Decyzja o podjęciu budowy elektrowni w Sierszy była bardzo dokładnie przemyślana. Nim na zlecenie działającej w oparciu o polski i francuski kapitał spółki rozpoczęto prace budowlane, przygotowywane były już plany umów z potencjalnymi odbiorcami energii.
Decyzja o podjęciu budowy elektrowni w Sierszy była bardzo dokładnie przemyślana. Nim na zlecenie działającej w oparciu o polski i francuski kapitał spółki rozpoczęto prace budowlane, przygotowywane były już plany umów z potencjalnymi odbiorcami energii.
Na pierwszym miejscu była kopalnia Artur, która co prawda miała własną elektrownię, ale jej moc była niewystarczająca. Drugim cennym klientem była cementownia w Górce. Długoterminowe umowy wiązały wzajemnie wszystkie te firmy i ułatwiały im rozwój.
Szukając najlepszej lokalizacji zwrócono uwagę na teren przy stacji kolejowej Siersza Wodna. Budowę rozpoczęto w 1910 roku. Projektantem elektrowni był inż. Kazimierz Gayczak, absolwent politechniki w Darmstadt. Pod jego kierownictwem, w 1913 roku, zakończono prace budowlane i instalacyjne. Elektrownia zaczynała dostarczać energię. Najpierw z mocą zainstalowaną 3750 kW, a na początku lat trzydziestych już sześciokrotnie większą.
Właściciele elektrowni, Towarzystwo Akcyjne Zachodnio - Galicyjskich Elektrowni Okręgowych w Sierszy Wodnej, a potem spółka akcyjna Elektrownia Okręgowa w Zagłębiu Krakowskiem w Sierszy Wodnej stale pozyskiwali nowych odbiorców. Wśród strategicznych klientów był chrzanowski Fablok i trzebińska kopalnia Zbyszek. Od 1917 roku, prąd z Sierszy miały miejscowości Krzeszowice i Tenczynek. Elektryfikowano oczywiście także najbliższe okolice zakładu, Trzebinię Trzebionkę, Górkę...
Potem zelektryfikowany został cały prawie powiat chrzanowski oraz zachodnia część województwa krakowskiego. Po uzyskaniu w 1928 roku przez elektrownię w Sierszy Wodnej rządowych uprawnień do elektryfikowania naszego powiatu otwierały się zupełnie nowe możliwości. Widać to po wzroście mocy zainstalowanej. W roku uzyskania koncesji wynosiła ona 13 750 kW, a dwa lata później już o 8 750 kW więcej. Pozyskano wtedy odbiorców m.in. w Alwerni, Babicach, Balinie, Chełmku, Czernej, Pogorzycach, Porębie Żegoty czy Regulicach. Ostatnie z wymienionych miejscowości miały prąd dopiero w 1938 roku. Dzięki państwowej koncesji prąd z Sierszy popłynął także do Oświęcimia i Zatora.
Po II wojnie światowej elektrownia została upaństwowiona. Od 1957 roku ograniczano jej moc, a w 1960 roku została całkowicie zlikwidowana. W budynkach, gdzie obecnie ma siedzibę rejon energetyczny, trudno rozpoznać ślady po jednej z największych elektrowni w Polsce.
W roku 1958 rozpoczęto w Trzebini budowę nowej elektrowni. Także ten zakład ma już swoją ciekawą historię, a za rok będzie świętował pięćdziesięciolecie rozpoczęcia produkcji energii elektrycznej.
Dzisiejsza elektrownia Siersza skrupulatnie wyszukuje pamiątki przeszłości. Dostarczają ich aukcje internetowe, pracownicy elektrowni czy kolekcjonerzy. Cenne są nie tylko pamiątki, ale również informacje, ktorych gromadzeniem zajmuje się Marian Kwiatkowski. Na razie nie ma planów zorganizowania stałej ekspozycji, ale w elektrowni przechowywane są stare urządzenia, więc może kiedyś...
(l)
PRZEŁOM nr 23 (993) 8 VI 2011
Chrzanów ma dwa parki dla psów
Jakby wam cudze psy ciągle *%#)!& pod oknami, to byście się inaczej komentowali tę inwestycję. Dobry pomysł i cieszę się, że to powstało. Może skala problemu się zmniejszy.
Adaś Miauczynski
08:55, 2025-05-18
Prawie pół tysiąca rowerzystów nad zalewem Chechło (WID
Bardzo sympatyczny ten pierwszy pan, który się wypowiadał. Dobrze mu z oczu patrzy i ten uśmiech... Fajnie, że mimo troszkę kapryśnej pogody udało się wszystkim szczęśliwie dotrzeć i co widać na zdjęciach mieli siłę uśmiechnąć się do obiektywu.
Mika
23:23, 2025-05-17
Chrzanów ma dwa parki dla psów
Ja tam przyprowadzam swojego 'Wyzla", cwaniak tylko mu suki w glowie, na dupie nie usiedzi
Jacek
23:16, 2025-05-17
Prezydent w Polsce nie rządzi!
Grażynko Śliwa ja zaglosuję na świątynię tępej propagandy lokalnej mafii PO czyli Przełom i na kapłanów służących w tej świątyni omyłkowo nazywanych dziennikarzami.
Nie dla UE
23:02, 2025-05-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz