Irena Palińska z Trzebini ma mnóstwo albumów, przeźroczy i zdjęć luzem ułożonych w kartonach. Wszystkie są dziełem dwóch fotografów: jej taty Józefa Rysia oraz męża Anatola Palińskiego.
Jak wspomina, tato fotografował życie toczące się w Trzebini już w latach 40.
W 1965 roku przyjechał tu jej mąż Anatol. Jego zdjęcia pokazują Trzebinię z lat 70. i późniejszych.
Wszystkie leżą teraz na strychu i - jak zaznacza pani Irena - czekają na zainteresowanie następnych pokoleń rodziny Palińskich.
Wiadukt w Trzebini tuż po otwarciu w 1972 roku, stadion Hutnika z lat 40., pochód 1 Maja przez centrum Trzebini z lat. 70 i kilkanaście innych zdjęć z tamtego okresu możecie obejrzeć w bieżącym numerze "Przełomu".
Wydanie elektroniczne dostępne TUTAJ
0
0
0
0
0
0
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 0
Widzę mojego męża jak wraca z pracy syrenka koło kapliczki to był jego pierwszy samochód .
0 0
Jelcz 706 RTO na licencji czeskiej Škody to był autobus. Wszystko się trzęsło, czasem przeciekał dach i te fotele z dermy. W środku smród, spaliny wchodziły do środka, ale klimat nie powiem był. Na desce rozdzielczej była taka wajcha, za pomocą której kierowca hamował silnikiem jak autobus z górki jechał. Wspomnienia.
0 0
Mam wątpliwości co do targu przy Ochronkowej. Porównajcie budynek po lewej stronie zdjęcia z tym https://www.google.pl/maps/@50.2041014,19.2784763,3a,75y,288.53h,85.51t/data=!3m6!1e1!3m4!1s39ShWK1nWzeaqegDjhgJRw!2e0!7i13312!8i6656 Zwłaszcza detale dachu i okien.
0 0
układ jaworznicki i to z lepszym pokryciem dachowym 50 lat temu
0 0
Sam widzisz: pumptracki, elektobusy, CNG śmieciarki... a tu takie dziadostwo na dachu :D Nie ma gospodarza w tym mieście :D
0 0
Coś rzeczywiście za dużo tych domów, jak na Ochronkową. No i ten wyraźnie widoczny spadek terenu.
0 0
Interesuje się historią Trzebini od dłuższego czasu, niezwykle trudno o jakiekolwiek informacje, bo niewiele się zachowało, książki, które wychodziły nie doczekały się kolejnych nakładów. Szczątkowe informacje można zdobyć z "Zapisków Starej Leśniczówki" np, ale autor mi nigdy nie odpisał na dodatkowe pytania. Łatwiej o informacje od ludzi z daleka, którzy nigdy tutaj nawet nie byli niż od mieszkańców. Nie mieliśmy żadnego kronikarza, którzy by opisał tą historię? Ostatnio zajmowało mnie górnictwo, od XV w do początku drugiej wojny światowej, ale i późniejsze czasy, szukałem też informacji czy zdjęć na temat zmiany biegu Koziego Brodu. Nie udało się, tylko szczątkowe informacje. Szkoda.
0 0
Coś fantastycznego. Zdjęcia powinny zostać zeskanowane i umieszczone na jakiejś lokalnej stronie nawet z zamazanymi twarzami.
0 0
Zdjęcie z zamazanymi twarzami, to już nie zdjęcie tylko jakiś bohomaz.
0 0
Nie mam zamiaru podziwiać ludzi na zdjęciach a to co jest wokół ich.