Każde dziecko ma swoje prawa. Gdzie szukać pomocy, jeśli są łamane? - przelom.pl
Zamknij

Każde dziecko ma swoje prawa. Gdzie szukać pomocy, jeśli są łamane?

18:00, 19.11.2022
Skomentuj Dzieci w Edisonie ubrały się na niebiesko na znak solidarności z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Dziecka. Fot. Archiwum prywatne Dzieci w Edisonie ubrały się na niebiesko na znak solidarności z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Dziecka. Fot. Archiwum prywatne

20 listopada to rocznica uchwalenia Konwencji Praw Dziecka, czyli najważniejszego dokumentu poświęconego dzieciom.

Częśc placówek edukacyjnych włączyła się w obchody Międzynarodowego Dnia Praw Dziecka, jak na przykład uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej Edison w Trzebini. Na znak solidarności z wszystkimi dziećmi, w piątek 18 listopada, wszyscy przyszli do szkoły ubrani na niebiesko.

Zajęcia dla uczniów o prawach dziecka prowadzone były przez psycholożkę Joannę Warywocką. Oparte są na materiałach dostępnych na stronie UNICEF. Stamdąd też dowiemy się, gdzie szukać pomocy, jeśli prawa dzieci są łamane.

Gdzie szukać pomocy

  • 112 numer alarmowy
  • 800 12 12 12 dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka
  • 116 111 telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
  • 116 123 ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie "Niebieska Linia"
  • 800 100 100 telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawach dotyczących bezpieczeństwa dzieci
  • Dyżurnet.pl - można tu zgłaszać informacje o wszystkich nielegalnych i niepokojących treściach znalezionych w internecie.

Prawa dziecka

Prawa dziecka, podobnie jak prawa człowieka, podzielone są według kategorii na prawa:

  • osobiste, umożliwiające rozwój dziecka. Są to: prawo do życia, prawo do tożsamości, prawo do rozwoju, prawo do wychowania w rodzinie, prawo do wyrażania własnych poglądów, prawo do informacji;
  • polityczne lub publiczne, dzięki którym dziecko wyraża swoje poglądy i uczestniczy w życiu swojej grupy, społeczności, państwa. Są to prawa: prawo do wyrażania własnych poglądów, prawo do uczestniczenia w stowarzyszeniach;
  • socjalne, które są obowiązkami państwa i dorosłych do stworzenia odpowiednich warunków do rozwoju umysłowego i fizycznego dziecka. Są to: prawo do godnych warunków życia i odpowiedniego poziomu życia, prawo do opieki zdrowotnej, prawo do odpoczynku;
  • ekonomiczne, umożliwiające dziecku przygotowywanie się do niezależności materialnej od innych. Najważniejszym jest prawo do nauki; ponadto ochrona prawa pracy podejmowanej, czy to w ramach obowiązku nauki czy wakacyjnego zarobku.

Źródło: gov.pl

Rozmowa z psycholożką Joanną Warywocką na temat praw dziecka będzie opublikowana w najbliższym środowym wydaniu gazety "Przełom".

 

(Natalia Feluś)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

AgnieAgnie

0 0

Mieszkając w Krakowie miałam takich sąsiadów, którzy wyzywali swoich synków w niewyobrażalnie wulgarny sposób i przypuszczam, że również ich bili, ponieważ dzieci często płakały. Niestety nie zgłosiłam tego na policję, głównie dlatego że sama boję się takich mętów. Tamci się wyprowadzili, ja również, ale palące poczucie winy zostało.

08:38, 21.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Zawsze można zgłosić anonimowo. Sumienie Cię teraz będzie gryzło.

10:23, 21.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Okładka książki w 100%- ntach trafiona. Ja bym jeszcze napisał w tytule : Ściskałam z czułością bambo bo myślałam że potrzebuje pomocy a jego kolega bimbo przyszedł w nocy i poczęstował mnie nożem.

Rob

08:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Dokładnie wiedziała na co się pisze.

dede

08:16, 2025-05-13

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.

stary zgred

07:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!

Złoty pył.

23:13, 2025-05-12

0%