Biblioteka w Trzebini znów zostanie zamknięta. Dlaczego? - przelom.pl
Zamknij

Biblioteka w Trzebini znów zostanie zamknięta. Dlaczego?

Alicja MolendaAlicja Molenda 22:18, 19.03.2025
Skomentuj

MBP w Trzebini poinformowała czytelników, że jej główna siedziba zostanie na ponad miesiąc zamknięta, bo konieczna jest inwentaryzacja zbiorów. Prace te potrwają od 1 kwietnia do 2 maja 2025 roku.

Informację potwierdza Marta Sikora, dyrektorka biblioteki. Na pytanie, dlaczego inwentaryzacji nie dało się zrobić podczas grudniowej przeprowadzki, odpowiada, że zarządzona została dopiero teraz i odbywa się co cztery lata. 

Biblioteka zachęca więc czytelników do zaopatrzenia się w książki przed 1 kwietnia 2025 roku. Proponuje korzystanie z e – oferty.

Przypomnijmy, że pod koniec ub. roku biblioteka główna pauzowała miesiąc z powodu przeprowadzki z ul. Narutowicza do nowego gmachu przy Ochronkowej. I ten powód wydawał się zrozumiały. Teraz zamknięcie zrozumieć trudniej. 

Co z filiami

Mniej więcej w czasie przeprowadzki biblioteki głównej, Rada Miasta Trzebini podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji części bibliotecznych filii w gminie (na osiedlu Widokowym, na osiedlu Wodna, w Czyżówce, w Karniowicach, w Dulowej oraz w Młoszowej). Nie konsultowała tego wcześniej z reprezentantami wiosek i osiedli. O takie konsultacje poprosiła za to biblioteka powiatowa zobowiązana do zaopiniowania ewentualnych likwidacji. I to biblioteka powiatowa zwróciła się do rad osiedlowych i sołeckich, aby się wypowiedziały. Nietrudno się domyślić, że były to głosy wyrażające niezadowolenie z pomysłu reformatorów bibliotecznej sieci.

Formalnie wszystkie filie wciąż działają. Te przeznaczone do likwidacji, pełnią dyżury dwa razy w tygodniu. Pewnie z powodu nadchodzącej inwentaryzacji bibliotekarze zamiast księgozbioru, intensywnie promują na gminnej stronie i FB zajęcia plastyczne. Przez najbliższy miesiąc w ich nowej siedzibie - Manufakturze - prowadzona będzie głównie działalność pozabiblioteczna.

Pytania o bibliotekę i koszty

Podczas dzisiejszej komisji rewizyjnej podło wiele pytań radnych o bibliotekę. Radna Marzena Jewuła dociekała, dlaczego główna siedziba eksponuje teraz tak mało książek (większa część jest w podziemnym magazynie). Pytała też, dlaczego w kawiarni jest drogo, i na jakiej zasadzie ma działać podziemny parking. 

- Biblioteka powinna wyglądać inaczej. Ten budynek nie jest przystosowany do funkcji biblioteki, czytelników irytuje czekanie na książki przywożone z magazynu - stwierdziła radna.

O ograniczeniach technicznych nie było mowy, padło natomiast stwierdzenie dyrektorki Marty Sikory, że taki oto model udostępniania zbiorów, z magazynem, został wybrany. Podziemny  parking natomiast nie jest jeszcze gotowy do użytku, nie wiadomo też, jakie zasady korzystania powinny na nim obowiązywać. Dyrektorka wyjaśniła, że ceny w kawiarni ustala najemca pomieszczeń. 

Radny Żuradzki pytał z kolei, ile kosztuje wynajem pomieszczeń w Manufakturze, i czy jest zainteresowanie. 

- Rozwijamy się w tym kierunku - usłyszał od szefowej działy marketingu Manufaktury Moniki Kłak-Gorlewicz, i że za godzinę wynajmu trzeba zapłacić 300 zł.

Obie bibliotekarki  zapewniały wielokrotnie, że są z nowej siedziby bardzo zadowolone, że wszystko układa się w niej bardzo dobrze i dużo się dzieje. Nawet czytelników przybyło (250). Opowiadały też, że jest tu już ulokowanych kilka klubów (np. gier planszowych, numizmatyczny, koronczarski), a strefa tarasów i balkony cieszą się ogromną popularnością wśród młodzieży, którą można tam spotkać z książkami i laptopami.

Bibliotekarki mówiły, że popracują teraz nad ofertą dla tatusiów przyprowadzających dzieci do biblioteki w soboty. Rekomendowały nadchodzące spotkanie z Bogusławem Wołoszańskim. 

Radni nie dowiedzieli się natomiast, jakie są koszty utrzymania obiektu, bo dyrektorka oświadczyła, że nie zawarła jeszcze wszystkich umów. Zestawienie kosztów dopiero przygotuje.

A jakie są Państwa opinie na temat nowej siedziby biblioteki i o nowych profilach jej działalności?

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

TotinekTotinek

0 0

Czemu w kawiarni jest tak drogo to już raczej pytanie do właściciela kawiarni

23:22, 19.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Alicja MolendaAlicja Molenda

0 0

Jest to napisane w tekście.

17:08, 20.03.2025

internauta1internauta1

1 0

Oczywiście, że ten budynek nie pasuje do biblioteki. Książki powinny być w większości eksponowane na półkach do wyboru dla czytelników, a zamiast tego są pochowane w magazynach.
"Inwentaryzacja została zarządzona dopiero teraz" - zarządzić to powinno się zmianę dyrektora bo to kpina przenosić cały księgozbiór i nie zrobić jego inwentaryzacji zamykając ponownie dostęp dla mieszkańców na kolejny miesiąc.

12:48, 20.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KeraKera

0 0

Dyć prowda, zero umiejętności zarządzania i organizacji.

08:17, 21.03.2025

TinaTina

1 0

Śmiech na sali,zamknąć to,ale nie byłoby etacików za pieniądze podatników

14:32, 20.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AntonikaAntonika

1 0

300 zł za godzinę wynajmu, to całkiem sporo, nie wiem jednak, za jaką powierzchnię. Panie biblioteki wszystkim się zajmują, tylko nie bibliotekarstwem.

19:56, 20.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Czytelnik78Czytelnik78

0 0

W tej nowoczesnej bibliotece nie ma czytelni. Bardzo brakuje miejsca gdzie można w ciszy i spokoju poczytać książkę, pouczyć się lub popracować. Słynne balkony nie spełniają tej funkcji. Jest tam mało miejsca i dobiega hałas z kawiarni. Dlaczego dyrektor zaakceptował projekt nowej biblioteki bez tak podstawowego miejsca jak czytelnia?! I bez miejsca na regały z książkami… ?!

18:20, 21.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%