Historia zamknięta na kłódkę. Mieszkańcy walczą o willę NOT w Sierszy - przelom.pl
Zamknij

Historia zamknięta na kłódkę. Mieszkańcy walczą o willę NOT w Sierszy

Alicja MolendaAlicja Molenda 15:11, 09.07.2025
Skomentuj Willa NOT w Trzebini Sierszy. Zdjęcie z jesieni ub. roku, aktualne do dziś Willa NOT w Trzebini Sierszy. Zdjęcie z jesieni ub. roku, aktualne do dziś

Odkąd ogólnopolskie media przestały się interesować zapadliskami w Trzebini, bo szczęśliwie występują rzadziej, skończyły się też informacje na temat przyszłości "starej" Sierszy. Tymczasem, jak się okazuje, żadne z działań wynikających z zagrożeń zapadliskami nie zostały doprowadzone do końca. Także te dotyczące willi NOT.

Troje mieszkańców Sierszy: Agnieszka Kołacz, Janusz Siemek i Miłosz Jaworski, postanowiło więc wziąć sprawy w swoje ręce, bo nie mogą patrzeć, jak Stara Siersza  niszczeje. Objechali urzędy, dotarli nawet do prezesa SRK. W końcu zaprosili przedstawicieli spółki na spotkanie w Trzebini. Jakie są płynące z niego wnioski? Dziś o tym, co wiadomo o losach willi NOT, także na podstawie zapytań "Przełomu" i trzebińskich radnych, kierowanych do SRK.

Spotkanie z SRK, ale bez gwarancji bezpieczeństwa

Mariusz Jończyk, wiceprezes zarządu ds. Zasobów Mieszkaniowych i Odwadniania Kopalń SRK, pytany o skuteczność zabezpieczeń oświadczyła na spotkaniu z mieszkańcami w Sierszy, że potwierdzają je badania geofizyczne, natomiast gwarancji (certyfikatu) bezpieczeństwa dla żadnego z tych miejsc nikt nie wyda. Nie ma więc co czekać, że ktokolwiek kiedykolwiek na piśmie orzeknie, że willa NOT i jej otoczenie są bezpieczne.

Z tydzień, dwa, możemy się tylko spodziewać wyników dodatkowych badań.

- Jak trzeba będzie dotłoczyć masę zabezpieczającą do ewentualnych pustek, to ją dotłoczymy. Przypomnę, że jesteśmy na obszarze zagłębia węglowego, na terenie pogórniczym, gdzie grunt stale osiada. Uzdatnianie to poboczna działalność SRK, nie mamy w tym zakresie wieloletniego doświadczenia. Opieramy się na wiedzy inżynierskiej i badaniach. Naszym podstawowym zadaniem jest zabezpieczenie zakładów górniczych przed zagrożeniem wodnym - przyznał wiceprezes.

Chaos zamiast kultury i spotkań

Zamknięcie Willi NOT oznacza pustkę w życiu społecznym Sierszy. Zastępczych środków nadal brak. 

Formalnie, decyzja o uruchomieniu działalności w willi NOT należy do dyrektora TCK. Dyrektor Adam Potocki zachowuje daleko idącą ostrożność i NOT-u nie otwiera, choć ludzie dopatrują się w tym również innych przyczyn. Otoczenie ochranianego budynku zarasta trawą. Co się dzieje w środku, nie wiadomo, bo działalność nie jest tam prowadzona już drugi rok, choć, przypomnijmy,  trwała jeszcze dość długo po tym jak w Sierszy zaczęły wstępować zapadliska: Joga, warsztaty, zebrania.

Willa jest obiektem zabytkowym. To nieodłączny symbol Sierszy pamiętający dawnych dyrektorów kopalni, barbórkowe rauty, górnicze biesiady,  bale sylwestrowe, studniówki, wystawy, pikniki, spotkania osiedlowe. Od maja 2023 r. roku stoi zamknięta na łańcuch i kłódkę. Park zarasta chaszczami. Z tego powodu nie ma m.in. szans na oglądanie i pokazanie komukolwiek witraży i malowideł znanego młodopolskiego twórcy Henryka Uziembły urodzonego w Krzu, czyli udostępnianie zabytku i jego zbiorów.

Przypomnijmy, że w NOT rezydowała też rada osiedla, biblioteka i funkcjonowała filia domu kultury. Od maja 2023 nic się tutaj nie dzieje. Funkcji tych, mimo zapowiedzi nie przejął budynek po dawnym LO. Mamy wiec w Sierszy do czynienia z pewnym chaosem koncepcyjnym i organizacyjnym.  

 

Kto i jakie badania wykonywał w Sierszy (dane SRK).

Podziemia pełne tajemnic

Ciekawostką jest wiedza dotycząca historii wcześniejszych prac w rejonie willi. W latach 1997–2000, na zlecenie Nadwiślańskiej Spółki Węglowej – KWK „Siersza”, wykonano 8 otworów kontrolno-podsadzkowych w rejonie Willi i Parku NOT, zatłoczono do nich ok. 1744 m³ mieszaniny podsadzkowej. Prace te wykonała firma PROGEO Sp. z o.o. (Katowice). Przypomnijmy, że wtedy kopalnia jeszcze funkcjonowała, a w NOT-cie odbywała się impreza za imprezą. Wówczas jednak i wstrząsy wywołane eksploatacją węgla i dziury w ziemi na dawnej terenach płytkiej eksploatacji górniczej, wydawały się być zjawiskami wzbudzającymi mniejszy strach wśród ludzi. 

Lipiec 2023 r.

Główny Instytut Górnictwa – PIB (Katowice) przeprowadził badania geofizyczne-mikrograwimetryczne. Wykryto 4 anomalie w podłożu terenu, mogące świadczyć o rozluźnieniach górotworu lub pustkach poeksploatacyjnych.

Wrzesień–październik 2023 r.

W miejscach anomalii Geo-Industrial S.A. (Sosnowiec) wykonała prace zabezpieczające. Wiercono 4 otwory kontrolno-podsadzkowe do płytkich zrobów pokładu 207 (głębokość 26–35 m). Zatłoczono w nie łącznie 321,5 m³ mieszaniny podsadzkowej. 27.11.2023 r. spisano protokół zdawczo-odbiorczy między SRK S.A. a gminą Trzebinia (właścicielem nieruchomości).

Maj 2024 r.

Na terenie parku, pomiędzy budynkiem myśliwskim a budynkiem gospodarczym (ul. Górnicza 3), firma Fibrenet Group Sp. z o.o. (Sosnowiec) wykonała 1 otwór kontrolno-podsadzkowy (głębokość 25 m). Zatłoczono do niego 51,4 m³ mieszaniny podsadzkowej.

Listopad 2024 r.

Po zakończeniu prac podsadzkowych przeprowadzono kontrolne badania geofizyczne metodą mikrograwimetryczną. Badania wykonało konsorcjum Stowarzyszenie Naukowe im. S. Staszica i Geopartner Geofizyka Sp. z o.o. (Kraków). W wyniku badań wydzielono 3 strefy anomalne w podłożu terenu, wymagające dalszego rozpoznania: północna część parku, skarpa na północ od Willi NOT, południowo-zachodnia część parku przy ul. Grunwaldzkiej 108. Nie stwierdzono anomalii w podłożu pod samym budynkiem Willi NOT, budynkami przyległymi ani w rejonie kortów tenisowych.

Lipiec 2025 r.

Dodatkowe badania geofizyczne metodą tomografii elektrooporowej (ERT): wzdłuż ul. Grunwaldzkiej (gdzie nie prowadzono płytkiej eksploatacji w pokładzie 207), w rejonie skarpy w parku NOT (gdzie istnieje podziemna piwnica i mogły być nasypy gruntu podczas budowy Willi NOT). Po zakończeniu badań (planowanych na przełom maja i czerwca 2025 r.) zostanie przeprowadzona kompleksowa analiza i ocena stanu podłoża, na podstawie której SRK podejmie decyzje o ewentualnych dalszych działaniach.

Co Państwo myślicie o całej tej historii???

W najbliższy czwartek, w papierowym Przełomie, przeczytacie o tym, jaka przyszłość czeka tereny dawnego boiska sportowego Górnika Siersza. Także mieszkańcy osiedla się o nie upomnieli. 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%