Od prezentacji raportu Szkoły Głównej Handlowej, dotyczącego sytuacji makroekonomicznej rozpoczęło się w Karpaczu Forum Ekonomiczne.
To największe forum gospodarcze w Polsce, organizowane przez Instytut Studiów Wschodnich. Do Karpacza przyjechało ponad 3,5 tys. przedsiębiorców, menadżerów, polityków, w tym przedstawicieli polskiego rządu, organizacji wspierających przedsiębiorczość, a także organizacji pozarządowych.- Forum w Karpaczu to przestrzeń, gdzie można porozmawiać o tematach trudnych - powiedział prof. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej, prezentując raport przygotowany przez ekseprtów swojej uczelni.
Jak dodał, jednym z tych tematów jest rozmowa o gospodarce w czasach pocovidowych.
- To solidna baza do otwartej, merytorycznej dyskusji - powiedziała odnosząc się do samego raportu prof. Teresa Czerwińska.
Raport zawiera wskaźniki makroekonomiczne, ale też, jak wspomniała prof. Czerwińska, odnosi się do sytuacji społecznej po pandemii, co jest istotne przy podejmowaniu działań przez przedsiębiorców.
Podczas Forum w Karpaczu prezentowane są także polskie media lokalne, dzięki współpracy Instytutu Studiów Wschodnich kierowanego przez Zygmunta Berdychowskiego ze Stowarzyszeniem Gazet Lokalnych. Podczas ponad 400 paneli dyskusyjnych odbędą się te dotyczące przyszłosci mediów lokalnych, przyszłości mediów papierowych czy ich cyfrowego rozwoju.
Promil_pl13:51, 07.09.2021
Ale o co chodzi? Kraj miodem i mlekiem płynie ... !
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12