0 0
A pseudo ekolog vit znowu odgrzewa stare kotlety, las to jest fabryka która powinna zarabiać, jak to napisała Pani Kaim a POprzednio rządzący chcieli sprzedać lasy, może chodzi o to aby teraz nie ciąć, bo gdyby POpaprani wrócili do władzy, to będą mieli co sprzedać. 11:20, 07.04.2021
0 0
@jdowbecki już Ci na oczy poszło przez tą nienawiść do platfusów. Nie zauważasz, że wyborcy PiS też się buntują na tą politykę rabunkową lasów państwowych? Powtarzam, ciąć trzeba, ale nie w tak rabunkowy sposób. Obecnie niszczony jest cały ekosystem, ściółka, mikroorganizmy, grzyby...wszystko. Ty idź, zniszcz ściółkę, złam butem drzewko a tak Ci dojadą, że się nie wypłacisz. To jest kryminał i degradacja środowiska a przede wszystkim poważna hipokryzja, bo baran, który wydaje polecenie "ciąć hektary" zaraz mówi, że lasy to największe dobro i wylicza ile zanieczyszczeń likwiduje. Myśl trochę, nie bądź typowym pis trollem, bo wstyd. 22:58, 07.04.2021
0 0
Drzewa jeżeli osiągną pewien wiek, należy je pozyskać, gospodarka rabunkowa byłaby wtedy gdyby wycinano tą niby puszczę po kolei całą a nie tylko to co dorosło do cięcia, tak jak to robią w Afryce i Ameryce Południowej, zniszczony ekosystem? czyli przez jaki czas w tym lesie nie będzie grzybków i jagódek? a jeżeli chodzi o platfusów i ich wyznawców to oni ostatnimi czasy we wszystkim przeszkadzają, bo im zabierają ciepłe posadki na których nic nie robiąc zarabiali krocie niszcząc nasz kraj. 10:01, 08.04.2021
0 0
Artykuł o wyrzynce lasów karpackich na Ukrainie zalinkowałem tylko dlatego, że rozbawiła mnie argumentacja za wyrzynką ukraińskich "braci po toporze" naszych zarządców lasów. Rozbawiła mnie dlatego, że jest, kropka w kropkę, taka sama; "lasy gospodarcze ..., wiek rębny...., masa cały czas przyrasta itp." A jaka kategoria ludzi zarządza naszymi lasami, jest chociażby tu https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/dyrektor-lasow-panstwowych-kupil-od-lasow-dom-za-94-tys-zl/7spdsn0 . Widać, że ich główną troską jest troska o środowisko, tyle że nie naturalne, a własne. 17:20, 08.04.2021