To fantastyczna historia o polsko-amerykańskim bohaterze, którego znamy z pomników i nazw ulic. Niby słyszeli o nim wszyscy, przynajmniej w Polsce, ale nieco lepiej znają go tylko nieliczni.
A szkoda, bo Kościuszko wyprzedzał swoje czasy. Walczył o równość i wolność dla każdego, dla czarnego i chłopa pańszczyźnianego. Był szlachcicem-biedakiem ze złamanym sercem, inżynierem umiejącym grać na fortepianie, pięknie malować, tańczyć i haftować. Człowiekiem, który opuścił swój ukochany kraj z powodów ekonomicznych i politycznych. Człowiekiem, który przez rodaków był opluwany za swoje poglądy.Cezary Harasimowicz przybliża nam jego postać poprzez snutą w gawędziarski sposób opowieść (zresztą właśnie ów sposób jest tu kolejną perełką) Agrippy Hulla, ordynansa Generała, z którym się zaprzyjaźnił w czasie kilku lat walki o wolną Amerykę.
Tyle tylko, że Kościuszko chciał, by owa Ameryka była krainą wolności dla każdego, również dla czarnego. Tego nie doczekał, ale przecież trzeba nieustannie próbować, nawet jeśli coś wydaje się być syzyfową pracą.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz